30 marca 2017Ricah pisze:

No tak, ale jest roznica pomiedzy wplywem na GABA-A, a GABA-B, tak samo jak wczesniej pisales, ze istnieje roznica w jakich rejonach czachy ta zmiana nastepuje. Jadro pollezace to osrodek przyjemnosci, dlatego bezposrednio o nim wspominalem.

06 kwietnia 2017SmellyCat pisze:

Śmiesznie się składa, bo akurat o tym ostanio szukam informacji ;-) tzn o tym (NAcc) i o VTA mówiąc dokładniej. A mówiac jeszcze dokładniej, o neuronach GABA w VTA.
Wychodzi na to, że ujarzmienie, modulacja tego układu, rzeczywiście ma, mówiac delikatnie, dość duze znaczenie. Znalazłem parę mechanizmów, które mogą modulowac ten układ, a co za tym idzie substancji, ktore mogą wywołać owe pożadane (bądź nie pożadane :rolleyes: ) efekty modulacji. Na razie się nie podziele, bo jeszcze robię research i nie chce bzdur pisac ani nikomu zaszkodzic, ale dwie substancje mam zamiar stestować w najbliższym czasie, jeśli uda mi się je w ogóle ogarnąć. :-D

30 marca 2017PEA pisze:

26 marca 2017KapitanAizen pisze:

Przyjmuję baklofen od ponad roku w dawkach przynajmniej 100 mg codziennie (głównie na noc). Zdarzało mi się nawet 400 mg.

Co zauważyłem... Na pewno szkodliwość dla nerek. Poprawa funkcji kognitywnych? Minimalna, jeżeli już.

Neuroprotekcyjność? Hmm... Fakt, że przyjmowałem tyle różnych pochodnych fenetylamin (głównie mefedron i amfetamina) i nadal żyję i piszę w miarę z sensem ( :rolleyes:) może o tym świadczyć. Więcej nie powiem, chociaż myślę, że przyjąłem najwięcej baklofenu ze wszystkich na forum i otrzymałem dwa analogi baklofenu w labie.