Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
tak czy inaczej, cos zostaje.
katul pisze: badania zostaly przeprowadzone jedynie na myszach (czy tam szczurach ). traktowane je dawkami o wiele wiekszymi od tych, na ktorych dzialanie jest wystawiony czlowiek. zadne organy wewnetrzne nie byly uszodzone. zadnych badan na ludziach, ktorzy pala szalwie nie bylo, wiec nie mozna byc 100% w pewnym, ze zadne uszkodzenia nie wystepuja.
Hymm... ja bym uważał z tym przyrównywaniem Salvii i wizji po Niej do zwykłych psychodelików... IMHO działają podobnie ale są też i różnice - chocby dziwne podobieństwa kolejnych tripów (przynajmniej ja z kumplem tak mamy)... tworzą coś w rodzaju puzzli, które staramy się ułożyc no i mnie tam się to podoba (na dziś dzień przynajmniej) Salvia rzuca zupełnie inne światło na niektóre sprawy... Ona jest Boska!
katul pisze: tak czy inaczej, cos zostaje.
[h]
iChuj
Jak już wiadomo odnośnie tego pierwszego nie znaleziono narazie nic ,odnośnie drugiego .. czytałem kiedyś coś ciekawego ,nie pamiętam gdzie .. że SD mimo że prawie tak samo silne jak LSD ,to w przeciwieństwie do niego nie zmienia percepcji w taki sposób jak ono ( silny ) .. Znaczy to że raczej nie pomiesza się nikomu w głowie już po kilku razach (nawet wielu) jak jest w przypadku LSD i nie trafi do zamkniętego ,i to jest najlepsze.Jakiś ślad zostaje jak piszecie ,zawsze .. ale dla mnie to nie jest szkodliwość na tle psychicznym ,puki nie przeszkadza to w normalnym funkcjonowaniu.Ale jak to z psychodelikami .. nigdy nic nie wiadomo :)
OT .cush.
Ostatnio pale szalwie regularnie i sadze o ile ma sens samoocenianie sie, ze silnie mi pogrzebalo w podstawowych prawidlach psychiki. Najsilniejsze co moge najwyrazniej okreslic to powstanie 3 plaszczyzn rzeczywistosci:
-pierwsza to 2 wymiarowe, wszystko co mnie otacza na zewnatrz, jak jakis obrazek, patrze na to i jedyne co rozumie to, ze moge to zapamietac, zero zaleznosci, aby podmieniaja sie obrazki...
-druga to ja robot, cos co wykonuje czynosci na zlosc mi...
-trzecia niczym glebia w obrazie moja swiadomosc w wiezieniu...
<ogolnie ciezko to opisac>
Przedstawilem po krotce, czesc zmian, nie chce tego do konca rozwijac i nie chce mowic o w moim mniemaniu gorszych iluzjach? siedzacych w mojej glowie. <- jakby spor plaszczyzny 2 i 3.
Podsumowujac, szalwia moze "mixowac" niezle w umysle, nie wiem, moze dlatego szalwia odstrasza bo to mechanizm obronny?
Mam nadzieje, ze to sie wyklaruje.
Chodz w ostatnim czasie bralem jeszcze kilka innych chemikaliow, wiekszosc wykluczam, zostaje wlasnie szalwia jako najbardziej prawdopodobna i X, ktorego nie bede ujawnial, jednak nie chodzi o dXm dla paradoksu.
[url=http://chomikuj.pl/mac.pp/Dokumenty]backup[/url]
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.