Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 71 • Strona 7 z 8
  • 125 / 11 / 0
Obawiam się, że jak go wsadzą za te "poglądy" będzie miał utrudniony kontakt z forum.
Nie ważne jak mocno uderzasz,
liczy się jak wiele jesteś w stanie przyjąć.
  • 680 / 43 / 0
Wspolczuje rodzinie. Widac ze probuja pomoc, moze i wybieraja zla metode ale skad maja wiedziec co robic? Dokładnie jak the light pisze, cpaj sobie jak chcesz ale wypierdalaj do roboty, zarabiaj na siebie i swoje dragi i wynies sie szybko od matki bo swoim zachowaniem i brakiem checi poprawy sprawiasz jej ból. Nigdy nie zrozumiem takiej postawy, niezle klapki na oczach masz.
I have only two emotions
careful fear and dead devotion
I can't get the balance right
with all my marbles in the fight
I see all the ones I went for
all the things I had it in for
I won't cry until I hear
because I was not supposed to be here.
  • 125 / 11 / 0
Dokładnie. Chłopak nie myśli o bliskich o tym, że ich krzywdzi, że ktoś stara się go ratować, kocha go, chce mu pomóc. Nie docenia tego, że ma rodzinę, która chce walczyć o niego. Odbiera to jako swoisty atak przeciwko sobie, a nie wyciągniętą błagalnie pomocną dłoń. Patrzysz tylko na koniec swojego zasranego naćpanego nosa, nie bacząc na konsekwencję. Właśnie przez takie osoby mamy delegalizację.
Nie ważne jak mocno uderzasz,
liczy się jak wiele jesteś w stanie przyjąć.
  • 488 / 10 / 2
Minęły 3 tygodnie od kiedy się wyprowadziłem z chaty bo stary się na mnie rzucił z pięściami i usiłował pobić. Ta "pomocna rodzinka" wpędzała mnie swoją postawą w depresję i myśli samobójcze, ale myślcie sobie co chcecie :) Oceniać można zawsze, ja nie oceniam jak nie znam całej sprawy.

W każdym razie w sądzie na rozprawie byłem i sędzina wysłała mnie do biegłego sądowego. Byłem niedawno. Rozmowa nie poszła źle, następną rozprawę mam 23. Istnieją spore szanse że wygram tą rozprawę. Mam pracę, z rodziną się nie kontaktuje, ćpam dalej i jestem zadowolony w chuj że się wyniosłem z chaty ; ) Polecam.
Właśnie przez takie osoby mamy delegalizację.
:nuts:
Od długiego czasu nie popieram narkomanii ale skoro niektórzy muszą to robić uważam że powinni zachować choć namiastkę instynktu samozachowawczego i się z tym nie obnosić.
Serio? Chowanie się i ukrywanie swoich poglądów bo są społecznie napiętnowane? Ludzi trzeba edukować choć najczęściej się nie da.. Nie mam na czole napisane KOCHAM NARKOTYKI, ale nie mam problemu z powiedzniem na głos idąc ulicą że jestem naćpany albo że bym się naćpał, albo że idę jarać blanta. Po prostu stało się to dla mnie normalne. Po co mam kłamać i udawać? Sorry, lubię prawdę. Jedyne co to wystarczy wielu ludziom nie mówić o tym bo źle to przyjmą/zaszufladkują Cię/wyjebią z pracy.
  • 803 / 36 / 0
WidzęWięcej pisze:
Właśnie przez takie osoby mamy delegalizację.
stwierdzenia tego typu trącą przyprawianiem piździe uszu
Rahciah pisze:
wyprowadziłem z chaty
powodzenia na nowej drodze
per rectum ad astra
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
1. fragment interesującego wykładu
2. o samobóju bez nadętej bufonady
  • 488 / 10 / 2
Uaktualnie : )

Wygrałem sprawę, rozpraw było razem 4, na 4 sąd odrzucił wniosek Matki o umieszczenie mnie w psychiatryku przymusowe bez mojej zgody.

Musiałem odwiedzić biegłego który wystawił mi opinię sądowo psychiatryczną, zignorować wszystkie ciezkie działa wystawione przez rodzinę przeciwko mnie, zachować spokój i nie zgodzić się na przymusowe leczenie (choć na ostatniej rozprawie powiedziałem że chcę sam iść do szpitala ale dobrowolnie : ) ).

Chętnie odpowiem na pytania apropo takich rozpraw, najlepiej na hajpie piszcie, bo nie mogę ujawnić wszystkich szczegółów publicznie : ).
  • 196 / 5 / 0
Ja mam takie pytanie moze sie ktos orientuje. Otoz zostalem skazany przez sad na leczenie odwykowe czyt. Terapie w poradni leczenia uzaleznien. Na spotkania jak i grupe chodze i zamierzam to ukonczyc(6msc), jednak nie utzymuje abstynencji ale ograniczam narkotyki z czesci wgl rezygnuje, docelowo mialaby zostac marihuana w rozsodnych ilosciach, alkohol(do picia mnie nigdy nie ciągnęło i nie ciagnie) a inne dragi wogole! ewentualnie zostawilbym sobie opio od czasu do czasu bo tez mnie specjalnie nie ciagnie(porcje kody trzymam juz ze 2msc w szufladzie i jeszcze nie mam ochoty). Pytanie jest takie czy mozna na legalu ukonczyc terapie z takim podejsciem i miec spokoj czy jednak jak nie bede czysty przez to pol roku to wystawia opinie ze nadal biore(to raczej pewne) i sad bedzie mnie jeszcze gdzies kierowal. Dodam ze jest znaczna poprawa mojego funkcjonowania od jakiegos czasu i tego zamierzam sie trzymac, czy to wystarczy czy to jest tak ze bie wolno ci i chuj my tu rzadzimy...?pozdro
  • 12012 / 2344 / 0
Jeżeli zrobią Ci badania moczu, to najprawdopodobniej wyrzucą Cię z programu i wyślą pismo do sądu (z tym pismem zgaduję, ale to chyba logiczne)
  • 196 / 5 / 0
Ja to interpretuje tak ze prawo moze cie zmusic zebys chodzil na terapie ale nie moze cie zmusic zebyc przestal cpac/pic. Jesli tak to jest to moim zdaniem pogwalcenie konstytucji :finger: I wiesz co najgorsze w tym przypadku ze sie przyznalem ze pale. Czyli ze lapiej udawac greka i scemniac ze nie biorę nie bede itd.Moze zapytam terapeute wprost jak to bedzie w oczach sadu? Albo lepiej nie bo sie spale na starcie?
  • 1174 / 215 / 23
To jest moja prywatna opinia, ale brzmi jakbyś był toksycznym egoistą. Ćpanie w późniejszym stadium strasznie potrafi niszczyć rodzinę. Tak jak wyżej pisali myślę, że jesteś w tym najgorszym stadium i współczuję rodzinie. Ogarnij dupę i przeanalizuj jeszcze raz czy ty czegoś nie robisz źle. Możesz też poczytać o manii lub psychozie, bo możliwe, że coś takiego ciebie dotknęło.
ODPOWIEDZ
Posty: 71 • Strona 7 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.