Scalono 04.01.2017.~Duce
Od napisania tego posta paliłam DMT dwa razy i odpowiadając ewentualnym zainteresowanym: nie zauważyłam nic niefajnego w związku z ciśnieniem śródczaszkowym. Brak jakichkolwiek bólów głowy i innych. W ogóle nie ma sensu się nad tym zastanawiać.
A w temacie dorzucę od siebie, że było to doświadczenie tak mocne i intensywne, że na ten moment wymiękam przy próbie opisania tego stanu. Nawet bez przebicia.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Dmt jest kolorowe, ale im bardziej wchodzisz w las, tym ciemniej się robi. Oczywiście nie mam na mysli dawek, ale ilość doświadczeń i częstotliwość.
Czy tylko ja mam zawsze jazdy o wszechświecie? Nawet nie chcę opisywać, nie wiem czy by się nawet dało... Patrzę na siebie z boku i może to co zobaczyłem to tylko efekt substancji ale to (wszystko co pojmujemy, wszystko co istnieje kiedykolwiek, wszechświat) jest takie oczywiste po tripie, podświadomie to jest coś aż nad oczywistego, nie rozumiem dlaczego mam takie uczucie, bo zaraz włącza się myślenie i wszystko się plącze, nagle nie jestem w stanie w ogóle o tym myśleć, jakby moją inteligencję po prostu przerasta sama próba pojmowania w taki sposób.
Elektryczność materii/tego tu i teraz jest wtedy tak widoczna, to coś jakby ''podkręcić natężenie materii 300%", pytanie tylko czy bez mojego tripu też da się wyobrazić takie coś. Wszystko jest matematyczne, nie ma nawet liczb ani liter, wszystkim są właściwie figury geometryczne ale pojmowane na całkowicie innym pojmowaniu, nie mogę się nadziwić jak jesteśmy ograniczeni. W każdym razie widziana całość jest jakby elektryczna, napompowana energią która nie pulsuje tylko jest jakby w pełni sprzężona, napięta najmocniej jak się da.
Zamknąłem oczy i właściwie moje ciało się wyłączyło, ono oczywiście działało ale umysłem/świadomością/? odleciałem i w skrócie połączyłem się z tą napompowaną stałą i sprzężoną do perfekcji energią, nie było tam mnie jako osoby, udałem się tam jako JA, udałem się tam jako ktoś na kogo ty mówisz JA w swojej głowie, tam nie było różnicy kto kim był i gdzie, nie ma żadnych bogów będących w stanie być pojętymi przez taki umysł jak nasz, mam jakby wrażenie że organizmy to jedno a właśnie to "JA" to druga rzecz.
Chyba są religie które mówią że potem dusza odchodzi, tylko że wyobrażenie sobie tego nigdy nie powodowało głębszych myśli. Dusza według mojego tripu to cała energia która jest tu i teraz, sprzężona elektryczna siła to nasza dusza (całkowicie inne wyobrażenie i postać a raczej jej brak, nieosobowe, niepoliczalne i nie posiada kształtu, jest w ciągłym ruchu i niejako się wygina, splata, miesza lub miksuje, jest chyba niemożliwe do pojęcia przez ludzki umysł, przez nas jest to w pełni do pojęcia ale nie z ograniczeniami naszego ciała. My jako "JA", jako dusza lub energia nieograniczeni, bo wszystko jest jednym i rzecz jak osobowość/charakter/ktoś/inteligencja tam nie istnieją, tu nie ma słów tu nie ma nic i jest to najpiękniejsza rzecz jakiej doświadczyłem w życiu, oderwać się od ciała, czuć się jak dusza połączona z resztą duszy i poczuć TO WSZYSTKO... poczuć bo pojąć nie mogę, po tripie leżałem 10 minut i stopniowo znikały mi wspomnienia przeżyć mojej świadomości, to dziwne uczucie ale każde jedno po drugim było tak silnym problemem dla mojego myślenia że po prostu się blokowałem, każda próba wyobrażenia dawała początek i jak wszystko zaczynało się w pamięci odkrywać to nadmiar tego wszystkiego był tak wielki że od razu przepadało...
Duce, duża temp przy dmt to morderstwo materiału... chyba miałeś na myśli salvinorin.
;)
18 stycznia 2017hyperxpizza pisze: próbował ktoś kiedyś MJ + DMT w dżoju?
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Metoda 3: TRYPTAMINOWY CHICHOT
"Jeśli opis efektów DMT brzmi zbyt ciężko dla ciebie (oczywiście nie zaprzeczamy że DMT może być ciężkim tripem) możesz wymieszać 25mg DMT z jakimś towarem w jointcie czy fajce i wypalić dla rozrywki. Doznasz przyjemnego radosnego nastroju. Jednak zalecamy, abyś chociaż raz spróbował cięższej dawki."
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.