Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 493 z 856
  • 155 / 15 / 0
bishojo pisze:
No właśnie nie zadziałało, tylko pojawiły się takie dziwne objawy, które minęły po 2 godzinach i zastanawiam się o co chodziło.
Przez wzglad jak pst dziala,jak dziala skret po nim i jak mocno uzaleznia moge Ci doradzic jedno,dal bym bardzo duzo zeby byc na twoim miejscu i moc wybrac, byc spoko od pst, i lykac od czasu kode czy grzac pst 2.5 roku, wyjebac na to whuj hajsu i nie wiedziec ile sie jeszcze tak wytrzyma...

Moze sie zatrulas czyms. Kiedys cos bylo ze w jakiejs serii helcomow, chyba ta co nadeszla po ubieglorocznym mocarzu jakiejs trutki dosypali czy cos. Duzo ludzi srańsko po nim mialo i inne obiawy zatruciogenne. Dziala tylko zakonczony cyfra 3. Jak nie macie tolersona to jedna paka na was dwie styknie. Moze 2 ale ostrzegam. Nie wpierdalajcie sie w to. To jest droga do nikad... :-)
  • 2372 / 311 / 0
dokładnie tak jak Petrus pisze... Sam przerobiłem już chyba większość nałogów w swoim długim życiu, i PST uważam za jedno z bardziej przejebanych. Pomijam już fakt że to opio i użytkownicy są zwyczajnymi morfinistami, zasadniczo niczym specjalnie nie różniącymi się od tych co gonią krople. Logistycznie natomiast bakaliowe hobby jest masakrą... Oczywiście po tygodniu, dwóch, czterech czy nawet 2 miesiącach, można tego jeszcze nie zauważyć, ale już po pół rocznym (codziennym) ciągu, kiedy tolerka podskoczy i 0.5kg nie robi albo robi słabo na 6 godzin, wtedy ta kurwa pokazuje swoje oblicze :motz: Pobudka, płukanie kilograma, do sklepu po mak i po wodę, do pracy, w pracy 0.5kg gdzieś po kiblach, po pracy do sklepu po mak i wodę, kolejny kilogram albo półtora... I na drugi dzień to samo.. A jak nie ma się warunków np. w domu do przepłukania to cała zabawa wskakuje na poziom wyżej. Kitranie, chowanie, sprzątanie, a jak święta albo długie weekend ? To z góry trzeba coś przygotować na parę dni... Kupić 10kg, butelki, przepłukać, posprzątać, pochować....masakra. Do tego dochodzi sprawa dostępności naszych ziarenek co wiąże się z wiecznym stresem czy będzie czy nie, czy starczy czy nie, zapierdalaniem dziesiątek km po miastach i wioskach w poszukiwaniach... Bez jaj - żałuję, że się z kody przerzuciłem już choćby z tych względów logistycznych.
Petrus - i tak będą ćpać ten mak - nic to nie da ;-) A potem posty "ZAMIAST x3 PRZYWIEŹLI x1 CZESKI !!! CO SIĘ DZIEJE ??" ;-)
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 303 / 22 / 0
Tak czytam jakie to dawki i jak często bierzecie.., ja nie przekraczam 250g jednorazowo, między płukaniami staram się robić co najmniej 1-2 dni przerwy, tym sposobem nie rośnie tolerka, nie mam skręta, nie zużywam za dużo materiału- mogę zrobić zapas.
Wymaga to rzecz jasna dość silnej woli ,taki stan trwa już dość długo.
I tak sobie pomyślałem, że ci bardziej wjebani mają paradoksalnie większe szanse na zerwanie z tym nałogiem- dane im jest często przeżywać wszystkie"uroki" ćpania, wtedy łatwiej podjąć radykalne decyzje, -jest sporo przykładów na tym forum, ludzie którzy codziennie brali duże dawki, byli bardzo aktywni na tym forum-codziennie tu pisali, pewnego dnia nagle gdzieś zniknęli, ktoś potem pisał że poszli na detox, terapie, przestali brać.
Uwaga! Użytkownik DanteRamirez nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 244 / 8 / 0
Ja pierdole zaplanowałam sobie ze robię przerwę najpierw ciąg 2msc na helu teraz na maku zmniejszyłam ilość i myślałem a będzie git, ta chuja od 8 do 12 tak się kurwa zjebalo ze dramat xdd ile wam pak kody zalecza skreta ?
  • 145 / 13 / 0
Pamiętam, że po 4 miesięcznym ciągu na baka 44/45, przez pierwsze kilka dni zjadałem 2 rano, 2 popołudniu, 3 wieczorem. Moim zdaniem nie ma sensu brać od razu całej dawki kody. Ja bym Ci polecał spróbować z 3-4 paczek, ja tak CHYBA właśnie próbowałem.
  • 2024 / 584 / 0
Schodziłabym w Twoim przypadku buprenorfiną. To nie ten kaliber, żeby latać po aptekach. hel... No i morfina + w cholerę innych pysznych rzeczy w PST.
A niektórzy do tej pory myślą "nie biorę morfiny, to ćpunskie, czasem piję PST". Od PST do MST jest tak blisko, że to praktycznie styczna.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 244 / 8 / 0
Nawet finansowo koda by mnie niezle ruchala, poki jest mak wrzucam dopiero jak jest mega chujowo i zdycham, ale boje sie ze te hiszpany zaraz sie skonczą i znów wróce na hel, ale chujnia xD bupra mnie nie przekonuje, bo co to ma byc zeby zmniejszac dawki a na koniec i tak skręt co się bedzie ciągnąć jeszcze bardziej niz tej morfinowy ;/ eh nie jest kolorowo. Żeby chociaż tych maków do sesji wystarczylo bo na skręcie nie widzę siebie zdającego egzaminy:)
  • 764 / 38 / 0
gonimy tą piećsetną
coś małą aktywnosc ostatniio
Umierają?
  • 2024 / 584 / 0
Noddują. I fakt, tak ostatnio sobie myślałam... PST to przejebany logistycznie nałóg. I nerwowo, o ile ktoś nie wykupuje całych półek, a nawet wtedy okresy nerwówki - tak przy ostatnich pięciu opakowaniach, czyli ostatnim razie - się zdarzą. I znów bajlando po sklepach.

@kolego schodzący, ale na buprenorfinie egzaminy bez problemu byś zdał po wstępnym "przeskoku"; nikt nie każe kontynuować kuracji b. miesiącami, heh, "kuracji"... Dla większości tu to po prostu dupochron jak, na przykład, słoneczna Hiszpania przestanie zsyłać tu swoje dzieci w nowych opakowaniach. Większość ćpunów widzi następujący problem w buprenorfinie - czują się po niej okej, ale nie są ugrzani. No za nic nie są, nawet oczy nie są szpilkowate czasami. W buprenorfinie chodzi o to, by czuć się właśnie okej. Nic więcej. Problem niedogrzania aka głodów psychicznych to, niestety, inna bajka...

Niemniej, koniec offtopu - adwokatem bupry nie jestem, choć na buprze jestem - jednak w "sytuacjach bez wyjścia" jest niezastąpiona.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 244 / 8 / 0
Kurwa a jak lecisz na helupie w ciągu i nagle dil mówi że lipa i wyłącza telefon na 2 dni? To nie ma stresu ?? Jedynie koda zawsze pewna. W knajpie chyba można oftopowac, ile bupra na czarnym rynku chodzi ?
ODPOWIEDZ
Posty: 8557 • Strona 493 z 856
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.