Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
Zablokowany
Posty: 3060 • Strona 112 z 306
  • 2845 / 284 / 0
To był chłopaki skrót myślowy, na chemii trochę się znam bo kiedyś nawet miałem w planach ją studiować.

Mała ściąga dla was którą podrzuciła mi nauczycielka:
-ek jak mały baranEK, a jak jest mały to bez tlenu
-an jak duży barAN, a jak duży to pewnie z tlenem :)

chodziło mi po prostu kurwa o tę resztę kwasową nie wpierdalając się w szczegóły, a tu jak zwykle gówno burza :D najściślej było by to chyba jako nazwać anion kwasu fosforowego lub monoester kwasu fosforowego

od siebie powiem że rakija + sok z ananasa (ta woda z puszki po ananasie raczej) to mega drink :*)
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 497 / 12 / 0
niezły syf ktoś kurwa robi. idę do apty 24h, a tam kurwa chyba porozwalanych 5/6 opakowań thio, parę blistrów i kurwa te karteczki co są w środku opakowania(zapomniałem słowa), masakra. więcej porządku jak ćpacie
p
email: 853156@protonmail.com
  • 2845 / 284 / 0
Toż to jak z lasem!
nie srać w swoje gniazda marne nieloty!
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 502 / 39 / 0
renom pisze:
Wykalkulowałem i w 300mg fosforanu jest 234,3 czystej kodeiny, więc jeżeli dobrze rozumiem to limit 240 mg nie został w multipakach tak naprawdę przekroczony.
Farmaceutka niby przyznała mi rację ale i tak naliczyła 20stkę na osobny rachunek.
Mógłbyś opisać krok po kroku jak to zrobiłeś? Bo o chemii wiem tyle że woda to h2o a etanol c2h5oh.
  • 292 / 30 / 18
wcześniej napisałam: pisze:
Wszystko zależy od tego jak pójdzie wizyta w PLB w czwartek.
... Poszło... średnio. Plus jest taki, że mimo nieprzychylnej historii medycznej (czy jak to się ku?wa nazywa) wizyta nie zakończyła się zdaniem typu "przykro mi, to musi boleć, my nic nie poradzimy, do widzenia". Minus taki, że recepty żadnej nie dostałam.

Więc tak...
Po 40 minutowej rozmowie pani lekarz pyta się czy próbowałam plastrów. <Ba, na pewno chce mi wcisnąć plastry z lidokainą, jak większość. Odpowiadam zatem, że tak, plastry z lidokainą próbowałam już dawno, ale nie pomogły.> Ona na to, że nie o takie plastry jej chodziło, lecz "takie znieczulające centralnie, opioidowe". <I tu wielka radość Ununquadium, bo skoro plastry to pierwsza myśl = fentanyl.> Po czym ona wyjaśnia skutki uboczne, dawkowanie, itp. oraz na koniec informuje, iż substancją czynną jest... (nie, nie fentanyl, ale...) buprenorfina. <R.I.P. wielkie nadzieje Ununquadium...>

Po czym następuje kolejne rozczarowanie. A mianowicie, nie dostanę recepty od niej dzisiaj. Mam chodzić co tydzień/dwa do mojej przychodni, tam będą dawać mi po jeden, dwa plastry (czy jak tam się dogadam z lek. rodzinnym). Nosz, ku?wa (ja zazwyczaj nie przeklinam :rolleyes: ), jak to? - chodzić co tydzień po plaster z buprą, jak... jak jakiś... ćpun xD? Jakby tego było mało, to najwcześniej dostanę to dopiero we wtorek/środę (kochany krajowy przepływ informacji).

No cóż. Buprenorfiny jeszcze nie próbowałam...
JSC pisze:
Pomysł z lepy chwilowym przerzuceniu się na kodę by zminimalizować szkodę to dobry pomysł bo cold turkey po takim leceniem z oksy ciekawe na pewno nie jesst
Niestety, mój tygodniowy zapas kody skończył się w półtora dnia. A i tak nie pomógł nawet w 50%. Lekarz miał rację mówiąc, iż chyba mam skłonność do nadużywania leków :*).
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 427 / 44 / 0
ale na co ty ten fentanyl liczyłeś/aś dostać, przecież to jest supersilny painkiller dla ludzi, którzy po wypadkach wyglądają jak na obrazach picassa. ostatnie stadium na drodze tramal-bupra>majka-oksy
nie martw się, bo to jest dobry początek, opisywane tutaj przygody w plb zaczynały się gorzej, mało kto dostał od razu morfinę, ale po jakimś czasie upartego i konsekwetnego 'leczenia', 'zwiększania dawek', masz sporą szansę na coś lepszego. a jak już kiedyś w papierach nabiją Ci leczenie majką np. to później będzie ją dostać tak łatwo, że zastanowiłbym się z raz może 2 razy zanim bym się na to zgodził :D
tylko nie spierdol tego ćpuńskim ciśnieniem.

a i ilość czystej kodeiny to jest podana na ulotce o ile pamiętam.
  • 502 / 39 / 0
Nie zazdroszczę, przesiadka z oksy na buprę to jak z Bentley'a do fiata 125p. No, ale może Ci się spodoba, mnie bupra narkotycznie nie rusza w żadnych dawkach. Tylko zbija skręta :(. A i że fent Ci wypiszą nie licz, ja też mam dokumentację, łaziłem po setkach lekarzy, jakoś rok mi zajęło dostanie od pierwszej recepty na morfinę. Potem jest już nieco łatwiej, bo jak lekarze widzą, że wcześniej były pisane mocne opioidy to czują się trochę pewniej, ale fentanylu nigdy legalnie nie dostałem.
  • 292 / 30 / 18
overandout pisze:
ale na co ty ten fentanyl liczyłeś/aś dostać, przecież to jest supersilny painkiller dla ludzi, którzy po wypadkach wyglądają jak na obrazach picassa.
* -aś.
Nie no, wiem przecież. Tylko w żadnym wypadku nie liczyłam na buprenorfinę. A pierwsze skojarzenie mózgu, który znajduje się w tak chorej sytuacji (w sensie, że sytuacja jest chora, nie mózg xd) to oczywiście plastry = fentanyl.

+ Dobre to z tymi obrazami Picassa ;-).

overandout pisze:
nie martw się, bo to jest dobry początek, opisywane tutaj przygody w plb zaczynały się gorzej ... tylko nie spierdol tego ćpuńskim ciśnieniem.
Coś Ty. To wcale nie jest początek. Przez pierwsze 4 miesiące "próbowałam" z 5 leków, większość z rodzaju SSRI na bóle neuropatyczne, z tych wszystkich wypróbowałam tylko gabapentynę. Później dostałam 1,5 g kodeiny z paracetamolem, po kolejnych 3 tygodniach - 5 g tramadolu. Później wizyta w PLB i zalecenie: tramadol retard 200 mg/dzień plus 50 g w razie potrzeby. Później szło cudnie, leki miały starczać na 3 miesiące, a ja co miesiąc dostawałam nową receptę. Nie miałam z tym najmniejszego problemu. Lecz potem - tak jak to określiłeś - spierdoliłam to. Przedawkowałam barbiturany, a we krwi wyszedł mi tramadol w "dość dużych ilościach" (wtedy brałam po 800 mg, jak nie więcej). Testów na barbiturany nikt nie robił. Więc ... no, sami możecie się domyśleć. Mimo to wybrnęłam z tej sytuacji. Jednak potem, jesienią w miejscu publicznym, że tak to określę, przypadkowo przedawkowałam tramadol, straciłam przytomność, dostałam atak padaczki. I z tego nie udało mi się wytłumaczyć. No, może i udało, ale lekarze zaczęli podejrzewać, że nadużywam leków. Co, ja? Po trzech miesiącach dostałam kodę (10 tab. po 30 mg, ale przerobiłam tą receptę, tak że wyszło 5 razy więcej). No i dziś... buprenorfina.
Nie wiem jak mam to teraz zrobić, żeby właśnie nie spieprzyć tego. Wtedy przez cały ten czas ratowały mnie znajomości, a teraz: nie ma już 3 ludzi od majki z okolicy gdzie mieszkam, niekończące się "źródło" oksykodonu chyba się domyśliło, że nie jestem tym, za kogo się podaję, a będąc w Polsce - na wykupienie podrobionej/ych recepty na tramadol, tak jak wcześniej, nie miałam już siły (zresztą po co, skoro miałam oxy).

Tak więc wyglądał w skrócie, i w kontekście opiatów, cały ten czas, gdy zniknęłam z H (mniej więcej po tej historii z przedawkowaniem barbi).
ememems pisze:
Nie zazdroszczę, przesiadka z oksy na buprę to jak z Bentley'a do fiata 125p.
Ja też sobie nie zazdroszczę, tym bardziej że i tak na tą buprę będę musiała czekać z tydzień.

Cieszcie się ludzie mający dostęp do kody i dxm OTC, doceńcie to :old: !
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 1342 / 48 / 0
Co tam u was purpurowe świrki? Same shit, different day? Ja dziś lecę wysoko - https://www.youtube.com/watch?v=OBb7JNgw_is
:cool:
SESH
  • 427 / 44 / 0
ojej ale mi brakuje tego słodkiego fioletowego gluta :| jakby można było go tu dostać to chyba w ogóle bym się z butlą nie rozstawał jak stary alkus. uwierzcie tabletkożercy, że to jest takie pyszne jak wygląda.

ununununu nie martw się #2 też wiele spierdoliłem, takie nasze życie.
Zablokowany
Posty: 3060 • Strona 112 z 306
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.