Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1075 • Strona 91 z 108
  • 1 / / 0
Czesc wszystkim. Jestem tu nowa. Bardzo chciałabym spróbować aya jednak może ktos napisać na pw skąd wziac składniki czy z magicznych muchomorów zamówienie dotrze do Pl i czy w ogóle je wysla
  • 80 / / 0
Cześć, Karolina101. Nie jestem tu nowy (w porównaniu do Ciebie, chociaż 5 lat to też niedużo). Niespecjalnie interesuję się ayahuascą, ale trochę poczytałem i wiem, że magiczne muchomory nic nie wysyłają, a to jest napisane niejednokrotnie na forum. Wydaje mi się, że trochę za mało poczytałaś i za mało wiesz na ten temat, skoro ten fakt jakoś ci umknął. Zastanów się, czy na pewno chcesz brać jedną z najpotężniejszych substancji na tej planecie, nie dokształcając się zbytnio chociażby poprzez przeczytanie tego tematu? Nie wiem czemu w ogóle odpisuję, takich pytań jest bardzo dużo i nikt na nie nie odpowiada, a jak ktoś mądry powiedział "brak odpowiedzi to też odpowiedź" :old: :old: :old: Ale mam dzisiaj jakąś dziwną ochotę, to czemu nie?

Trzymaj się, i zastanów nad tym co napisałem. Życzę wszystkiego dobrego.

PS Jeśli jestem zarozumiałym chujkiem (a jestem) i chuja wiem, to wytęż swoją dupkę, i przeczytaj ten temat jeszcze raz, bo też jest napisane gdzie można taką ayahuascę zażyć.
  • 35 / 3 / 0
Mam wrażenie, że dosłownie wszystko co staje się popularne natychmiast ulega deprecjacji. Ile jest w tym"chce spróbować" potrzeby i wiedzy, a ile głupoty?

Myślę, że do rytuału stosowanego (czy rytuał się stosuje, hm?) od tysięcy lat w określonych celach należałoby mieć nieco więcej szacunku.
Uwaga! Użytkownik Emeel jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 431 / 31 / 0
Ja tam nie wiem na ile macie doświadczenie z psychodelikami, zanim zabierzecie się za gotowanie aya to zapalcie changę. Warto poznać choć trochę co się dzieje po drugiej stronie zanim skoczy się na głęboką wodę. To nie LSD czy homet. Ja nie gloryfikuję czy tam nie robię mistyki z psychodelików, ale do DMT mam szacunek ogromny.
  • 370 / 101 / 16
Ja także mam wielki szacunek do DMT, a raczej do tego jak obnaża mnie przed samym sobą - rozrywa na kawałki, podswietlając bzdury, które mnie trapią i nie pozwalają dostrzec prawdziwej istoty mojego istnienia. DMT boli, bardzo boli, jeśli ma coś tobie do przekazania. Tylko w ten sposób, przez rozdarcie iluzji jesteśmy w stanie dostrzec naszą prawdziwą, kosmiczną cząstkę ( tyczy się wszystkich enteo i nie tylko ).

changa jest fajnym wynalazkiem lat 90 i świetnie się spisuje jako narzędzie eksploracji wymiarów, do których daje nam dostęp, ale czy aż tak bardzo przypomina aya? Według mnie, nie do końca tzn. są wizuale dzięki DMT, opóznione wejście, wydłużony czas i afterglow - dzięki harmalom, Jednak, w tym wszystkim brakuje mi tego czegoś co wywar oferuje w bonusie... antycznego ducha, odczucia, że jest to coś wyjątkowego, pochodzącego z miejsca, które nie jest osiągalne w żaden inny sposób ( na obecnym poziomie ewolucji ), niż roślinna komunia ( ogólnie entegony )

ayahuasca wcale nie musi być przygniatającym i ekstremalnym doświadczeniem, choć zdecydowanie posiada moc, która sprowadziła by największego cwaniaka do pozycji embrionalnej. Wszystko zależy od proporcji, podejścia i szacunku do tej mistycznej mocy, która krąży we wszystkich enteogenicznych roślinach imo.

Pomijając bieluń, aya była moim pierwszym 100% psychodelikiem, którego doświadczyłem w pełnej krasie, praktycznie nie mając pojęcia jak niesamowite doświadczenie na mnie czeka. Od tamtej pory stała się moim ulubionym medium, którego obawiam mniej niż pozozstałych ( btw. boję się sajko, dlatego używam ich w 95% w samotności, odcięty od świata, a moje domowe ceremonie pozwalają mi wejść w odpowiedni stan umysłu, dzięki któremy jestem w stanie podjąć wyzwanie ). Oczywiście lęk pojawia się za każdym razem, ale jestem pełen zaufania i wiem, że jestem pod opieką...czegoś.


Odpowiednio zorganizowana sesja, własny wywar i właściwa motywacja ( tzw intencja ), to klucz do pomyślnej podróży. :heart:
Uwaga! Użytkownik Banzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / 4 / 0
polytoxic spytam sie ciebie czy uważasz ze da sie poczuc lekki trip ayahuascowy ?
Czy wg ciebie raczej tylko opcja że ona albo zadziała albo nie ? Co najwyzej trip bedzie krótszy ale doznania samego tripu beda podobne ?
  • 370 / 101 / 16
Lekki pod zględem wizyjnym, tak, jak najbardziej, ale nie ominiesz efektów, które towarzyszą harmalom. DMT potrzebuje wysycenia receptorów MAO, aby było aktywne oralnie tzn. pewna ilość harmali musi być przyjęta, aby cały proces miał miejsce.
Ze względu aktywowania receptorów serotoninowych, nie unikniesz cielesnych doznań, choć przy niższych ilościach dodatków posiadających DMT nie wydaje się to aż tak odczuwalne ime.
Jakiś czas temu pisałem o zależności pomiędzy DMT i beta-karbolinami i ich wspólnym odziaływaniu na siebie. Są jak idealne połączenie - jedno nadaje mocy drugiemu, wspólnie tworząc coś w rodzaju uniwersalnej pełni.

Jeśli chodzi o czas podróży, to za zwyczaj jest to 3-4 h, bez względu na ilość DMT w wywarze ( zdarzały się wyjątki jak np. 2h czy 5h plus kolorowe smugi nad ranem, po przebudzeniu - podobne do tych po mikrodosingu ibogi- ruta). O wszystkim zależy ilość aya/ruty, którą spożywasz z molekułą.

Pamiętam, gdy pisałeś o swoim doświadczeniu i proporcjach, których użyłeś. Jeśli chciałbyś podjąć kolejną próbę, spróbuj trochę niższych dawek mimosy np. 3-4g i sprawdz ten wariant. Wysokie dawki ( DMT ) pozbawiają kontroli i nadają chaotyczności. Przy niższych dawkach wizje tracą na intensywności, ( nasycenie kolorów i ten motyw, gdy odnosi się wrażenie, że fraktale, przewijające się obrazy i bioelektroniczne istoty są tak blisko, że aż robi się tak ciasno, że aż zaczynasz się dusić hehe ) ale kompleksowość wydaje się podobna + spowolniony przepływ danych ( dlatego, że nie latasz z głową dookoła i masz czas na analizę i adaptację do ,, otoczenia,, ;) ) ale jako taki ogar jest możliwy...no i pamięć działa lepiej, a nie jak marzenie senne, gdy rano się budzisz po sesji i kminisz - wtf, co to było? 8-(
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2017 przez Banzi, łącznie zmieniany 3 razy.
Uwaga! Użytkownik Banzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 176 / 2 / 0
Witam, mam pytanie dotyczące diety przed doświadczeniem, a mianowicie czy oleje z nasion i orzechów mogą wejść w interakcje z ayahuasca, jeśli tak, to na ile przed należałoby odstawić.
pozdrawiam
  • 370 / 101 / 16
Nie widzę żadnych przeciwskazań. Jeśli będzie to lekki , zdrowy i niewielki objętościowo posiłek to spokojnie możesz zjeść nawet 3h przez sesją.

Osobiście, zawsze przegryzam wywar małym kawalkiem chleba zamoczonym w oliwie.
Uwaga! Użytkownik Banzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 176 / 2 / 0
Chodzi mi konkretnie o olej, który spożywam regularnie hmm... jako suplement, o takim składzie

1. Olej lniany wysokolinolenowy (odmiana szafir)
2. Olej z wiesiołka dziwnego
3. Olej z lnianki
4. Olej z orzechów włoskich
5. Olej z pestek czarnej porzeczki
6. Olej z orzechów brazylijskich
7. Olej z amarantusa
8. Olej z ostropestu plamistego
9. Olej z czarnuszki
ODPOWIEDZ
Posty: 1075 • Strona 91 z 108
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.