Regulamin forum
Zwykli użytkownicy nie mogą zakładać wątków na tym forum.
Jeśli chcesz zamieścić tu FAQ, HOWTO, albo kompendium swojego autorstwa – zamieść je w dziale >Psychofarmakologia<, a na początku posta dopisz, że chcesz by wątek był w Kompendiach.
ODPOWIEDZ
Posty: 776 • Strona 62 z 78
  • 62 / 17 / 0
Nie znalazłem tematu poświęconego stricte agonistom i antagonistom receptorów serotoninowych, zatem napiszę tutaj. Przyjmuję kwetiapinę (Kwetaplex) w niepodzielnej dawce 50 mg, w wersji XR. Wczoraj pierwszy raz zażyłem przepisany mi trazodon (Trittico) w dawce 1/3 tabletki 75 mg, również w wersji o przedłużonym uwalnianiu, tutaj określonym literami CR (controlled release).

Kwetiapina jest agonistą receptorów 5-HT1a oraz antagonistą receptorów 5-HT2a i 5-HT2c. Identycznie jak kwetiapina, trazodon oddziałuje antagonistycznie na wspomniane receptory 5-HT2, związując serotoninę z postsynaptycznym 5-HT1a. Mało tego, tak samo jest antagonistą dla receptorów adrenergicznych i receptora histaminowego H1, a ponadto aktywizuje układ noradrenergiczny.

Czy grozi mi zespół serotoninowy? Dzisiaj czuję się świetnie, ale z pewnością nieco... inaczej (fakt, paroksetyna i pregabalina robią swoje). Koleżanka zauważyła, że ręce drżą mi nieco bardziej niż zazwyczaj, podczas chodu drżą mi nieco nogi, ale nie przeszkadza mi to w maszerowaniu, podczas ziewania czuć typową serotoninę, takie lekkie "ściągnięcie" ciała.
  • 1 / / 0
jak dlugo musi trwac ciag zeby mozna bylo zaobserwowac pierwsze objawy tego ZS ?
  • 4810 / 263 / 0
To zależy jaki drag zażywasz.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 2 / / 0
Hej mam pytanie zazywam od 2 miesięcy amitryptyline w kropelkach, 22 grudnia byl ostatni raz i teraz nasuwa się pytanie czy mogę jutro bez obaw wrzucić MDMA? Czy 10 dni przerwy to za krótki okres? Coś mi wtedy grozi czy raczej te dwie substancje w takim odstępie czasowym już nie koliduja że sobą?
  • 732 / 57 / 0
Generalnie jest to jeden z pierwszych TLPD i jeden z silniejszych, dlatego nie zaleca się takich kombinacji, niemniej ponad tydzień czasu jest wystarczająca przerwą, żeby bezpiecznie łykać emke. Z tym ze możesz ją słabiej odczuwać, dlatego ostrożnie z dorzutkami
Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
  • 64 / 1 / 0
Witam,

Mam do was pytanie bo nie wiem co się ze mną dzieje od półtora tygodnia. Byłem na festiwalu i wziąłem po raz pierwszy kryształy MDMA - 240mg na przestrzeni kilku godzin. Około 3 w nocy zrobiło mi się bardzo źle - nie mogłem złapać oddechu, ręce zaczęły mi drętwieć mocno i miałem ścisk oraz kucie w klatce piersiowej. Myślałem, że schodzę. Jeździłem po szpitalach, ale nikt mi nie pomógł. Po paru godzinach w końcu ustąpiło i myślałem, że już wszystko ze mną w porządku.

Czułem się nieciekawie przez następne kilka dni, ale jakoś tam się trzymałem. Dokładnie tydzień po zażyciu przeżyłem kolejny koszmar. Siedziałem sobie w nocy przy komputerze i nagle zaczęło mi się w głowie kręcić, ręce mi znowu zaczęły drętwieć i ogólnie myślałem, że zaraz dostanę zawału jakiegoś. Pojechałem do szpitala i sprawdzili mi serce, zrobili badanie krwi - wszystko w normie. Zostałem na noc podłączyli mnie pod kroplówkę i pompowali we mnie magnez z potasem. Rano mnie wypuścili, ale dalej czułem się bardzo nieswojo tak jakby mnie coś ściskało w klatce piersiowej. Pojechałem zatem do prywatnego kardiologa i on tak samo mi powiedział, że wszystko jest ok. Wczoraj czułem się dobrze, a dzisiaj znowu mam jakieś stany lękowe i ciężki oddech, ale nie mam już drętwienia w rękach ani innych strasznych symptomów. Babeczka przypisała mi magnez, witamine b6 oraz hydroksyzyne na uspokojenie i skierowała mnie do psychiatry. Co mi kur.. jest???

Czy istnieje ryzyko, że nabawiłem się zespołu serotoninowego, czy problem tkwi w mojej głowie? Odnoszę wrażenie, że skutki odczuwam dużo bardziej fizycznie, aniżeli psychicznie. Jednego dnia jest lepiej, drugiego powraca koszmar. Dodam jeszcze, że wielokrotnie jadłem ekstazy i nigdy czegoś takiego nie miałem. To była moja pierwsza przygoda z kryształami MDMA i najgorsza jaką wspominam. Czy poprzestawiało mi się w głowie czy problem może być poważniejszy? Czytam dużo informacji w internecie na angielskojęzycznych forach i wiele osób skarżyło się na podobne efekty uboczne. Mam tylko ogromną nadzieję, że to nic poważnego i że problem jest bardziej na podłożu psychicznym, aniżeli coś grubszego. Nigdy, przenigdy nie miałem takiego stanu po zażyciu - a na pewno nie prawie dwa tygodnie po fakcie... Nie wiem o co chodzi, ale jestem kompletnie nie sobą od tego czasu a co najlepsze mam w sobotę urodziny - rezerwacje w klubie, znajomi przylatują z zagranicy itp. Na pewno nie mam zamiaru nic brać, ale chciałbym się chociaż napić a kompletnie nie czuję się na siłach na cokolwiek. Załamuje mnie to wszystko i myślałem, że może ktoś ma więcej informacji odnośnie tego co się ze mną dzieje i co robić by powrócić do normalności...

Wspomnę jeszcze, że od kilku lat biorę minimalną dawke (25mg) leku trittico na sen. Niby podchodzi pod grupę antydepresantów, ale jest to naprawdę śladowa dawka. Będę wdzięczny za odpowiedzi i mądre porady. Ekstaz nie biorę częściej niż raz w miesiącu a czasem nawet rzadziej. Nic innego poza tym nie brałem i nie biorę.
  • 142 / 35 / 0
Zapewne te kryształki to nie było MDMA, ewentualnie MDMA wymieszane z jakąś substancją, która wchodzi w "konflikt" z tym lekiem na sen. Wypiłeś dużo alkoholu na tym festiwalu? Nie wiem nawet jarałeś zioło?
Wysypiasz się? Jesz w miarę zdrowo i regularnie posiłki? Często się stresujesz? Palisz kiepy? Dużo kawy, energetyków?
  • 64 / 1 / 0
Kryształki sprawdzałem testem marquisa i wykryło mi MDxx. Nie piłem tam alko, ale tak jarałem gibony. Wysypiam się ok, jem normalnie, ale czuje się fatalnie. Jednego dnia jest lepiej drugiego gorzej. Tak jak mówię miałem robione badania i serce oraz krew wszystko ok. Nie rozumiem tylko czemu w piątek nie mogłem złapać oddechu i czemu ręce mi mocno drętwiały. Nigdy nie miałem takich stanów jak teraz - lęk, niepokój, ściskanie w klatce... Pierwszy raz coś takiego doświadczam. Mam nadzieję, że mnie to puści szybko bo oszaleć można...
  • 3431 / 1087 / 0
Skieruj się do psychiatry i/lub neurologa, sprawa może mieć podłoże psychiczne (nerwica?).
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 64 / 1 / 0
Dzisiaj znowu mi ustąpiły te chore stany także trzymam kciuki, żeby już więcej nie powracały. Serio jeszcze nigdy nie miałem takich jazd po (co by się wydawało) MDMA. Jadłem piksy wieloookrotnie i nigdy nawet o tak koszmarnym zjeździe nie śniłem. Tak jak wspominałem wcześniej sprawdziłem te kryształy oczynnikiem marquisa i wydawało mi się, że wszystko jest jak należy bo i źródło zachwalane przez wielu. No ale sądząc po tym co ja przeszedłem zarówno pod koniec fazy i przez następne dwa tygodnie to dochodzę do wniosku, że być może coś jeszcze tam było lub po prostu kryształy dają inny efekt od piguł na MDMA... Sam już nic nie wiem. Najdziwniejsze jest to, że koleżanka zjadła trochę więcej ode mnie i czuła się super i nic jej nie było zarówno w trakcie jak i po. Dla mnie z kolei to był największy koszmar w życiu po dragach - a zjadłem w życiu dziesiątki piksów... Nigdy więcej nie tknę kryształów - nigdy...
ODPOWIEDZ
Posty: 776 • Strona 62 z 78
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.