Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 3935 • Strona 388 z 394
  • 20 / / 0
Mozna zalozyc , ze noradernalina odpowiada za pobudzenie po sniffie , a dopamina za przyjemnosc. A w sniffie chodzi o lekkie pobudzenie + nagroda za nic.
  • 2845 / 284 / 0
Najlepszy jest zwykły oral. Z tym trzymaniem w mordzie też tu były różne cyrki, ogólnie substancja jest lekko żrąca i niektórzy też coś wtrącali o psuciu się szkliwa czy bólach zębów itp.
Oral, a jak ktoś lubi sniffować to ja kiedyś sniffowałem niewielkie ilości (bo tego zazwyczaj bierze się niewielkie ilości !) wymieszane z odrobiną tabaki i wchodziło właściwie gładko :)
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 20 / / 0
Oral najlepszy , ale sniff zawsze kusi. EPH i 4FMPH nie sa przyjazne dla nosa. Probowal ktos soli morskiej?
  • 2845 / 284 / 0
Co Ty gadasz, 4f-MPH jest o wiele lepsze w sniffie niż EPH. Nie pieczę tak, ma też inną konsystencje (nie takie chamskie kryształy jak EPH) tylko czysty puder prawie. No chyba że ja taki mam sort. 4f-MPH puder za to epha kiedyś dostałem w krysztale wielkości kciuka :D no i 4f-MPH ma mniejsze dawkowanie przez które często nawet nie zauważam że cokolwiek wciągnąłem.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 1817 / 105 / 0
Zgadzam się, 4F-MPH znacznie łagodniejsze i mniej się tego bierze niż etylifenidatu.

P.s Co wolicie bardziej etylo czy 4F-MPH? Bo moim zdaniem 4F-MPH bije na głowę etylo.
  • 2845 / 284 / 0
Hmm jeśli chodzi o ekonomię to grama 4f-MPH męczę już chyba z pół roku albo i dłużej. Niestety dawkowanie jest mniejsze przez co można łatwo przesadzić, cienka granica. I jakoś tak ogólnie z sentymentu wolałem epha którego przerobiłem z 10g. No i na pewno ten fluor nie jest taki wspaniały.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 20 / / 0
Mialem 2 sorty 4-FMPH , jeden byl troche lagodniejszy od EPH ,drugi nie.

Ja tez bardziej cenie 4-fmph , zwlaszcza na początku czulem ta serotoine , czulem sie pozytywnie *wystrzelony*.

4-FMPH jest agonista 5-ht1a , dzieki czemu dziala pro-spolecznie i hamuje lęki. Na poczatku barrdzo mocno czulem to dzialanie , przy EPH nie.

Mialem Medikinet kiedys , on to gladko wchodzil sniffem ;)
  • 210 / 17 / 0
Całkowicie zgadzam się z przedmówcą @LekAJ - Serotoninkowe działanie 4f-MPH ma coś w sobie. Też miałem okazję spróbować oryginału (Medikinetu) i brak większych różnic, a dostępność i dawkowanie zdecydowanie na korzyść wersji z fluorem. :)

@JestemSoba-Chyba , moim zdaniem fluorowce są jednak gorsze dla nosa, nie czuć tego z powodu malego dawkowania. Do EPH często dodawano lidokaine, natomiast to jakie tam dostaniesz kryształki, puder, czy w ogóle jaką sól to zależy od sortu i vendora. Są lagodniejsze i ostrzejsze. Te ostre,bolace to z opini tutejszych i blulajta zwykle siarczany - a dlaczego? By zwiększyć absorbcje drażniąc, niczym znany pieprz bioperrine. :D

Oczywiście zawsze najlepiej oral, ale to łatwo mówić jak się wstaje rano i ma czekać na powolna dyfuzje kapsułki skoro mały szczurek i zapominamy o zmeczeniu... :D

Pamiętajcie jednak by jak najbardziej się pilnować z szaleniem, bo natychmiastowo zmieniające pracę mózgu sniffy nie są niczym dobrym dla organizmu któremu jeszcze adenozyna oznajmia że pora odpocząć, każdy taki raz utrwala nawyk... Jest to naprawde problematyczne. Przyjemność i siła za nic... Psychika pocharatana. Nawyk strzałów do nosa powoduje zmiany w ekspresji receptorów D1/D2 - http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1357762

Ale jak tu nie dorzucić...? %-D
  • 698 / 168 / 0
LekAJ pisze:
EPH i 4FMPH nie sa przyjazne dla nosa. Probowal ktos soli morskiej?
Można próbować soli morskiej, na pewno przyda się do przepłukania "resztek" snifniętej substancji i wspomagająco do wyczyszczenia nosa, ale te sole w sprayu mają niskie stężenie i raczej sprawdzają się u noworodków :-D Podobne do soli morskiej, ale IMO lepsze są saszetki z zestawu do płukania zatok (Sinus Rinse). Ja odważam z takiej saszetki 200 mg i zalewam wodą w buteleczce z nebulizatorem (bodajże 30 ml). Tyle spokojnie wystarcza na 2-3 dni (jeśli zostanie, to trzeba wylać bo płyn się starzeje), a opakowanie 120 saszetek za ok. 70 zł to chyba zapas na całe życie :-) Pomaga również na udrożnienie nosa zapchanego po snifowaniu (znajomi henia dobrze wiedzą o co chodzi ;-) ).

A co do porównań EPH i 4F-MPH, to pod względem korzyści funkcjonalnych, ja jednak bardziej cenię EPH (a raczej ceniłem, bo od delegalu nie miałem do czynienia z tym zacnym środkiem). Różnica to przede wszystkim poziom trzeźwości umysłu - EPH dawał efekt pełnej świeżości i niwelował zmęczenie zachowując pełną klarowność myśli i wręcz zwiększał szybkość reakcji, dlatego nadawał się do jazdy samochodem (oczywiście mam na myśli dawki nierekreacyjne 10-20 mg), podczas gdy 4F już w małym dawkowaniu daje pewien nieogar i niezborność ruchową, przez co nigdy nie brałbym tego jako wspomagacza za kierownicą. Pojawia się też (4F) efekt zapominalstwa i roztargnienie, czasami pewne czynności mimowolnie wykonuje się "inaczej niż miało być", w czym orientujesz się dopiero po ich wykonaniu, a to też nie najlepszy objaw, np. miałem taką sytuację: pod koniec działania 4F (sądziłem że już zeszło całkowicie) w czasie zakupów w markecie włożyłem do koszyka opakowanie nektarynek (koszyczek w siateczce) i 3 pomidory luzem. Natychmiast stwierdziłem, że te pomidory warto zapakować do woreczka i przystąpiłem do realizacji tego zadania. Po chwili zaglądam do koszyka, a tam (WTF?)... pomidory nadal luzem, a w woreczku zapakowane nektarynki :nuts: Miałem kilka sytuacji w tym stylu, a po EPH nigdy nic takiego nie miało miejsca.
  • 2845 / 284 / 0
o to to co vortexxix napisał. Po 4f-MPH o wiele bardziej łatwiej o ten specyficzny nieogar, co po ephie raczej mi się nie zdarzało.
No i bezsenność po 4f-MPH wkurwia mnie jeszzcze bardziej niż po ephie. Po ephie mogłem dorzucać i 4-5 razy dziennie, a przy 4f-MPH po drugim razie wymiękam.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
ODPOWIEDZ
Posty: 3935 • Strona 388 z 394
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.