Dział dotyczący grzybów i roślin wykazujących działanie halucynogenne, psychodeliczne lub dysocjacyjne.
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 9 z 9
  • 3402 / 531 / 0
1. mj
2. brak
3. salvia divinorum, psilocybe cubensis
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 58 / 4 / 0
1. salvia/grzyby na imprezie typu techno gdzie wszyscy pijani lub wystrzeleni
2. mj za kierownicą
3. tytoniu wszędzie
"Ko­niec końców kocha się swą żądzę, a nie to, cze­go się pożąda." :old:
  • 36 / / 0
1.nie było póki co takiej.
2. jw
3. powój, mj
You have the most beautiful mind !
  • 262 / 8 / 0
Typ nas wkręcił, że to były łysiczki... Skurwysyn... Nigdy więcej też inhalantów.
To tak, jakbyś się wielbłąda na pustyni
zapytał czy wody chce. :nuts:
  • 3402 / 531 / 0
@up

a co się okazało ?
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 262 / 8 / 0
Że to nie były łysiczki, ale porycie głowy i "faza" była.
To tak, jakbyś się wielbłąda na pustyni
zapytał czy wody chce. :nuts:
  • 62 / 6 / 0
Normalne jest porycie głowy od mj? Daje okropną derealizację, czyli co chwilę wydaje mi się, że jestem w innym miejscu; jakbym był telewizorem i co chwilę ktoś by przełączał mnie na inny kanał, albo radiem, którym bawi się dzieciak - raz szum, innym razem beznadziejna muzyka w obcym języku, która przyprawia o mdłości. Kiedyś miałem do tego depersonalizację po jaraniu, ale zniknęła po kilku innych przeżyciach, z innymi substancjami. Palę 250 - 400 mg wysokiej jakości suszu (naraz) co kilka miesięcy i zawsze mam trip (nieśmieszny, mroczny). Próbowałem kwas i tam bad trip wyglądał o niebo lepiej, bo nie czułem się jak w afrykańskiej dżungli, a w prawdziwej rzeczywistości, w której żyję na co dzień. Jak palę np. 2 dni z rzędu po 3 razy dziennie to nie jestem w stanie osiągnąć praktycznie żadnego odrealnionego stanu, jedynie mnie muli i można powiedzieć, że wtedy jest odpowiednikiem alkoholu.

Jak jarałem pierwszy raz w życiu (pierwszy narkotyk jaki zażyłem) to przez tydzień dochodziłem do siebie, bo dostałem dłuższej derealizacji z powodu przerażenia i wycieńczenia. Poradziłem sobie jak zawsze bez leków, po prostu myśląc. Jednak ten narkotyk zawsze dawał mi najdziwniejsze uczucia. Chciałbym coś bardziej kolorowego i przejrzystego, co by mnie czegoś nauczyło, a nie tylko wystraszyło i odeszło za jakiś czas w niepamięć. Raz nawet straciłem własne "ja" aka "ego" po jaraniu (też z 300 - 500 mg suszu spalone w 5 minut po długiej przerwie).
Uwaga! Użytkownik GłupotaWeŁbie nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 9 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.