Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 1 z 3
  • 3955 / 145 / 0
jako, ze lubie experymentowac i wymyslac jakies zjebane rzeczy to pomyslalem sobie 'ciekawe jak by wygladal mikrodozing ssri i czy wgl ktos juz o tym pomyslal?' wbilem wiec w duckduckgo odpowiednie haslo i okazalo sie, ze tak, ktos juz o tym pomyslal a nawet probowal, znalazlem np. takie cos:

http://www.longecity.org/forum/topic/26 ... microdose/

w sumie czesto zaczyna sie od niewielkich dawek antydepresantow po ktorych juz cos czuc. pamietam tez, ze gdy probowalem odstawiac paroxetyne (zrobilem to dosc szybko i radyklanie) a nie czulem sie najlepiej przy tej odstawce, do tego zostaly mi doslownie 2-3 tabletki, to probowalem wytrzymac bez brania jej ile sie dalo ale jak czulem sie juz bardzo zle to bralem 1/8 tabletki 20mg a nawet mniejsze kawalki i od razu czulem sie lepiej. mysle co jakis czas o powrocie do parox i zastanawiam sie, jakby tak brac przez caly czas tylko 1/2, 1/4 czy nawet 1/8 tabletki, zawsze cos by sie tam dzialo w mozgu a moze efekty uboczne byly by mniejsze, ciekawi mnie jaki byl by efekt na dluzsza mete.

ktos z was moze probowal kiedys czegos takiego, co o tym myslicie? sa jakies przeciwwskazania ku temu?
niedojebanie genetyczne
  • 190 / 4 / 0
Po długiej przerwie odczułem wyraźnie działanie 37,5:2 = 18,75mg (dawki lecznicze od 37,5, max mieści się w 300-375) (zapewne i tak źle liczę ;) wenlafaksyny i poczułem wyraźne działanie, oczy mi wyjebało, przyjemne smyranie po łebku etc. spałem tylko 6h, a normalnie śpię 13, ale nic nie chciało się robić, wszystko kolorowe, muzyka brzmiała sztucznie, płasko, jak przez watę, w sumie nic specjalnego, kiedyś załadowałem 50mg i miałem euforię jak na wejściu MDMA.

Innym razem sertralina w dawce 25mg (minimalna dawka lecznicza, max 250) ładnie mnie wywaliła od pierwszego dnia.

Wellbutrin waliłem po nochu, ale dawkę 450mg, bardzo przyjemnie, ale przez to stracił swój "efekt terapeutyczny" ;)

Wnioski nasuwają się same - w niektórych warunkach tj. dużo czasu od odstawienia esesarajów, wrażliwość osobnicza, odpowiedni moment - microdosing jest skuteczny.
  • 3955 / 145 / 0
tez poczulem sertre przy 25mg gdy mialem pierwsze podejscie w zyciu do ssri.

wenlafaxyna SR, pierwsza dawka 75mg sprawila, ze czulem sie i wygladalem jakbym przyjebal mala kreseczke amfetaminy, aczkolwiek nie spodobalo mi sie to.

ogolnie, zastanawiam sie nad mikrodozingiem jako alternatywa dla tradycyjnej 'terapii'.
niedojebanie genetyczne
  • 190 / 4 / 0
Ja też.

Wczoraj byłem trzeźwy, dzisiaj zapitoliłem znów 18,75mg, jest świdrowanie w głowie, muzyka wydaje się pełniejsza aniżeli było to dwa temu, stymulacja znacznie słabsza, brak rozjebanych źrenic, jest naprawdę ok.
Objawy uboczne: krótka chęć na hafta, specyficzne ciepło na żołądku, susza.

Dojebuję kolejne 18,75, zdam zara tzw. "trip report dla bidy od farmaceutyków". Mam nadzieję, że z oczyma będzie jutro wszystko ok :-D

edit: 37,5mg jak na teraz nie służy mi za specjalnie, zmniejszona pobudliwość emocjonalna, zbędna, bezproduktywna stymulacja.
  • 190 / 4 / 0
Dowaliłem wieczorem jeszcze 37,5mg i dzisiaj jestem jak nowo narodzony.

Polecę combo - wenlafaksyna w małych ilościach doraźnie + 100-150mg kwetiapiny na chill, a że znam kodeinę, morfinę i tramal - to mogę ze spokojnym sercem polecić, na mnie podziałało rewelacja!

Edit: Zeszło i znowu jestem zamulony, rano łyknąłem Abilify 15mg, lamotryginy 100mg i kwasu walproinowego 300mg (podejrzewam, że ten kwas ;) mnie zamulił) a że zapowiada się mała praca to teraz idzie ok. 8mg (37,5:4, nierówno podzielona). Pewnie będzie efekt placebo. Zdam raport.
  • 3955 / 145 / 0
brd123 pisze:
37,5mg jak na teraz nie służy mi za specjalnie, zmniejszona pobudliwość emocjonalna, zbędna, bezproduktywna stymulacja.
tak bym opisal dzialanie 75mg wenli na mnie, bezproduktywna zbedna stymulacja to idealne okreslenie, z tym, ze u mnie z jakiegos powodu pojawiala sie raczej zwiekszona pobudliwosc emocjonalna co w polaczeniu z moim borderline'm wywolywalo fatalny rezultat. :-D
niedojebanie genetyczne
  • 190 / 4 / 0
4,75-6mg ok.
wenlafaksyny dzisiaj idzie jako wzmocnienie kawy, bo ostatnio po 18,75 miałem nieprzyjemności przez rozjebane oczy i brak koncentracji i pojebaną pamięć (typowe skutki uboczne na początku leczenia), ale moja energia była jak najbardziej produktywna, a i nigdy nie narzekałem na jakieś kosmiczne uboki, które w przypadku takiej terapii mogą całkowicie zniweczyć plany.

Momentalnie uczucie goryczy w gębie i w nosie... mocny narkotyk! %-D

Edit: OK, już mogę się wypowiedzieć n/t efektów, nie rozjebało mi oczu, energia jest, można ją spokojnie wykorzystywać, stłamszenie percepcji (uczucie otępiałej bani, ale nie senności, dźwięk nie jest taki krystaliczny), wyostrzenia barw nie zaobserwowano, dzisiaj miałem lekką anhedonię od 13 do teraz, jak ręką odjął, wieczorem sprawdzę jak się czyta ambitniejszą lekturę i przejdę się na spacer. Jak na razie najbardziej efektywna dawka, choć ostatnio 9mg mnie nie robiło.

PS. Przyznaję karmę, bo to ciekawy temat.
  • 220 / 10 / 0
@Eso
miałem podobnie na wenli 75 to było za dużo, nie jakiś super speed czy napęd ale napięcie i znużenie jednocześnie, podkurwienie mało przyjemny stan . Aktualnie sytuacja wygląda tak, że biorę 37,5 wenli plus 10 mg escilatoprami --> samo esci w wiekszej dawce źle w niższej zerowe działanie, sama wenlafaksyna źle większa dawka b. źle, obie w minimalnych dawkach działają dobrze.
  • 3955 / 145 / 0
^ moze to byc wina noradrenaliny, probowalem rzeczy, ktore na nia dzialaja, np. etylofenidat i zawsze czulem po nich jakies negatywne efekty. snri zdecydowanie nie sa dla mnie, na ssri reaguje o wiele lepiej. teraz wiem przynajmniej czego unikac.
niedojebanie genetyczne
  • 190 / 4 / 0
10mg esci to średnia dawka, mnie wprowadziła w ostrą psychozę maniakalną.

Co do wenli, jest większa energia, ale też większa pustka emocjonalna i jak tu ktoś wspomniał 'znużenie' (płaskość percepcji), więc eksperymenty odkładam na później.
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 1 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.