Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 491 • Strona 31 z 50
  • 451 / 12 / 0
Ma ktoś porównanie jak ten związek wypada w porównaniu do 2-FMA albo 2/3-FA ? ;]
Kontakt: cardomar15@tutanota.com
%-D
  • 44 / 2 / 0
Ok, muszę zaraportować tutaj dziwną sytuację, która przydarzyła mi się z tą substancją.

Pierwszy raz był bardzo miły (który zresztą opisałem kilka stron wcześniej) i optymistycznie czekałem na powtórkę. Tym razem wypróbowaliśmy to z kumplem, pewnego piątkowego wieczoru. W ok. 3h wciągnęliśmy 4 kreski po 50-70mg, wydawało się rozsądną dawką. Było super, dużo lepsza faza niż samodzielna próba - włączyła się mega rozmowność, poczucie humoru, lekka stymulacja fizyczna. Po drugiej lub trzeciej kresce nawet kilkuminutowa błoga euforia, orgazm płynący od serca przez całe ciało, co przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Wpadliśmy na pomysł, by iść do klubu i zgarnąć jakieś dupy, ale w pewnym momencie odczuliśmy zmęczenie. Czwarta dorzutka kompletnie nie zadziałała i chyba tylko przedłużyła stymulację.

Wróciłem do domu i położyłem się w łóżku, bezsenność trwała jeszcze około godziny. Kiedy przyszedł sen, nie nacieszyłem się nim wiele... Obudziłem się z olbrzymim tętnem i bólem w klatce piersiowej. Pierwsza myśl - o kurwa, zawał. Czuję duszności, otwieram okno, ale ból nie daje spokoju.

W tym momencie najrozsądniej byłoby udać się do lekarza - zostałem jednak w łóżku. Ból w klatce i puls pozostał do godziny 9, śniadanie i prysznic pomogły go zażegnać. Wysoki puls do 100 uderzeń na minutę utrzymywał się jeszcze do godziny 16. Koniec końców nic mi się nie stało, wszystko przeszło, ale kto wie, co może się przydarzyć innym.

Moja teoria jest taka, że 3-fpm weszła w reakcje z lekami, które brałem do dnia wcześniej. Standardowa mieszanka na przeziębienie, paracetamol, coś na gardło.
Nie jestem odosobniony z taką sytuacją, wpisy z angielskojęzycznych for:
I took over the course of 4 hours around the 500mg mark, a mix of bombing (in gel capsules) and snorting
(...).
I am male, 20 years old, about 6'1 and 70kg, with the dose I took I ended up at the hospital that night, from what I can remember, I collapsed for around 30 mins after my heart rate surged from its usual 60-70bpm, to a whopping 150+ (minimum) I had symptoms of a heart attack and the only thing I can truly remember about those agonising 30 minutes were the cold, and I felt seconds away from death.
Last week I had a bad side effect I've never had before on 3-FPM. I'd done a 3-FPM all-nighter and on advice of a friend I took 300mg of asprin the next afternoon as I was having "stiff muscles".
(...)
Po tygodniu powtórzyłem zabawę z tym środkiem. Znowu dawki 50-70 mg, 3 albo 4 razy. Tym razem bez negatywnych efektów, jednak nie doświadczyłem też zbyt wielu pozytywnych oprócz lekkiego pobudzenia - czyżby tolerancja tak długo się utrzymywała?
Czy spróbuję jeszcze raz? Może. Zostało mi jeszcze jakieś 150mg, ale nawet jeśli z niego skorzystam, to i tak raczej nie pokuszę się o więcej prób. Substancja w dawkach do 50 mg wydaje się w miarę bezpieczna (choć obecność fluoru budzi pewne wątpliwości). Największym zaskoczeniem ze wszystkiego była obecność euforii, a najbardziej pozytywnym elementem podniesione libido.

Niestety kolejne delegalizacje doprowadziły do tego, że mamy do czynienia z coraz bardziej tajemniczymi, nieprzebadanymi substancjami, a sprzedawcy chcąc zachować ostrożność i swoje bezpieczeństwo nie są w stanie udzielić fachowych informacji na temat środków, które sprzedają. Sami sobie musimy być królikami doświadczalnymi :finger:
  • 640 / 118 / 0
Jazdy z sercem są normalne przy 3-FPH, ludzie od początku o tym pisali. Czasem tętno potrafi skoczyć na chwilę nawet po paru dniach od brania. Prawdopodobnie metabolity substancji długo utrzymują się w organizmie.

Na serotoninę też to wpływa, tylko w mniejszym stopniu niż inne stymulanty.

A podniesione libido występuje nie u wszystkich, jednak również nie jest zaskakującym przypadkiem.

Dla mnie najgorsza była po tym bezsenność, której nawet alkoholem nie dało się zbić. Tyle, że ja brałem tego spore ilości.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 65 / 4 / 0
Porownanie do 2-FMA podobny profil dzialania dlugosc podobna czasem tylko 2-FMA trzymalo o 4h dluzej od 3-FPH np 2-FMA od 8-20 a 3-FPH od 8-14/16 co do 3-FA to ono dzialalo do 6h i bylo bardziej euforyczne
Uwaga! Użytkownik patrykkutkiewicz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 42 / 8 / 0
kupiłem trochę 3fph prawie rok temu ale jako że nie jestem specjalnym stim-headem i mam relatywnie sporo uboków od stymulantów to nie było jakoś za bardzo okazji spróbować. tak się jednak złożyło że miałem potrzebę bycia aktywnym w dzień po prawie bezsennej nocy więc pomyślałem że może być to okazja żeby przetestować substancję (przyznam że miałem spore obawy po przeczytaniu tego wątku).

dawki przyjmowałem małe, sniffem, na oko po kilka-kilkanaście mg, co jakieś 2-3h, łącznie przyjąłem tego dnia pewnie z 50-70mg, z czego ostatni dorzut miał miejsce już dość późno - koło 19, więc bałem się o bezsenność która często mi doskwiera po tego typu zabawach.
zaopatrzyłem się w browarki i po podziałaniu jeszcze paru godzin (i wrzuceniu hometa i troche 5mapb na dobranoc %-D ) udało mi się całkiem sprawnie zasnąć

następnego dnia z rana szum w uszach ale ogólnie póki co bez większych ekscesów.
rano serce jeśli już to pracowało wolniej, może z lekką arytmią ale nic niepokojącego.
czekam jeszcze na te zapowiadane bóle serca po dwóch dniach od metabolitów

jeśli zaś chodzi o samą stymulację to dostałem to czego chciałem tzn nie czułem przez cały dzień zmęczenia, i przeszedłem dość ciężki dzień bez zamulania, po czym po 6h od ostatniej dorzuty udało się zasnąć, przy tych dawkach oczywiście nie jest to zabawa dla uzależnionych do rushów ale jako tako sprawdziło się to jako funkcjonalny stim do jednorazowego użycia (nie sądze żeby nadawał się do częstego używana)

Fuzja / 909
zek pisze:
czekam jeszcze na te zapowiadane bóle serca po dwóch dniach od metabolitów
po dwóch dniach nad ranem pobolało trzy razy po dwie minuty i przestało
  • 1203 / 21 / 0
Siemako, w padł mojej obdite łapska, jakiś skromny sampel 0,3mg. 3-MPH ale za to zacnego źródła więc jakośći banowo będzie Si:

Jako, że mam nikłe oświadzczenie z 3-MPH myślę sobie jak by tu sameu zapirdolić? Da się to sniować? Jaie dawkowanie? Może po protu oral w bomce?
Dodam jeszcze, że zamierzam podczas dziamała tego odwiedzić rodzinę i wolał bym żeby nic po mnie nie zauwożono (moe prócz lepszego humoru).
Jest tak opcja? Dajcie jakiegoś hinta bo naprawdę ckśnie mnie na to -3-fpm %-D
Pretty plrase, preatty pleaseeeeee! hhuhahe :*
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 640 / 118 / 0
Zdecyduj się, co masz. Jeśli 3-FPH, to tylko sniff. Dawkowanie może być problematyczne, bo trudno utrafić w optimum. Ja pierwsze strzały brałem po ok. 70 mg, ale dla niektórych taka ilość byłaby już za duża. I co najważniejsze, działanie 3-FPH jest bardzo subtelne, choć wyraźne, a chęć podbicia kończy się wybuchami w komorach sercowych.

Tak czy inaczej 300 mg jest ilością wystarczającą w zupełności na 12 godzin intensywnej pracy. Tylko nie licz na jakieś wielkie walory rekreacyjne. Ot, pobudzenie, orzeźwienie, lepszy nastrój i wkręcenie się w wykonywane czynności.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1203 / 21 / 0
@DorianGray - niestert sniff odpadam, mam rozjebane zatoki :/ MyŁałem może o jkiejś bombe -50-70mg...
ówmoe też chodzi o to, że będą tm dobrzy znajomi i niestety rodzinka więc wolałbym żeby mikt sybko nie wyczaił.

Mam też 2C-D, 3-CMC, 4-CMC takie coś czego nie jestem w stanie zidentyfikwać - czyżby to MDAI - Z góry dzięuję zz wszlką pomo, to teraz nardzo ważne dla mnie :*

Fuzja / 909

Dzięci Ci @Doriaay za szybką i treściwą opinie. W moim przypadku snif odpaa, mam rozjebane zatoki.
Ja ni szukam też typowej "dobrejispokojnej biby", chcę ośtacoś ogarniać :> bo zamierzam spędźcić ten czas na luźnym spotkanku z znajomymi/rodzikmą. Może jakaś maa dawka 50-60 wmg w bombce?

BTW Mam jeszcze zanadrzu nieprzetestowane *meo-datl mo i PEA + selenina :)
Prosim pięknie o sugestie :D
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 640 / 118 / 0
Bombek nie łykałem, ale ludzie, którzy próbowali, pisali o dawkach średnio 3 x większych niż przy sniffie. I raz działało, a raz prawie w ogóle. Czyli możesz spróbować ze 150 mg, choć uprzedzam i powtarzam - na sobie nie testowałem.

Skoro masz sele i PEA, to może lepiej tym się porobić? Tylko sele trzeba łykać najpierw przez kilka dni bez PEA... Biorę czasem hordeninę z PEA i robi się nawet przyjemnie, ale ze względu na średnią moc hordeniny, czuję działanie przez 15 minut, a później pozostaje lekkie pobudzenie na 1-2 godziny.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4594 / 719 / 0
Z tego co wie, to środek nie jest neurotoksyczny, jednak z opisow profil ssie przez co nie mam ochoty go zamawiac . Wole juz mydelko fa
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 491 • Strona 31 z 50
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.