Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Mies van der Rohe
Wcześniej byłem nieśmiałą pizdeczką, która się godziła na bycie popychadłem. Byłem zakompleksiony i pozbawiony dystansu. Łatwo było mnie zgnoić i mną pomiatać. Bałem się odezwać w towarzystwie nieznanych mi osób. Wystąpienia publiczne to najgorsze, co mogło mnie spotkać.
A teraz? Teraz jestem znany przede wszystkim ze swojej pewności siebie. Tego, że mam ogromną kupę dystansu. Tego, że praktycznie nie da mi się pocisnąć, bo nie dość, że nie wezmę tego w ogóle do siebie, to jeszcze mogę drugą osobę konkretnie zgasić, upokarzając ją przy wszystkich. Biorę życie, jakim jest. Lęki odeszły. Znam swoją wartość. Wreszcie się przemogłem, żeby w ogóle rozmawiać z płcią przeciwną. Nie tylko mam dziewczynę, która obiektywnie jest 9/10, ale także potrafię bez problemu flirtować z innymi laskami, gdzie wcześniej się rumieniłem na samą myśl.
Tak, bardzo dużo zawdzięczam tej używce. Dużo mi zniszczyła w życiu. Odebrała na przykład przyjemność z cieszenia się z drobnych rzeczy (szczególnie po ciągach), ale wreszcie jestem człowiekiem, a nie jego namiastką. Jestem duszą towarzystwa. Osobą, którą każdy prawie lubi, szanuje i chce porozmawiać.
Wiem, jak to brzmi. Bardzo pompatycznie, a może i nawet egocentrycznie, żeby nie powiedzieć egoistycznie. Giebl okazał się najlepszym antydepresantem, jaki brałem. Przede wszystkim dlatego, że pozwolił mi zrozumieć samego siebie. Przełamać bariery. Zobaczyć, na co mogę sobie pozwolić i jak ludzie to odbiorą. Kompleksy? Nie dotyczą mnie. Sam się z siebie śmieję bardzo często.
Szkoda, że wpadłem w ciągi i magia zniknęła... Ale odbieram to w taki sposób, że po prostu "wchłonąłem" cały potencjał tej używki. ;)
Zawsze nazywałem giebla "brakującą molekułą duszy", zdanie podtrzymuję. Potencjał uzależniający ogromny, ale jako lekarstwo lepsze niż te zjebane SSRI czy inne gówna.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
NieznanySprawca pisze:Pytanie do "notorycznych" użytkowników. Czy zauważyliście, aby czyszczenie felg miało (...) trwały wpływ na Wasze charaktery? Mam tu oczywiście na myśli okres trzeźwości (...) :
I po trupach pnę się w górę powtarzając myśl:
KIM JESTEM? - JESTEM ZWYCIĘZCĄ!
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.