tramadol to najgorszy syf z opioidów, szczerze wolałabym kilkudniowy ciąg na morfinie niż kilkanaście dni na tramadolu.
@Anetagrrr, nie próbuj więcej. Nie warto. Za pierwszym razem przez dwa dni czułam się jakbym umierała, ale również myślałam, że może kolejny raz będzie lepszy. Dzisiaj wychodę z ciągu, nie wiem już nawet którego. Depresje, zaburzenia psychiczne po odstawieniu, drgawki, które pojawiły się przy początkach z Tramalem, skręty, bezsenne noce... Nie warto.

Drodzy czytelnicy H! tramadol naprawdę niszczy psychicznie. Powrót do zdrowia zajmie wam bardzo dużo czasu (o ile w ogóle dacie radę się pozbierać). Obyście nigdy tego nie próbowali.

uu - masz maila :)

Zgadzam się, jaki jest skurwesynek zajebisty taki szkodliwy już lepiej się za kodę złapać, a najlepiej za sport :)

Nie do ćpania tylko, żeby lekko zaleczyć skręta po kodeinie nada się?

Nada, jak trampkiem zaleczają skrę po majce to co dopiero po kodzie.
Z tym czy to ma sens? trampek silniej i bardziej euforycznie działa od kody (na mnie), żebyś się w trampka ni wjebał, odstawka tego = jebana deprecha.

dostalem tramal z paracetamolem po wypadku na skuterze. lekarz zalozyl ze bedzie mnie bolec. a nie bolalo wcale. no i tak mam te plastry i naszlo mnie ze moze by to uzyc rekracyjnie. sklad 325mg paracetamol/ 37.5 tramadolu.
nie mam w zaden sposob dostępu do lodówki ani nic, ani zadnej mozliwosci ekstrakcji. no ale sobie nie chce zaszkodzic. nie mam prawie zadnego doswaidczenia z opio i okolicami (kiedys tam polowke oksykodonu wzielem nie bardzo mi sie podobalo, raz czekoladkę z opium, w sumie tez nic specjanego).
tak dumam, zeby wziac po prostu 4 tabletki. 1300mg paracetamolu sie o tyle o ile prawie jest w dopiszczalnej dawce jednorazowej, a to bedzie 150mg tramadolu. Wiec moze cos poczuje ciekawego? Jest sens tak, jak uwazacie?

4 tabsy zaszkodzić nie powinny na pierwszy raz Ok, ja poczułem za pierwszym razem po 2 saszetkach, dorzuciłem jeszcze 1 i było bardo miło. Tolerka rośnie masakrycznie szybko, najlepiej się a to nie łap bo tramal ma to do siebie że łatwo wpaść w ciąg. I unikaj combo z parasyfem, jak chcesz koniecznie to pogadaj o zwykły tram z lekarzem. Powiedz że po tym combo cię wątroba boli czy coś. Ja zresztą tak na prawdę miałem że nawet po dawce terapeutycznej czułem wątrobę , paracetamolu unikam jak ognia.

nikt wczoraj nie pisał, więc w koncu zaryzykowalem i zapodalem tak jak napisalem. te 4 tabletki. minelo poltorej godziny i absolutnie nic nie czulem. wiec w koncy dorzucilem jeszcze trzy tabsy. w sumei nic nie bylo nadal i juz taki zrezygnowany postanowilem isc spac, wylaczylem kompa, puscilem jakas muzyke i... i okazalo sie ze chyba po prostu przegapialem faze, trzeba sie w nia wczuc. bo potem spedzielm z 4-5h w milym letargu sluchajac dobrego lagodnego minimalu. to bylo calkiem fajne, ale szczerze mowiac jakos nie zachwycilo. zadnej przyjemnosci fizycznej nie mialem, jedynie takie mile otępienie. zadnego ciepelka, jak pisza tutaj ludzie tez nie - moze troche pocenia i tyle. dość podobna jazde mialem kiedys po bardzo mocnym haszowym ciasteczku.

wiec raczej nie bede probowa znowu. chociaz o tyle to jest ryzykowne, ze w kraju w ktorym akurat jestem - kambodza - leki bez problemu mozna dostac w aptece bez recepty. ekspaci tu wszyscy sie pzecpywaja sie dostpenym za 1.5usd Xanaxem, jeszcze tanszym valium. z tego co sie zorientowalem to ten tramal tez mozna dostac bez recepty. no ale szczesliwie nadal czuje ze opiaty to chyba nie dla mnie. ja chyba wole stymulanty jednak;) coz, moze jeszcze ostatni dzien przed wyjazdem stad sobie czegos sprobuje ale moze w sumie lepiej nie...

Tak wgl, to powinieneś jak kodę wyekstrahować ten poltram i dopiero wziąć :) Zapomniałem napisać. Opcja 1 - na początku niektórych trampek nie klepie.
2 - za mała dawka dla Ciebie.
Jak bym miał trampka bez recepty to bym chyba wpierniczał go jak mms :D Tak to się ograniczać muszę bo co bd jak się skończy? :( Spróbuj sobie tramal w kroplach ogarnąć, to jest miazga :D A jak opio nie dla Cb to tym lepiej na tym wyjdziesz :) A stymulanty to dopiero syf, pal ganje :)

Dostałem kiedyś od kolegi tabsy 50mg, jako że receptory wyrobione, zarzuciłem 250mg i powiem Wam, że rozjebunda totalna. Dawno mi nie było tak dobrze jak wtedy za pierwszym razem. Jedynie jak maki były dobre dwa lata temu i dopiero zaczynałem przygodę z opio.

^ Przy tramadolu nie trzeba wyrabiać żadnych receptorów. Działa za pierwszym razem.

Ja na swój pierwszy raz zarzuciłam kiedyś 200mg, które dał mi kumpel, zupełnie nie wiedząc czego się spodziewać. I bardzo pozytywnie się zaskoczyłam :)