Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 420 z 448
  • 1987 / 104 / 0
NieLubieZielska pisze:
Na czym polega ta wirtualna rzeczywistość? Wyjaśnisz? Tzn. na mxe zawsze mam schizy związane z elektroniką ale to chyba nie to.
Nie wiem czy brałeś kiedykolwiek jakiś lek SSRI. Polega to na tym, że mamy w głowie jakiś wkręt, film, ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to jest film. Ciężko mi to opisać. Pisałem o tym kiedyś w wątku o 5-API. MXE ma coś podobnego, człowiek nie jest do końca świadomy rzeczywistości, a w percepcji pojawia się ten jego film. To samo miałem na myśli pisząc w wątku o 4-MeO-PCP, że zapodawanie po nim MXE uświadamia plastikowy stan jaki wywołuje MXE.

@hess - uzależnienie - dokładnie tak jak piszesz. Wiem coś o tym, dużo wiem o tym, pisałem o tym tu.
Deiff pisze:
ile poleciacie na pierwszy raz? jest jakoś porównywalne 450mg dxm- x mxe?
Dobrego sortu takiego jak słynny b2 - jeśli chcesz porównać do 450mg DXM to proponuję nie więcej jak 50mg.
NieLubieZielska pisze:
Musisz sam przetestować, sortów o różnej sile jest od chu*, ostatni sort jaki jadłem to 100 mg P.O nie robiło na mnie wrażenia a od czasu do czasu zajadam 450 mg dxm które wrażenie nadal robi.
Po 150 mg. miałem piękne CEVy pół nocy, nie wiem od ilu MG jest dziura ale na pewno od kilka razy to to.
No właśnie radzę startować od 50mg. Bo jeśli trafisz na naprawdę dobry sort to 100mg Cię pozamiata, a 150mg to nawet nie próbowałem i nie chcę wiedzieć co by się działo po takiej ilości.
NieLubieZielska pisze:
Na pierwszy raz to przetestuj kreskę snifem i posłuchaj muzyki przed kompem wchodzi w ten sposób jakoś 30-40 min, ale dziwne lekkie odklejenie już od razu. Bardzo duży potencjał do wywoływania deżawi i jakiś przemyśleń typu oni wiedzą, słyszę to o czym rozmawiają ludzie 500 metrów dalej(i faktycznie słychać). Albo walnij kreskę i idź do kina.
Co do drogi podania - naprawdę polecam wyzbyć się uprzedzeń i spróbować per rectum. MXE ładuje się tą drogą 5-7 minut. Znaczy po 5 jest już mocno. Jeśli dawka jest za mała to po tych 5 minutach można tą samą drogą dorzucić.
Mini howto: rozpuścić w 1-2ml wody, strzykawka 2ml, przytknąć, wetknąć jedynie dziubek (nie trzeba wkładać jak coponiektórzy sugerują). Jak coś polecam przećwiczyć z samą wodą coby nie marnować substancji.
NieLubieZielska pisze:
A i granie w MMORPG obraz jest taki jaskrawy barwach trochę jesieni(w lato tak miałem po DXM), wszystko tak dziwnie płynnie idzie i dochodzi do nas ta informacja z opóźnieniem, bicie bossów na tym jest magiczne, rozmowy z ludźmi schizujące i dziwne. Typowe odklejenie, ale uwaga wada bezsenność jest po tym.
Zależy od sortu. Niektóre faktycznie są dosyć lękowe (b1). Ale po b2 takich schiz nigdy nie miałem.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
juvash pisze:
KrAuZxD pisze:
jeśli masz dobry sort, to ni huja nie ma szansy na badtripa. Sam to stosowałem, kiedy mialem gorsze dni i pomagalo przemyslec wiele spraw i rzeczywiscie bylo lepiej przez pare dni. Dokladnie nie pamietam tego, ale niedlugo znow zamierzam to powtorzyc, wiec napisze jeszcze ;)

ale na depresje i tak najlepsze są cwiczenia - zarowno yoga jak i trening silowy i calkowita abstynencja od dragów (ew powolsn.
Komu sie nie chce niech ćpa, ale też niech nie liczy na cuda, niestety ;0
Dobre rady, metoksetamina ma silne działanie antydepresyjne ale też mocno uzależnia, gwarantuję Tobie że jeżeli będziesz często używał żeby się podleczyć wraz z czasem będziesz większe dawki przyjmował (tolerancja i zwykła chęć przyćpania czasami), mxe to nie jest po prostu taka tam substancja do zabawy i leczenia się, ona SILNIE uzależnia. No ale wiadomo, czasami może pomóc, tylko postaraj się nie brać tego przez dłuższy czas, i tak w czerwcu delegalizacja to najprawdopodobniej wtedy odstawisz jak coś no albo dark net z zabójczymi cenami...
Na razie to mi się tak spodobało, że właśnie sie teraz obudzilem po tripie po południowym, i szykuję kolejna szprycę i.m. Bo dysocjacyjne podróże są niesamowite :cool:
I tyle wyszlo z terapeutycznych dawek, no ale może jakoś się otrząsne :-)
  • 1987 / 104 / 0
popiół pisze:
Na razie to mi się tak spodobało, że właśnie sie teraz obudzilem po tripie po południowym, i szykuję kolejna szprycę i.m. Bo dysocjacyjne podróże są niesamowite :cool:
I tyle wyszlo z terapeutycznych dawek, no ale może jakoś się otrząsne :-)
Otrząśniesz się jak się skończy zapas. Do następnego zamówienia. Z tym, że teraz jest lipa i nie idzie dostać więcej niż 1g (tego wypasionego sortu). A 1g to jest nic dla osób zapodających MXE tak jak ja (ostatnio jak zamówiłem to zeszło w jakieś 14h).
Latem jak zapodawałem oporo MXE to sobie tłumaczyłem, że jeszcze kilka miesiący i się skończy (delegalizacja). Więc korzystałem jak mogłem.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8 / 2 / 0
Czy MXE podnosi mocno ciśnienie ? parę miesięcy temu miałem operacje przegrody nosowej i boję się czasem nagłego krwotoku, którego nie mógłbym opanować. Po operacji 2 razy leciała mi krew z nosa, co nigdy przedtem mi się nie zdarzało.
  • 34 / / 0
jednorazowo brana, podnosi może trochę ciśnienie( przynajmniej w moim przypadku), zaś regularnie brana może już podnieść bardziej.
Uwaga! Użytkownik kinku nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
W moim przypadku MXE nawet w ogromnych dawkach nie podnosi ciśnienia, mało który dysocjant to robi
  • 43 / / 0
Wczoraj wjechało jakieś 80-90 mg PR b2, wejście gdzieś po 10 minutach, świetny trip, tylko szkoda że czas działania tak się skraca przy tej metodzie podania. Ogólnie to przymierzam się do IM, ale jako że będzie to moje pierwsze kłucie, to dość nieśmiało. W ten weekend natomiast waliłem MXE przy techno w klubie i naprawdę gorąco polecam coś takiego. Bez kitu, chyba najlepiej mi się po tym tańczy ze wszystkich rzeczy jakie brałem, jedyny minus jest taki że gadka ze współimprezowiczami się nie klei za dobrze ale coś za coś, można zamknąć oczy i przetańczyć całą noc heh.
  • 8 / 2 / 0
Faktycznie MXE nie podnosi ciśnienia nawet przy ~~100mg, z kolei po DXM przy wyższych dawkach czułem ogromne ciśnienie.

Ale trochę przesadziłem z dawką, pierwsze próby z MXE były udane, typu tunele przy słuchaniu muzyki, rozkminy itp. Ale teraz wziąłem około 100mg i było za dużo. Czułem, ze zaczyna się ładować gdy nagle straciłem świadomość, było około 22. Ocknąłem się w czerni, miałem setki myśli i filmów w głowie, mogłem je przewijać, kreowałem sobie przeszłość i przyszłość. Myślałem, że umarłem, ale nie było w tym strachu (pomyślałem, że faktycznie się wykrwawiłem czy jaki chuj). Usłyszałem głos, wtedy myślałem, że to głos Boga i mówił, że za kare spędzę w tej czerni jakiś czas. Zrobiło mi się smutno, że nie zobaczę nowo narodzonej córki mojego brata, ze zasmuciłem rodziców i już ich nie zobaczę, że to wszystko minęło, najgorsza była myśl, ze umarłem jak ćpun i wszyscy się o tym dowiedzą, ale ogólnie czułem się świetnie leżąc w tej czerni, czułem się na prawdę super. Dokładnie nie pamiętam wszystkiego, czuję, że wydarzyło się wiele, ale nic nie pamiętam poza czernią. Gdy się ocknąłem i spojrzałem na telefon bylo coś około 12, czyli 2 godziny mi minęły a w czerni czułem, że byłem może 30min. Po otwarciu oczu nie ogarniałem za bardzo gdzie jestem, mój pokój wydawał mi się ogromny, a cale mieszkanie wielkości zamka. Usiadłem na łóżku i gadałem sam do siebie ? albo w myślach, raczej w myślach, bo nikt ze współlokatorow nie zwrócił mi uwagi. W końcu postanowiłem wybrać się do łazienki, opracowywałem plan dojścia z moimi wyimaginowanymi kumplami. Parę razy wstawałem i siadałem, kręcilem się po pokoju, podchodziłem do drzwi, naciskałem klamkę i odchodziłem. Gdy w końcu wyszedłem, byłem tak wygięty, że gdyby ktoś mnie zobaczył, pomyślał by pewnie, że mnie opętało, szybko wskoczyłem do łazienki i znalazłem się w pokoju, wydawało mi się, że cała akcja trwała pare sekund.

Ogólnie bajzel, nie polecam takich dużych dawek, bo nie wiele co się pamięta. Później myślałem, ze ktoś mnie widział, że zasikałem cały kibel a wolałbym żeby moi współlokatorzy nie wiedzieli o moim małym sekreciku, ale na szczęście obyło się bez przypału.

Wczoraj zarzuciłem mniejsza dawkę obejrzałem film i to było to. Czułem się jak dziecko, które dopiero co się nardziło i pierwszy raz ogląda film. Każda scena zaskakiwała, byłem wniebowzięty. Mówiłem sam do siebie, ze ten film wymyślił geniusz itp ;p Ale to tylko dzięki MXE. gdyby na trzeźwo tak przeżywać każdą chwile, z taką inetnsywnością uczuć to świat byłby piękny...
  • 94 / / 0
No niestety meksa wprowadza przy braniu czestszym ta iluzje pięknej rzeczywistości, i bierzesz potem wiecej wiecej, a chodzi o to zeby to brac, że tak powiem "ceremonialnie" z szacunkiem. Nieraz wykończyła się duża ilość i bez sensu na tolerancji lecieć w to dalej, a im częsciej tym przestać trudniej. Dlatego jest to troche zdradliwa substancja, ale przy braniu doraźnym w odpowiednich warunkach jest niesamowita, bez dopierdalania z myślą, że dalej bedzie tak samo działać. P.S jestem tylko ciekaw a propo toksyczności i działania tych receptorów NMDA, Parathormon coś pisał, że niby warzywo robi z człowieka, więc jak to jest. Można sobie przekirać całkowicie te receptory i siebie?
  • 708 / 5 / 0
Ja ostatnio się pomyliłem i poszło 200mg sortu b2. do mięśniowe. Myślę mam teraz 2 min na zrobienir herbaty i ode do kuchni gotuje wodę i nagle budzę się rano w łóżku a babcia pyta czy ktoś buk w nocy w domu. a tam stół i wszystkie krzesła przewroxonr. ... dobrze Zeiss tak skończyli . ale 70mg im to magia
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 420 z 448
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.