Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Fenetylamina pisze:Tak, tylko że jakim kosztem...FajnieJest pisze:Pisalem juz nieraz i napisze jeszcze teraz: organizm radzi sobie z gorszymi zrodlami ktore rozregulowuja kwasowosc krwi/organizmu (...)
PH krwi zawsze, wszszedzie, w 100% niezalezenie od tego co wsadzasz do geby, bedzie stale. Mozesz pic litr octu dziennie i wraz tego nie zmienisz. Zmiana ph krwi o 0,1 spowodowalaby zgon.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Fenetylamina pisze:Tak, ale utrzymanie odpowiedniego pH kosztuje organizm dużo energii, kolego. Nie ma nic za darmo.
Światło pisze:Poza tym sorry, ale liczba zerwanych filmów i przypałów po gbl procentowo w stosunku do alkoholu jest przerażająca. Może to na mnie inaczej działa jako na alkoholika, w każdym razie mało co tak mi rozjebało życie i dało tyle pojebanych akcji i w ogóle pojebanego sposobu myślenia.
A mam za soba ponad 6 litrow GBL, tylko od czerwca tamtego roku do grudnia czyli w ciagu 6 miesiecy przerobilem prawie 4 litry. Wychodzi srednio 21ml dziennie. Przez ten pol roku moze mialem kolo 10 dni bez GBL. Tak to lecialem 24/7 praktycznie caly czas.
I jak czytam tutaj i w watku o "przypalach" co niektorzy mieli za akcje to az nie moge w to uwierzyc.
Dodam ze bardzo czesto szczegolnie w weekend lacze GBL + Alko, i to wodke w dosc sporych ilosciach. Oczywiscie film czesto zerwany ale obywa sie bez przypalow albo obrazen.
Dziwne to wszystko, tutaj widac ze kazda substancja dziala na kazdego troche inaczej.
Nietórzy znajomi wolą jak się napiję giebla, bo nie odpierdalam tak wtedy .
No i jestem raczej milusi, a nie agresor.
Oczywiscie, kimanie po G tez mozna nazwac przypalem, ja to jednak nazywam 'wypadkiem przy pracy'.
Eh, to 'ruchanie na sile' jest najgorszym przypalem i wstydem. Zaciagasz byle jaka przecietna dziolche w byle jakie publiczne krzaki i forsujesz sytuacje w ktorej w koncu wykonasz jakas seksualna czynnosc z owze niewiasta.
+ rozbuchany alkoholizm, co się ze mną teraz dzieje to jest jakieś piekło, nigdy w życiu tyle nie piłem, nie opróżniałem butelki piwa w pół minuty żeby poczuć giblowy "rush", strzeżcie się tego alkoholicy, nic dobrego z tego nie ma.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Przypał? Dla GBLciciela, czy dziouchy?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.