Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
  • 1889 / 71 / 3
Nigdy w życiu przy rozpuszczaniu nie podgrzewałam.
Ej a jak sprawdzacie czy w mięśniu jesteście?
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 258 / 2 / 0
Ja w sumie nie sprawdzam juz, bo jezeli jakimś dziwnym zbiegiem okolicznosci wejde w jakąś żyłe to mi to w sumie wszystko jedno... a czasem nawet lepiej :-)
Ale zazwyczaj sprawdzałem to w ten sposób że wbijałem sie na calą długość igły, czasem nawet po chamsku jeszcze dalej... (ale też bez przesady) no i odciąga sie delikatnie tłoczek, jeżeli w strzykawce pojawią sie przezroczyste bąbelki no to jesteśmy w mięśniu :-)

Aż sie przypomniało jak kiedyś domięśniowo z braku innej igły podałem sobie igłą 0,6...
Cóż to że po drodze przebiłem sie przez zyłe to pewnie mało istotne... gdyby nie te uczucie rozwalania wszystkiego po drodze...
You Are What You Use...!
Arylcyclohex = Two Steps From Hell
  • 1889 / 71 / 3
Tylko, że tak chyba jest nawet jak wejdziemy pod skórę.
Kurcze mam problem, bo teraz 0.45 się kłuję.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 258 / 2 / 0
Znam te małe pipki... Jako że poleciłbym pewnie zmiane igły na dłuższa... to pewnie jako alternatywe chamski strzał w poślada... co by kontrolka na tyłku sie odbiła... ;)
You Are What You Use...!
Arylcyclohex = Two Steps From Hell
  • 992 / 16 / 0
Jebłem 50mg o 23:00, budzę się o 7:50 paląc fajkę na balkonie.

Tyle fazy miałęm. Fałszywe wspomnienia, wrażenie że minęło wiele lat i KURWA kto pali tego papierosa?? Ja. Jakie ja? Wchodze na fejsa - kurwa co to za typek, wyjebałbym mu w ryj bo chyba debilem jest. Do godziny 18 zeszła dysocjacja.

After-efekty czułem parę dni. Zeszła mi tolerka na wszystko. Jak młody Bóg. A reszte oddałem.

Więcej nie próbuje IM, było spoko. Ale urwało film po prostu, miałem 3-MeO-PCP Hole-a czyli po prostu dziura w mózgu. Teraz już spoko, wyszło mi na dobre.

BAŁEM SIĘ CHOLERNIE, że trafie do psychiatryka. Chemik arycykloheksamin po takim czymś w katatonie wpadł. Rano pierwsza odpalona strona (jeszcze na nieświadomce) to: Schizofrenia, Katatonia, Choroby psychicznie, Psychopatia

Takie nie wiadomo co. Nie wiadomo kiedy. Nie wiadomo jak. Nic nie wiadomo. Było dziwnie, jest dziwnie, zeszło zrobiło się normalniej. Enough of that shit, szanuje Cię 3-MeO-PCP, pokazałeś mi wiele. Ale odkładam słuchawkę, śpij księzniczko, bo po co mi więcejj, ocierać się o psychiatryk, za dużo razy tam byłem (ale nie przez ćpanie jako główny powód, tylko sam się tam wpierdalałem żeby mieć detoksa)

Pozdrawiam, i proszę, nie walić więcej niż 20mg w mięsień. Bo to nie dość że nudne, to zgubne może być.
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 23 / 1 / 0
Oj większe dawki i.m. potrafią pokarać. Mogłeś się normalnie poruszać? Ja po ok. 40mg nie mogłem zawiązać butów, a byłem pewien, że się z kimś umówiłem, nie pamiętałem tylko z kim. Niby potrafiłem chodzić, mówić (bełkotać). ale z butami był problem, a praktycznie w każdym stanie potrafię je zawiącać po ciemku, chyba, że nie mogę się wgl ruszyć. Generalnie dziwi mnie długi czas wejścia po strzale, niektóre sorty MXE kopały od razu po wyjęciu igły, na to trzeba poczekać sporo czasu, zdążę sobie herbatę na luzie, a może nawet posiłek zmajstrowaćzrobić. Zdarzyło mi się też parę razy przesadzić z ilością władowaną w siebie w kilku dawkach, na zejściu bałem się, że już mi tak zostanie, dziura w bani, ledwo na oczy widziałem, problem ze złożeniem składnej myśli, ogłupienie totalne. Jak przesadziłem, to rzucało mną po łóżku, pewnie zs dostałem jakiegoś. Podobny efekt powtórył się przy połączeniu z małymi dawkami deksa w ciągu paru dni, sigma trochę zagonizowana i serotonina naładowana, chwilę przed strzałem zjadłem jeszcze ze 2 aksy, to nie wiedziałem co się dzieje, szybkość myśli, byłem wszystkim, trwało to długo, w tym czasie bez przerwy robiłem jakieś dziwne ruchy, przestymulowanie, ogółem nie polecam łączenia tego z dexem. Dobra dosyć tych historii, podsumowując i tak jest to najlepsza droga podania tej substancji, choć nie we wszystkich okolicznościach.
  • 5299 / 103 / 0
Tak między nami, masz jakieś zapędy sado-maso, że walisz takie dawki czegoś dziwnego po mięśniach w dodatku %-D ? Toż bezpieczniej dla organizmu w kabel ładować niż we miesięń :nuts: O chuj, ja se nigdy dysocjantu nie podam tak inwazyjną dla świadomości metodą podania, ni chuja. Chyba czuję się za stary na takie eskapady :cheesy: Fajny post kolego, zajebisty. Pamiętam kiedyś na dexie myślałem, że tak mi zostanie. Kurwa, nie pomyliłem się :gun:
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 23 / 1 / 0
Dla mnie właśnie to jedna z najmniej inwazyjnych metod podania, wymaga przygotowania, chwili skupienia, też zależy od wprawy, jednak zajmuje to więcej czasu niż powiedzmy usypanie kreski, toteż trudniej o jakieś niekontrolowane dorzutki. Poza tym wg. mnie, jak czegoś nie można podać domięśniowo, to znaczy, że jest toksyczne dla tkanek, w żyłę można władować wiecej rzeczy, a jeśli czegoś nie można zajebać po kablach, to najlepiej wcale tego w siebie nie pakować. Swoją drogą nie rozumiem, skąd to pytanie o masochistyczne zapędy, zaczynałem od mniejszych dawek, a że ciekawość zawiodła mnie do tych z drugiej granicy, to wyszło jak wyszło, przynajmniej nie będzie powtórki i celownik ostrzejszy.
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.