Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
Zablokowany
Posty: 8 • Strona 1 z 1
  • 4 / / 0
Witam. Jestem tutaj nowy, a konto założyłem, bo zwyczajnie się schizuję, boję itd. Mianowicie jakieś 2 tyg. temu zarzuciłem sobie NBOME 25i. Wizualki nieziemskie itd, ogólny wystrzał na orbitę po połowie kartona. Strasznie dużo badtripów, ale mniejsza z tym... Generalnie chodzi o to, że po całym zajściu przez 2 tygodnie "chodziłem do tyłu" no i sprawa dla mnie najważniejsza. Paliłem przed tym trawkę przez około 4 lata i przyswajałem ją wręcz wzorowo. Mój problem polega na tym, że teraz po choćbym maszku nawet z opalania fifki serca przyspiesza mi nieziemsko. Liczę na jakąś pomoc, bo utraciłem to, co kocham. :D

Zmieniłem tytuł wątku, ponieważ pierwotna nazwa była niemożliwa do zaakceptowania - Berig
  • 158 / 2 / 0
Przede wszystkim powiedz co to za skun swoje czy kupne?

Jeżeli swoje bądź masz 100% pewności że nie kupujesz jakich chemików/maczn to
palenie się dla Ciebie skończyło i będą tylko dochodzić negatywne efekty fizyczne i psychiczne.
Spróbuj zapalić za powiedzmy 2 miesiące dobry jakościowo susz i jak to się powtórzy to pierdolnij jak najdalej swoje kochanie Twoje.

PZDR
"Oto i On, boski prototyp, mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokręcony by żyć, zbyt rzadki by umrzeć." - Hunter S. Thompson
  • 950 / 40 / 0
I chcesz powiedzieć, że przez te cztery lata po jaraniu nigdy nie zapierdalało Ci serce? Szczególnie jak wchodzi 'faza' po np. strzale z rury czy po tłoku? Po jakim czasie serce zwalnia? ;)
  • 4 / / 0
Skun jest na pewno czyściutki i dobry jakościowo. Nigdy nie miałem takich akcji po jaraniu do czasu wzięcia konkretnie połowy kartona. Nie mówię, że serce mi nigdy nie biło szybciej po bace, bo bym skłamał, ale nigdy nie czułem się tak źle po paleniu i nigdy nie przyspieszało ono AŻ tak. Trwa to kilka godzin, od pierwszego bucha, po czym się uspokaja jak gdyby nigdy nic. Niezależnie czy zapalę bucha z lolka, czy łupnę wiaderko (postanowiłem "przepalić" dziwną wkrętę), to serce wali jak młot.
  • 1959 / 53 / 0
TabaskoT pisze:
(...)Strasznie dużo badtripów(...)
Tutaj już masz odpowiedź. Jest to reakcja psychiczna. Mahiruana jest psychodelikiem, więc naturalnym jest, że może powodować akcje hipochondryczne. Bardzo częstym objawem tego typu jest właśnie uczucie kołatania serca, co powoduje nakręcenie się na ten objaw, co sprawia, że serce bije jeszcze szybciej i taki masz efekt. Tak naprawdę jeśli nie zmierzysz sobie ciśnienia i pulsu to nie będziesz wiedział jak szybko tak naprawdę bije, bo możesz sobie wkręcić, że masz 200 uderzeń na minutę i za chwilę będziesz myślał, że masz zawał, a tak naprawdę bije tylko np. 100x na minutę a zaburzenia percepcji po psychodelikach sprawią, że doliczysz się dwustu - tak więc wszystko kwestia psychiki.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 4 / / 0
Czyli mówisz, żeby się najarać i zmierzyć tętno ? ;) Wszyscy znajomi ogólnie mówią mi, że to wkrętka + kwestia psychy. Że mam sobie nie wkręcać, tylko palić. Problem polega na tym, że serce realnie bije szybciej, bo nie raz pokazywałem znajomym "na dotyk" jak ono zapierdala. Stąd właśnie mój post tutaj, bo gdyby to była tylko wkręta, to czułbym to tylko ja, prawda ? Jeżeli to serio kwestia nastawienia psychicznego, to chciałbym wiedzieć jak to ogarnąć. ; )
  • 642 / 18 / 7
Zrób sobie jakąś przerwę. Na bank sobie wkręcasz. Przeczytaj jeszcze raz to co napisał Ci Thirteen.
Serce lekko przyśpiesza, zwracasz na to uwagę i zaczyna być jeszcze szybciej. Jedna z najpopularniejszych wkręt.
Też tak miałem, ale przestałem zwracać na to uwagę i przeszło.
The sooner you stop, the less you suffer.
  • 4 / / 0
Czyli tak, jak myślałem. Przerwa i zapomnieć. Dzięki wielkie, jestem wdzięczny. Jeżeli temat nie zostanie usunięty, to odezwę się po przerwie. Bless !
;]
Zablokowany
Posty: 8 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.