Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Blue_Berry opisała to tutaj, zacytuję kawałek:
Jak już pisałam w innym temacie - działanie opioidów wiąże się z układem dopaminergicznym. U niektórych osób dochodzi do nadmiernego pobudzenia neuronów dopaminergicznych poprzez struktury VTA w układzie mezolimbicznym, przez co zwiększa się ilość dopaminy w jądrze półleżącym. W przypadku takich osób po przyjęciu opio aktywuje się układ współczulny, zamiast przywspółczulnego i dochodzi do nadmiernego pobudzenia, mimo odczuwalnego błogostanu, który teoretycznie powinien powodować odprężenie i obojętność na wszystko.
Ale w mniejszych różnie bywa, np ja po 300mg kody mimo odczuwania błogostanu potrafię w swoim otoczeniu zauważyć rzeczy 'do zrobienia', które normalnie by sobie leżały aż kiedyś się nimi zajmę jak będę miał czas + energię + dobry humor + motywację do działania. Mimo że jestem na mixie moklobemid + pirybedyl (+ parę innych leków - anhedonia i inne gówna) to owszem, czasem coś zrobię, to ogarnę, tamtym się zajmę choćby żeby zająć czas czy oderwać dupsko od kompa. Lecz to bardziej z przymusu / konieczności niż z czystej chęci oddania się konkretnej czynności.
A na takiej kodzie potrafię znaleźć w moim pokoju na ten moment z 15 rzeczy, przy której każdej z osobna mógłbym spędzić po kilka godzin zajmując się nimi i odczuwając przy tym radość (żeby nie powiedzieć lekką euforię jak po dobrych dopaminerginczych stymulantach) i jednocześnie błogi, wewnętrzny niezmącony niczym spokój.
Mógłby ktoś bardziej po ludzku i przystępnie wytłumaczyć na czym ten fenomen polega ? I jak jest po innych opio, np jeśli dawką upierdalającą mnie byłoby 60mg majki to czy po 20-30mg miałbym podobną motywację ? Czy w grę wchodzą bardziej metabolity kodeiny z tak ukierunkowanym profilem działania, których np się nie uświadczy po morfinie ?
Jak z tym u was jest ? Zapraszam do dyskusji, a na potwierdzenie moich słów niech będzie ten topic pisany po 450mg kody w czasie jej peaku :-D
Po drugie, cytujesz fragment tekstu, który jest jedynie odwołaniem do innego mojego postu, gdzie opisuję to zagadnienie.
Po trzecie, wklejając tutaj wyjęty z kontekstu fragment powodujesz, że pojawią się niejasności i ktoś będzie się zastanawiał, czemu tam jest napisane "aktywuje się układ współczulny, zamiast przywspółczulnego", podczas gdy pewne mechanizmy u. przywspółczulnego również działają. Ktoś zostanie wprowadzony w błąd, bo nie przeczytał postu podstawowego, gdzie omówiłam kwestię nierozłączności układu dopaminergicznego z działaniem opioidów.
W związku z Twoim nieumiejętnym podejściem do tematu, wklejam tutaj cytat całego postu:
Blue_Berry pisze:Opioidy/opiaty pobudzają układ mezolimbiczny, w którego skład wchodzą neurony dopaminergiczne, czyli tzw. NDA. Pobudzanie tych właśnie neuronów poprzez struktury VTA (pośrednio także przez GABA) prowadzi do zwiększenia ilości wydzielanej dopaminy w jądrze półleżącym. Układ opioidowy i dopaminergiczny nierozerwalnie łączą się ze sobą, ponieważ budują układ nagrody. Z czasem opioidy powodują zmiany w układzie dopaminergicznym na poziomie molekularnym, co jak wiesz prowadzi do braku motywacji i tym podobnych zjawisk, typowych dla uzależnienia. Później praca tego właśnie układu jest inicjowana w pewnym sensie właśnie przez podawanie opio.
m.in dlatego podczas fazy ma się złudne wrażenie, że następny, zaplanowany dzień trzeźwości będzie łatwy do przeżycia. Sama wizja odstawienia nie wydaje się również tak nieprzyjemna i trudna do zrealizowania.
Jeżeli ktokolwiek się tym zainteresuje, mogę rozwinąć kwestię, ponieważ to, co widzisz powyżej, to jedynie skrótowiec, a wątek wpływu opioidów na u. dopaminergiczny jest dość obszerny. Informacji na ten temat jest b. dużo i tak naprawdę gdybyś chciał, to byś znalazł. Tyczy się to zarówno opiatów, jak i opioidów np. wyjaśnienie skąd bierze się stymulacja po tramadolu i dlaczego nie występuje ona u każdego. Jaka jest przyczyna odwrotnych mechanizmów, pobudzania i sedacji.
Jeśli możesz i wiesz, to napisz dlaczego np nawet agoniści dopaminy w połączeniu z iMAO czy stymulanty (amfetamina, beta-ketony) nie dają mi takiej motywacji do działania i chęci do zrobienia 10 naprawdę ważnych rzeczy na raz jak (w tym przypadku) kodeina. Wiem, każdy organizm jest inny, ale podejrzewam, że chodzi tutaj o pobudzenie innych rejonów mózgu, w których znajdują się układ dopaminergiczny i to leci 'innymi ścieżkami', więc stąd te różnice. :) Ciekawi mnie to bardzo, a gdybym chciał sam szukać w necie, to nawet za bardzo nie wiem od czego zacząć.
tur3k pisze:dlaczego np nawet agoniści dopaminy w połączeniu z iMAO czy stymulanty (amfetamina, beta-ketony) nie dają mi takiej motywacji do działania i chęci do zrobienia 10 naprawdę ważnych rzeczy na raz jak (w tym przypadku) kodeina.
Wiem, każdy organizm jest inny
podejrzewam, że chodzi tutaj o pobudzenie innych rejonów mózgu, w których znajdują się układ dopaminergiczny i to leci 'innymi ścieżkami', więc stąd te różnice.
Jeśli chodzi o kodeinę, to jest to dość zagadkowa substancja i wszyscy o tym dobrze wiedzą. Największą zagadką jest "wyrabianie receptorów", które jest dla mnie niczym więcej, jak sformułowaniem, które ma na celu ukryć niedoinformowanie idiotów. "Wyrabiać receptory", a co to znaczy? Zwiększać ich aktywność i podatność na substancję? Na kodeinę? Przecież to nie kodeina działa bezpośrednio na receptory. Na substancję oddziałujące bezpośrednio na receptory dopaminowe i opioidowe? Przecież te posiada każdy i muszą być aktywne, bo nie moglibyśmy funkcjonować. Ot, taka zagadka, której rozwiązanie również znajduje się w tym poście.
Jak na mnie koda działała, też tak miałem, oczywiście doszło do tego, że chcąc nie zmuszać się do obowiązków/pracy, muszę być porobiony.
BlueBerry a Ty jak zwykle wielce urażona i oburzona heh. Już to irytujące się robi.
zauważyłam też, że robienie na opiofazie nawet najzwyklejszych rzeczy sprawia mi straszna satysfakcje i radosc, czego nie mozna powiedziec kiedy jestem czysta.
zlapalam sie nawet na tym, ze jak danego dnia mialam duzo do zalatwienia to grzałam PST zeby te sprawy zalatwiac z przyjemnoscia a nie sznurem na szyi
troche jeszcze Dolargan i.v ale solo nie bralem wiec sie wiem
tramal, koda , zupa z maku > stymulacja
przy benzo mam podobnie
jedynie SEDACJE wywoluje 30mg w miecho haloperidolu /doba ale ona nie jest przyjemna
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
#mops
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zyciewnorwegii.jpg)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukoko.jpg)
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/global-drug-survey-coronavirus_0.jpg)
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mexicocannabis_0.jpg)
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.