widze zółty listek, mam pytanie do wymiataczy. Najczestrzym powodem jest brak Azotu? lesz skoro tak młodych plantow nie mozna wspomagac sterydami, to jak się uporać z takim problemem.
Z tego co wyczytałem Brak siarki również powoduje silne zółknięcie liści.
W jego przypadku należy ukierunkować odpowiedni PH nie mniejsze niz 5 nie wieksze niz 7.5 ? by nie wstrzymywało wchłanianie mikro i makro elementów ? I liczyc na szczęście czy mozna dolac nawozu organicznego ?
Co powoduje silne zzółknięcie liści od srodka planta i ich opadniecię, moze to być za mała donica ? lub złe PH ?
z tego co widziałem to korzeń się nie rozwinął zbytnio a plant ma 4 piętra
Co ma wpływ na rozwój korzeni ?

troche kolego mylisz fakty, owszem najczestrzym powodem zolkniecia jest brak azotu, ale ten niedobor pojawia sie najszesciej juz w fazie kwitnienia albo w zaawansowanym vegu a ta roslinka jest za mala zeby mowic o jakichkolwiek niedoborach !!! nawet w hydro mozna hodowac rosliny tydzien na samej wodzie, gdzie nie ma zadnych skladnikow odzywczych a w glebie sa.

- w ziemi wystarczy skladnikow odzywczych na pierwsze 2 tyg zycia rosliny o ile nie na caly veg, tak ze przez pierwsze 2tyg wrecz nie powinno sie niczym podlewac.

- niewiem gdzie wyczytales te info o pH ale gwarantuje ze jak zrobisz swoim roslinkom pH 5 to za dlugo sie nimi nie nacieszysz. w glebie pH zawsze powinno byc na poziomie ok 6.5 !!!!

- za mala donica ?? przy takiej roslince ? czlowieku skad ty sie urwales ?! taka roslinka moze rosnac przez 2 tygodnie w kubku do herbaty....

- moze jestem troche slepy ale niewiem gdzie ty widzisz 4 pietra na tej roslince????? bo ja widze liscienie i dwa pierwsze wylaniajace sie liscie (1sze pietro)...

- napewno nie jest to brak siarki ktory tez raczej objawia sie duzo pozniej...

sanczo wypowiadasz sie w temacie gdzie ktos zadal pytanie a nie masz o tym pojecia i podajesz bledne odpowiedzi, ktore w zasadzie tez sa pytaniami... zanim komus odpowiesz to posadz przynajmniej jedna rosline zebys mogl chociaz praktyka poprzec swoja wypowiedz a zanim to zrobisz przeczytaj dzial podstawy bo nie wroze ci dobrych zbiorow...

- tak naprawde zolty listek w tym stadium nie jest niczym niezwyklym, czasami rosliny poprostu potrzebuja troche czasu, ale to ze po 2 tygodniach nie chca rosnac to jest calkiem dziwne....

jak dla mnie sa tylko takie mozliwosci dla ktorych tak male rosliny nie chca rosnac:

- za czeste podlewanie
- za bardzo obfite podlewanie
- brak podlewania
- nieodpowiednie pH gleby
- za duza ilosc swiatla (raczej w przypadku hps)
- za wysoka temp.
- badz za niska w nocy
- zbyt duza ilosc substancji mineralnych w glebie

teraz mozesz latwo zidentyfikowac co dolega twoim roslinkom - poprostu odrzuc te punkty z ktorymi nie ma u ciebie problemu. ja z tego co widze moge powiedziec ze roslina nie rosnie bo nie ma rozwinietego systemu korzeniowego, a skoro system korzeniowy sie nie rozwija to znaczy ze roslina albo nie moze przeprowadzac fotosyntezy albo cos jest nie tak na dole (zakladajac ze nie ma problemu z innymi czynnikami). u ciebie swiatla nie brakuje wiec latwo jest stwierdzic ze problemem jest ziemia w doniczce, ktora prawdopodobnie ma nieodpowiednie pH przez co roslina nie moze pobierac wszystkich skladnikow odzywczych co zreszta potwierdza zolty listek.

Rozwiazanie problemu:

- pH 6.5 !!



pozdrawiam, wT

"gdzie ty widzisz 4 pietra na tej roslince" - zadałem pytanie odnośnie swojego przypadku :)
wszelkie swoje domysły zakończyłem znakiem zapytania ( ? ) co oznacza "dobrze myśle?" a nie "właśnie tak !":), a a do tego na samym początku wypowiedźi użyłem zwrotu: "mam pytanie do wymiataczy" .
Z resztą w co ja wnikam, jakis okres chyba masz nie za ciekawy dzisiaj, ale dzieki za info.

Piszesz , że składników wystarcza przynajmniej na 2 tygodnie, w moim przypadku w 12 dniu zaczęły się pojawiać zółte plamy , coraz to większe, od środka liścia, następnie opadły, dolne wyrastajace liście od samego początku są zółte.
Z donicy 7x7x7 cm przesadziłem je do 3 litrowych, w tej najbardziej schorowanej zauwazyłem bardzo słabo wykształcony korzeń( z porównaniem do innych), a w pozostałych korzenie zdąrzyły opanować już całe denko, keramzyt na spodzie dosłownie porośnięty. Wydaje mi się spóźniłem się z przesadzaniem .
Mijają dni a stan się nie polepsza, wspomagam biohumusem, spryskuje liscie florowitem, +co2 tabsy. Ziemie zmieszałem z perlitem dolomitem kermazytem. Podlewane są co 2-3 dni. HPS 150W. W boxie 3 wentyle 8x8
Sprawdze na dniach PH, ale skale mam co 1 więc odczyt bedzie jaki będzie. A co do tej granicy co pisałem 5-7.5 to pamietam z topiku thread123 jak dobrze pamietam leonardo cos takiego chyba pisał.
Może być za duża ilosc swiatła przy 150 W HPS i wysokosci boxa 60 cm ? ogolnie 0,5m3. Jak dla mnie 18/6 i taka lampa to odpowiada. Temp 29-33 stopnie(dzien) 24(noc) wilgotność 50-60%
co do zasobow mineralnych w glebie to żółkły przy podlewaniu wodą mineralną(kupowana nie gazowana)
Jak coś się zmieni dam znać, ale moja strawberry ledwo zipie. Weed jak możesz to nie mieszaj ludzi z botem:) i daj znać co ma wpływa na rozwój korzeni...zastanawiam się dlaczego w innych plantach rozwinął się znacznie lepiej niz w tej. (po prostu słaba roślina? )
JO

nie chce na ciebie wjezdzac, ale tak napisales posta ze ciezko z niego odczytac co jest do kogo i o ktorej roslinie mowisz....

hmm, temp masz dobra, wilgotnosc tez. nie spryskuj lisci florowitem, bo to chemia i moze czasami popalic rosline, tylko organicznymi nawozami mozna pryskac..chociaz ja i tak nie polecam.. jak w 12 dniu pojawiaja sie zolte plamy to znaczy ze albo cos nie tak z pH albo ze juz niema nawozow, w 12 czy w 14 dniu jak powiedzialem to nie duza roznica ja podalem mniej wiecej przyblizony termin i jak widze duzo sie nie pomylilem, wszystko zalezy od tego jak bogata zrobisz mieszanke.

na rozwoj korzeni maja wplyw wszystkie warunki uprawy, ale jak reszta rosnie dobrze a jedna nie rosnie to znaczy ze poprostu jest slaba. ja odrzucam od razu takie planty z boxa, zostawiam tylko najsilniejsze rosliny,.

duzy wplyw na rozwoj systemu korzeniowego ma ilosc tlenu w glebie i dobry drenaz. perlit zmieszany z siemia + keramzyt na dnie doniczki zalatwia ten problem. oczywiscie roslina nie moze miec caly czas mokro bo korzenie gnija i to tez spowalnia rozwoj. po podlaniu trzeba dac ziemi dobrze wysnac bo korzenie musza oddychac.

jaka masz odmiane dokladnie ? strawberry cough, czy moze strawberry diesiel ?

pozdro

Dzieki za szybki odzew...
strawberry cough(ciężko upilnować?), tamta mizerna co była zżółkniała i opadły jej liście po przeniesienu do większej donicy, delikatnie że tak powiem nabrała kolorów teraz jest żółto-zielona o opadnietych i bardzo szczupo-wązkich liściach. Nie wiem co może być przyczyną, może naprawde jest po prostu słabsza od reszty i tyle. (potrzymam, opisze jak sie będzie zachowywać)
Zastanawia mnie tylko jedno- słaba ma zielone listki na samym dole, natomiast reszta plantów, najniższe ma zółtawe poskręcane, a powyższe pietra zdrowe aż się oko cieszy. Zobserwowalem jeszcze delikatnie czerwono bordowate kolory łodygi, która po kilku dniach znacznie "zmasywniała"
Co do podlewania to regularne podlewanie, wowczas gdy gleba bedzie sucha.
Ph , dzisiaj sprawdzalem i: ziemia ma 6-7 (nie moge dokladnie okreslić skala co jeden). Biohumus 7-8, Florowit 6 jak dobrze pamietam.(troszke pomiarow dla zabawy:) )
Z ciekawości sprawdziłem ph wody gazowanej kupowanej, i wyszło ze ma 4-5 ph. Gdzieś wyczytałem, że ludzie używają jej do podelwania. Co sądzicie o tym ?
Co do dalszych planow to głownym zamiarem jest sprawdzanie wody jaką bede podlewał planty 6-7 i powinno być dobrze.
WT czemu nie polecasz spryskiwania co jakis czas liści ? Nie jest to w jakimś stopniu zabieg pielegnacyjny ? (np. samą woda, woda + steryd)
o co do korzeni mowisz, że keramzyt perlit i bedze ok, a mam pytanie odnosnie pomysłu z pompką stosowaną do akwarek, doniczka z koncówka przez, która ciągle przechodzi O2 ponoc znacznie powieksza plonsony i maa rosnie jeszcze lepiej. Co sądzisz o tym ? Głośne są takie pompy ?
yo

siema,

SC to super odmiana, nie jest jakas trudna w uprawie, hodujesz z nasion czy z klonow ? nie widzialem jej chyba jeszcze u nikogo w polsce...

jak dolne liscie robia sie zolte to jest brak azotu, bordowe lodygi to jest jak najbardziej normalne u niektorych odmian.

ziemia ma ph w normie, ph nawozow nie musisz sprawdzac bo rozcienczasz go z woda.

wode gazowana mozna podlewac ale nie z tak niskim ph pozatym nie jest to konieczne. sprawdz jaka masz wode w kranie.

jak najbardziej polecam spryskiwanie lisci woda, zwlaszcza mlodych roslinek bo bardzo to lubia ale tylko do momentu pojawienia sie szczytow bo moze to spowodowac rozwoj grzyba/plesni i tylko przy wylaczonym hpsie bo kropla wody dziala jak lupa i moga pojawic sie plamki.
nie polecam a wrecz odradzam spryskiwanie chemicznymi specyfikami, bo mozna latwo popalic liscie.

nie slyszalem o tym sposobie z pompka ale wydaje mi sie ze raczej nie ma potrzeby stosowania czegos takiego w glebie.

ps. dobrze jakbys pokazal zdjecia swoich roslinek to napewno ulatwi sprawe..

pozdro

SC z pestek, 1wsze pokolenie, (kiełkowanie-wszystkie po 4-5 dniach).
Co do napowietrzania korzeni, nie wiem czy moge, ale co mi tam zapodam link z tej stronki, zapewne sa to info z overgrowa, szkoda ze nie działające już źródełko informacji, pamietam jak kiedyś przegladałem i podziwiałem tam zdjęcia.
http://haszysz.com/indexuprawa.php?suba ... om=&ucat=4&
własnie jest jakies potężne forum obco języczne tego typu ? Drugiego takie już chyba nie będzie ?

Na zdjęciach widać znaczną różnicę, jak znajde czas i kilka grosików to może pomyśle w tym kierunku tez zrobie sobie takowe doświadczenie.
A do tamtej zółto zielonej czy kto jak woli blado zielonej, za kilka dni zacznie się już normalne nawożenie nawozem o przewadze azotu. Powinno pomóc.
Co do zdjęć- postaram się. SC niby mają mieć słabą woń, ale po 2 tygodniach już wyczuwalne są jej przyszłe właściowści.

Witam
Mam dwa problemy z moimi roslinkami. Pierwszy: siedza juz prawie 4 tygodnie w boksie i mozna powiedziec, ze prawie wcale nie rosna. Po dwoch tygodniach mialy tylko jedno pietro, wiec podlalem je nawozem florovit (pH okolo 3,5-4,3), wtedy troche podrosly, ale nadal sa male.
Drugi problem: Ostatnio zaczely mi zolknac liscie, nie martwilbym sie tym specjalnie gdyby nie to, ze te rosliny ogolnie od poczatku maja jakos malo zielone liscie (nawet przed dodaniem nawozu). Odmiana to outdoorowy Early Skunk.
Zdjecia kwiatkow:

[fotki usuniete]

Nie wiem za bardzo w czym moze byc problem, bo na wiosne rok temu tez hodowalem roslinki (na outdoor), duzo mniej dbalem o temperature, jakosc i czas oswietlenia (raz 10, raz 18h), a roslinki jakos same bezproblemowo rosly, nie trzeba bylo nic podlewac nawozami itp i po 3 tygodniach byly na tyle duze zeby pojsc na out.

Box ma wymiary 30x50, oswietlany jest czterema swietlowkami 23W, wychodzi mniej wiecej 40000lm/m, planuje jeszcze zamontowac jeszcze jedna swietlowke, wtedy bedzie okolo 50000lm/m wiec chyba powinno starczyc. Odleglosc lamp od szczytu kwiatkow 15cm. Lampy sa zamontowane poziomo w foremce do pieczenia ciasta :P

[fotki usuniete]

Temperatura w boxie to okolo 27 stopni w dzien i okolo 17 w nocy, oswietlenie wlaczane jest na 16 godzin. Kwiatki podlewam codziennie okolo 25ml na glowe i spryskuje troszke zraszaczem. Ziemia, w ktorej rosna to jakas uniwersalna ziemia z supermarketu.

Co mam w takim razie zrobic aby te roslinki rozwijaly sie normalnie? Sprawdzic pH (tylko gdzie kupic to ustrojstwo do mierzenia)? Czy rozwiazaniem tych problemow to wiecej swiatla + wiecej azotu?

Schroedinger bardzo się napracowaleś żeby zjebać tą uprawę .
1. Nawożenie florowitem po 2 tygodniach - ech to jakbyś dał amfetaminy niemowlakowi
2. Odległość lamp od szczytów - o połowę za duża !
3. podlewanie - nie podlewa się codziennie po naparstku tylko co 2-3 dni ale obficie !
4. ziemia z supermarketu - nie ma co komentować !
5. w nocy jest ciut zbyt zimno - podnieś temperaturę o kilka stopni .

Nie znam się na uprawie marii ale twoje błędy są rażące nawet dla mnie .

moim zdaniem problem tkwi w ziemi

rośliny wyglądaja na potwornie głodne, czyli niedobór podstawowych składników

masz dwa wyjścia:
- albo nowa dobra ziemia i przesadzasz ale musisz uważać na kożenie!!!
- albo dobry nawóz wieloskładnikowy (np Platon K) i za każdym podlewaniem używasz roztworu nawozu stężenie początkowo 0,1% (1g/1L) jak troszkę porosną za 2-3 tygodnie stężenie 0,2%(2g/1L)