Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
  • 1 / / 0
Nie toleruję chemii, aczkolwiek ciągnie mnie do LSD
Otóż choruję na epilepsję, nigdy się nie kwasiłam ani nie grzybiłam.
Wiadomo że LSD może wywołać atak padaczkowy, jednak czy jakiś epileptyk ma doświadczenie z kwasem?
To samo z grzybami (doradzono mi że zanim się skwasi, lepiej wcześniej znać efekt grzybowy)
Nie mam zamiaru niczego brać, dopóki mam jakieś wątpliwości, bo nie chcę być potem rośliną ze zmiksowanym mózgiem :P
Więc, jakie jest ryzyko, czy może mam zostać do końca tylko przy zielsku?
  • 504 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: antraxkelso »
nie wiem jak z lsd, ale kuzyn miał w wakacje 2x atak padaczkowy, raz to go totalnie wyjebało, że karetka przyjechała
i długo długo dochodził do siebie + potem kilka dni w szpitalu. w sezonie na grzyby zjadł 40 łysiczek, nawet nie pomyśleliśmy, że kilka miesięcy wstecz miał atak padaczkowy. zero efektów negatywnych. przyznał , że wyniki sie poprawiły. z drugiej strony chłopak jarał co tydzien - i jara spore ilości baki, więc nie wiem czy ta psylocybina to fart, czy może coś wniosła w ogólny stan.
[b]mushroom therapy.[/b]
  • 32 / / 0
Nieprzeczytany post autor: example »
ja nie mam epilepsji a padaczkę pourazową (mam pękniętą czaszkę). Przed wrzuceniem tripa odstawiłam leki, żeby nie byłojakichś efektów po zmieszaniu się. Podróż była cudowna i bezproblemowa (: bless
[i]4/19/43 16:20: 0.5 cm3 Z 1/2-promilowego, wodnego roztworu winianu dwuetyloamidu,
doustnie = 0.25 mg winianu. Zażyte po rozcieńczeniu w 10 cm3 wody. Bez smaku. 17:00:
Początek zawrotów głowy (...)[/i]
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Znajoma z padaczką waliła LSD i psylo, nigdy nic się nie działo. Obojętnie co weźmiesz pierwsze, LSD czy grzyby. Chociaż polecałbym LSD, łagodniejsze dla psychy. "Potężność" kwasa to polski mit.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 3129 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
No nie wiem, dla mnie grzyby były o wiele łagodniejsze, niż kwas (pomimo, ze moc tripu większa w przypadku grzybów, to był on znacznie stabilniejszy). Mogło to tez wynikać z tego, że grzyby brałem pół roku od eksperymentów z LSD, więc moze nabrałem trochę doświadczenia. Tak czy inaczej to chyba indywidualna sprawa.
High, how are you?
  • 31 / 3 / 0
Nie mam pojecia jaka jest zależność od tego czy trafi Ci sie padaczka po kwasie czy nie. Chyba jedynie od Twojego alterego. Sam widziałem na własne oczy jak koleżka pierwszy raz przyjął naprawde mocnego kwasa z resztą pare innych osób też ( było nas 5 , 3 osoby pierwszy raz kontakt z LSD ). Cieszył się on jak dziecko, odkrywał rzeczy śmiał sie bawił się tym, zaprowadził nas na wydme, wdrapaliśmy sie na nią tam było coś pięknego, mewy ręka mozna było latać, w pewnym momencie nastałą cisza i kolega dostał ataku padaczki, zaciśnięte zęby, białka na zewnątrz, cały sztywny, trwało to jakiś czas po czym nabrał powietrza wyglądało to jak by szatan go opętał, weszło w niego wszystko co najgorsze i zaraz bedzie nas zabijał. powoli dochodizł do siebie, dostał od znajomego wiatraka (Holendra) pigułe i tego dnia juz był sobą. Natomiast mi sie też zdarzyło z tego co mi opowiadali w szpitalu, również mi sie trafił atak, zjadłem 2 te mocne i waliłem też troche ścierwa na imprezie może jakoś z 300 mg łącznie. godzine imprezy pamietam po czym pamietam taką jedna schize któa mi sie włancza gdy LSD mam za dużo, coś w stylu pętli piękła, po co żyjemy i nie moge z tego wyjsc po czym obudziłem sie w szpitalu z kablami w sobie. Wczesniej też zdarzyło mi sie zjesc 2 (tylko LSD) to miałem te pętle, biegałęm na golasa i ogólnie byłem szczęśliwy. nie mam pojęcia od czego ten atak. Ale trzeba uważać, LSD piękna substancja, ale nie ma co przesadzać i nie ma co mieszać.
  • 12 / / 0
Od dłuższego czasu mam ochotę skosztować psychodelicznego tripa na kwasie. Ale mam padaczkę. Dosyć łagodną, bo napady zdarzają się 2-3 razy na rok, gdzie przynajmniej jeden jest czymś sprowokowany (moja wina). Jakie jest ryzyko przyjęcia LSD, gdy jestem leczony z padaczki farmakologicznie? Ktoś może już próbował przede mną? Abstrahując już od ryzyka, które trudno ocenić to w jaki sposób powinienem przygotować w mojej sytuacji otoczenie, aby być bezpiecznym? Czy gdyby jednak coś się stało i konieczne byłoby wezwanie pogotowia można im powiedzieć, że napad był spowodowany kwasem, aby wiedzieli co mi jest czy to wiąże się z jakimiś procedurami, że oprócz pogotowia przyjedzie policja i zacznie trzepać chałupę w poszukiwaniu narkotyków?

Przeniesiono — CAF
  • 102 / 35 / 0
Moja dobra koleżanka choruje na padaczkę i brała LSD, a nigdy nic złego się nie działo, ale czy u każdego tak to działa? Nie mam pojęcia. Każdy ma inne objawy, więc pewności mieć nigdy nie można.
Jak bierzesz ze znajomymi, którzy nie wiedzą na co chorujesz to radziła bym Ci ich uprzedzić, a gdyby coś się stało i tak jak piszesz- przyjechała by karetka to konieczne jest uprzedzenie ich co zażywałeś żeby wiedzieli jak Ci pomóc.
  • 78 / 11 / 0
Ryzyko napewno jest nikt Ci tego nie przewidzi jak zareaguje organizm. Miej benzo pod ręka i jak coś sie będzie dziać to zarzucisz. Zawsze mów ratownikom medycznym czy lekarzowi co brałeś, nikt na pały nie dzwoni bo nie łamiesz w żaden sposób prawa będąc pod wpływem .Osobiscie bym nie brał ale są tacy co biorą i im sie nic nie dzieje a niektórzy sie budzą w szpitalu jeszcze na fazie, zrobisz jak uważasz.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.