Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
  • 867 / 17 / 0
Witam. Potrzebuję krótkiej rady. Mam prawdopodobnie depresję z lękiem, osobowość unikajacą/zależną, jestem normalnie towarzyski, ale od dłuższego czasu unikam ludzi, bo się ich boję/nie mam wspólnych tematów/fobia społeczna. Do tego z roku na rok coraz bardziej tchórzliwe zachowanie. Ostatnio kilka miesięcy chęć samobójstwa połączona z chęcią zamordowania np. osoby, która mnie wyjebała na kasę. Aha no i niechęć do wszystkiego, zero motywacji. Idę za 3 dni do psychiatry.

Czy mogę sugerować lekarce dobranie leków na podstawie mojego doświadczenia narkotykowego? Na przykład:

- jedyną grupą narkotyków, do której mnie mocno ciągnie, są wszelkie serotonino-uwalniacze, pixy, 3mmc, bo dają mi ulgę od chujowego nastroju na trzeźwo, więc potrzebuję antydepresanta, który mi to zamontuje na stałe

- po wzięciu pseudoefedryny odczuwam wkurwienie, ale bardzo pozytywne, które wspaniale dodaje mi energii do działania, z czego wnoszę, że zwiększenie poziomu noradrenaliny jest w moim stanie wysoce wskazane, choc jest ryzyko bezsenności

- amfa działa na mnie chujowo, powoduje stres - wniosek to za duzo dopaminy jest dla mnie bardzo niedobre

- nie lubie alkoholu, bo mnie zamula, także GABA - benzodiazepiny beda dla mnie niedobre

Obawiam się, że jak zaczne jej tak opowiadać o narkotykach, to w ogóle nic mi nie przepisze i wyśle na terapię :-/ Na pewno powiem, że od miesiąca nic nie ćpam. Albo w ogóle minimum info o ćpaniu. Może lepiej zasugerować konkretny lek? SNRI z racji połączenia serotoniny i noradrenaliny mnie kusi. Może powiedzieć, że kolega wsuwa wenlafaksynę i jest zajebiście zadowolony?
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 992 / 16 / 0
O dragach to lepiej za dużo nie gadać, można wspomnieć ale to osobnicza kwestia, niektórzy od razu powiedzą że ćpun, przychlast i dowidzenia. Najlepiej jak idziesz prywatnie, płacisz - wymagasz. Ja z moim magikiem to gadam sobie o receptorach, o nowych lekach, sam twierdzi że niektózy pacjenci więcej o lekach wiedzą niż on sam ;-) Ale moim zdaniem, szukanie leku to i tak będzie strzelanie na chybił trafił. Ja swoją drogą ztestowałem 12 leków antydepresyjnych. Łatwiej mi powiedzieć czego na depreche nie brałem niż wymienić co jadłem. Dla mnie zbawienny bupropion, wenlafaksyna po czasie zaczęła powodować takiego wkurwa, że jak samochód za wolno jechał a ja rowerkiem, to myśłałem że zaraz wpierdole temu gościowi bo powinien szybciej jeździć.
Wracając do tematu, tak możesz powiedzieć lekarzowi, że kolega brał i mu pomogło, chociaż czasem warto wysłuchać co lekarz mówi. Mój jak uzna, że dany lek tylko mi we łbie popierdoli, to mi nie da. Szczerze mówiąc, nie polecam za bardzo serotoniwych leków, ponieważ stępiają emocje, fakt to jest czasami potrzebne, ale mnie to wpędziło w anhedonie, ale fakt, przesiadka na bupropion i wszystko się normuje.
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 867 / 17 / 0
''Wkurwiające'' i dodające energii leki byłyby u mnie mile widziane. Pisząc, że wenflaflaksyna cię wkurwiała, robisz mi na nią apetyt ;-)

Ostatnio, jak byłem w burdelu, wybrałem sobie najpiękniejszą kobietę, jaką mogłem sobie wyobrazić, a i tak był długo trwało, zanim udało się nam postawić Johna. Kiedyś zdarzyło mi się,że wcale mi nie stanął :-(

Mam nie tyle niskie libido, co lęk przed seksem. Cała moja podświadomość nie chce zostać ojcem, bo wie, że to kosztuje dużo pracy i wkurwienia, a jak już wspomniałem mam skłonność do unikania wkurwienia za wszelką cenę.

Bez wkurwienia jednak nic mi się nie chce, no i podświadomie nienawidzę samego siebie za takie żałosne zachowanie - stąd myśli samobójcze.
Ostatnio zmieniony 19 listopada 2013 przez extraviado, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 410 / 23 / 0
No jak masz problemy z siurkiem to ja bym do wenlafaksyny ostroznie podchodzil bo juz go wtedy mozesz zupelnie nie postawic, a i nie bedzie po co, bo ci libido spadnie. Taka fama, ja wenlafaksyny nie bralem, ale paroksetyna mnie skutecznie wykastrowala i wiem, ze taka chemiczna kastracja jest bardzo nieprzyjemna i frustrujaca. Mi fizycznie juz w sumie przeszlo, ale mam jeszcze taka blokade psychiczna z tamtych czasow, w sensie przed stosunkiem czesto przemyka mi przez glowe czy wszystko bedzie OK. No ale na szczescie jest OK. Takze jak masz psychogenne problemy z potencja to ja bym sie naprawde tutaj powaznie zastanowil :/ Ogolnie kazdy SSRI/SNRI/TLPD niesie ze soba ryzyko dysfunkcji seksualnych, ale nie na kazdym je wylapiesz. O ile na Seronilu, Anafranilu i (zwlaszcza) Seroxacie mialem problemy, o tyle citalopram w moim przypadku jest neutralny. Trzeba dojsc metoda prob i bledow niestety.

Jak szukasz czegos pobudzajacego to ja ci polecam bupropion - jesli chodzi o pobudzenie i aktywizacje, to na pewno nie ma skuteczniejszego leku, kazdy ci to powie. Dodatkowo nie zaburza, a wrecz podnosi libido. No ale duzy minus jest taki ze to jest dosc kosztowna opcja, choc jak cie stac, to naprawde ten lek jest bardzo dobry - wiem bo biore. A, nie chwalac sie (bo w sumie nie ma czym), tez kilkanascie psychotropow przerobilem. Do tego bupropionu, jak bys potrzebowal cos na lepszy nastroj, to moglbys jakies SSRI dorzucic. Pod uwage podsuwam ci jeszcze stary ale jary Anafranil (Anafranil SR 75 mg jest za DARMOSZKE :P), ktory, mimo ze nalezy do trojpierscieniowcow, to de facto zachowuje sie jak SNRI i naprawde ma wykop. O ile oczywiscie nie bedziesz mial ubokow (w koncu lek starej generacji), bo ja mialem masakryczne i musialem odstawic.

A do psychiatry to idz prywatnie - jak mieszkasz w miescie, gdzie konkurencja jest duza, to o wiele latwiej dostac to co chcesz.

Hmm.. Czyli juz niedlugo zaczniesz wspaniala odyseje w swiecie lekow psychotropowych :D Ja zaczalem w 2009r. i z roku na rok siedzę w tym coraz glebiej. Jak w tekscie zamykajacym pierwszy LP Kalibra - "Nie wydostaniecie sie, drzwi zamkniete" %-D Metra wody pod kilem, czy jak to tam sie mowi.. %-D
Uwaga! Użytkownik krism nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 867 / 17 / 0
Na razie ide na kase chorych w Niemczech za 11 godzin. Jak mi nie da dobrych lekow zastanowie sie jeszcze nad pojsciem na pogotowie i przyznaniem sie do mysli samobojczych (w sumie prawda) i moze dostalbym cos ciekawego.

Jak dostane samo SSRI to moglbym kupic jeszcze 10 paczek sudafedu dodatkowo, i poprzez suplementacje pseudoefedryny (60mg/dzien) przez miesiac mialbym pseudo SNRI. No mowie wam, pseudoefedryna dziala na mnie bajecznie, jestem po niej wkurwiony, pewny siebie i pracowity.

Sprobuje tez zasugerowac jej ten bupropion, skoro juz druga osoba go poleca. Zdam relacje. Nie dziwie sie, ze on was klepie - dziala podobnie do fety.
Ostatnio zmieniony 20 listopada 2013 przez extraviado, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 410 / 23 / 0
To wez napisz pozniej co ci Hans zaaplikowal bo ciekaw jestem jak tam lecza
Uwaga! Użytkownik krism nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 867 / 17 / 0
Czekałem 4 miesiące na termin, potem 2 godziny w poczekalni, a ten po ustaleniu, że nie będę płacić 90 euro za godzinę terapii, dał mi do zrozumienia, że ma na mnie wyjebane. Powiedział, że mam sobie znaleźć innego psychiatrę, i nie dał mi żadnej recepty.
ALE MNIE WKURWIŁ! :motz:

Postanowiłem się nie poddawać. Miałem na czarną godzinę skierowanie od rodzinnego do szpitala z racji myśli samobójczych. Idąc tam, postanowiłem do mojej prawdziwej historii dodać drobną korektę - że kiedyś wpierdalałem przez 3 miesiące wenlafaksynę w dawce 75mg i pomogło.

Znowu kurwa czekałem ponad godzinę na pogotowiu, potem 15-20 minut rozmowy i dostałem w końcu receptę na 20 tabsów 35.5mg wenlafaksyny ;] Wiem, że to dawka placebo w sumie, ale chcą zobaczyć, czy przeżyję ten tydzień, potem mam się zgłosić.

Teraz pytanie brzmi: jeśli nie będę miał efektów ubocznych, to jaki tekst wcisnąć, żeby mi zwiększyli dawkę?

Teraz już wiem, że jakbym chciał testować konkretny lek, to najłatwiej jest powiedzieć, że już sie go brało, szczególnie, jak się jest w innym kraju.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 867 / 17 / 0
Pierwsze wrazenia z konsumpcji wenla (1 raz antydepresant w zyciu) - zajebista rzecz. Jest mi lepiej. Czuje sie spokojniejszy juz w 1 dniu. Dotyk przyjemny, przypomina dotyk po pigule. Myslenie jasne.

Psychiatra proponowal jeszcze mirtra 30 mg. Sprobuje go namowic na miks.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 190 / 4 / 0
Czekam na relację. Ja się przymierzam do zaproponowania swojemu CRF.
  • 867 / 17 / 0
Po ponad 2 tygodniach stosowania wenlafaksyny w dawce do 75mg na dzien jest przelom :yay: :yay: :yay:

Czuje, jak wychodza ze mnie skumulowane emocje. Troche to pewnie potrwa, zanim sie oczyszcze i naucze przezywac konkretne emocje od nowa, i nazywac poszczegolne, ale jestem dobrej mysli.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.