@Marines
Heparyna i magnez rzeczywiscie pomogły. Prawie już nie ma śladu, ale robię sobie okłady na noc i łykam vit C na dobrą odbudowę. Jeszcze parę dni temu miałem to "mrowienie" w łydkach, ale to było jeszcze przed magnezem
Dziękuję :hug:

Co do tematu - podstawowym problemem z podawaniem stymulantów dożylnie jest moim zdaniem potencjał uzależnienia. Szybkie wejście i sam profil substancji. Po tym wieczorku 24-go , zapodałem 3MMC jeszcze we wtorek rano (250mg/5ml x 1) i we środę przed północą (koło 320 i 250/5ml), ewidentnie uzależnieniowo (mogłem myśleć tylko o strzale etc.)
Opamiętałem się w piątek tylko dlatego, że zostało mi niewiele (375mg). Dorzuce to co jeszcze mam w niedzielę ze znajomym i aloha! beta-ketony.
Zrobiłem mały research w papierkach naukowych i jeśli Metafedron (3MMC) ma wystarczająco zbliżone działanie do Mefedronu (4MMC), to jest bardziej uzależniający od metaamfetaminy. Nie obchodzi mnie specjalnie że badanie było przeprowadzane na samicach szczurów, a nie na ludziach, ani to że prawdopodobnie jest mniej toksyczny dla neuronów dopaminowych od Mety. Nie chcę się wjebać w uzależnienie.
Szczególnie że najprawdopodobniej psuje projekcję serotoninową, a to znaczy że jak w Human Traffic będę mówił do siebie: Cieszę się że ogarnąłem się w święta, nie zamawiam tego na razie, na długo.

A tu podstawa naukowa
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22191803

• Filtry strzykawkowe - Apothicom Sterifilt

http://www.apothicom.org/sterifilt-gene ... tation.htm

Parę lat temu o tym pisałem - warto przypomnieć.

Filtry strzykawkowe - pasują na każdą strzykawkę typu Luer, dodatkowo też na insulinówki z wbudowaną igłą. Produkuje je francuska firma Apothicom zajmująca się sprzętem dla harm reduction dla ćpunów. Materiał to PP, wielkość porów 10µm. Filterki są malutkie - jak malutki odkurzacz, nie są cylindryczne jak te do zastosowań laboratoryjnych z dwoma końcówkami, ergo, idealnie nadają się do ściągania z łyżeczek, buteleczek i innych powierzchni płaskich bez strat materiału.

Roztwór jest IDEALNIE czysty, aż ślinka leci, a zobaczycie ile na filtrze zostaje syfu. Nierzadko jest tak, że biała membrana zostaje czarna po przefiltrowaniu ;-) .

Cena za 100 sztuk to 16.90 EUR + koszta wysyłki listem z Francji. TANIUTKO!.

- http://www.apothicom.org/individuals.htm

Panowie tam są bardzo przyjaźni i bez problemu wysyłają darmowe próbki po napisaniu maila (10 sztuk + broszury), aczkolwiek proszę nie robić cebulactwa ;-) .

Materiał filmowy opisujący użycie.

http://www.apothicom.org/sterifilt-lite ... review.htm

Jak ktoś chce sobie poczytać to jest artykuł o tych filtrach - są one zatwierdzone do użytku medycznego i tabelka z porównaniem ile zostaje na jakich filtrach towaru.



Usunięto zdublowaną część posta oraz zdjęcia (edytor nie chciał przepuścić) | STR88

Trochę się przestraszyłem jak podawałem sobie 3mmc dożylnie (za szybko podałem), więc właśnie robię sobie strzykawę "ratunkową", w niej clonazepam i planuje również captopril i tu pytanie - czy moźna go podawać dożylnie? Mam jeszcze bisoprolol, który też by było miło tam umieścić, ale też nie jestem pewny czy można go podać dożylnie. Jeszcze kwestia dawki, jakie najlepiej?

A tak abstrahując, to zakochałem się w szklanych strzykawkach (tylko nie "całoszklanych"), tłoczek tak gładko chodzi, że się go prawie nie czuje, oczywiście kiedyś były inne igły więc zrobiłem przejściówkę - przezroczysta rurka od kroplówki nałożoną na dziubek strzykawki, docięta tak żeby nie wystawała. Na to nowoczesna igła pięknie i stabilnie wchodzi, no poezja po prostu :P Z tym, że CHYBA nie można zrobić sterylizacji w 200°C, ale gotować można. Poniżej 5ml tłoczki chodzą gorzej (nakupiłem 5 różnych strzykaw), więc radzę kupować 5ml wzwyż (czyli w zasadzie 5ml i 10ml). Ewentualnie można brać mniejsze ale przed każdym użyciem kropelka gliceryny do środka i chodzi jak talala. Jeszcze tylko 20ml by mi się przydała, ale słabo z tym na allegro

Strzykawka wygląda tak, polecam
[ external image ].

Co do pytania o "strzykawkę ratunkową" to mam jeszcze werapamil (to akurat mogło by być ciekawe), ramipril, lisinopril i o zgrozo furosemid, Któryś by się jeszcze nadawał?

Czy wrzucenie 12,5mg kaptropylu przed strzałem (powiedzmy 15 minut wcześniej pod język) nie osłabi działania b-k ? Bo na zwałę to wiadomo, że warto zarzucić aby odciążyć serducho, mnie jednak chodzi o niedopuszczenie do jego nadmiernego i zbędnego wysiłku. Mam na myśli głównie metkatynon, ale pytanie tyczy się wszystkich beta-ketonów.

Z jakiej racji miałoby osłabić działanie? Kaptopryl nie ma wpływu na częstotliwość akcji serca, jedynie obniża trochę ciśnienie krwi przez obniżenie wazokonstrykcji. Dużo razy tak robiłem, ale przy podaniu IV i tak efekt jest mało zauważalny przy 12,5mg, niemniej warto wziąć.

Witam wszystkich. Mam kilka pytań odnośnie podania i.v., ponieważ nigdy w ten sposób nie podawałem bk (chodzi mi o 3mmc).
Dla sprecyzowania to przygode z bk prowadze od kilku lat, przyjmując średnio raz na 2-3 miesiące. Od ponad roku tylko 3mmc i to raz na kilka miesiecy.
Zawsze przyjmowałem oral (na oko około 300-400mg w kapsułce) i zaraz sniff (na oko około 100-150mg). Zawsze elgancko, wypierdol z butów przez pierwsze 2h, zawsze przez noc przerabiam od 1g do 1,5g.

No i teraz moje pytania odnośnie i.v. 3mmc:

1. Czy faza bedzie trwała krócej lub dłużej w porównaniu do oral+sniff?
2. Zjazd i "wygląd na następny dzień"? Bo po 1,5g w noc, na nastepny dzień wyglądam zawsze jak ścierwo.
3. Jak z chęcią na dorzutki? Do tej pory miałem ogromne. Z reguły szło wszystko co było pod ręką.
4. Źrenice, ogolnie wygląd podczas fazy jest tak samo zły? Chodzi mi o pocenie się, ogromne źrenice, trzęsienie rąk itp?
5. Czy mogę rozpuścić np. całego grama w załóżmy 20ml soli fizjologicznej i np. żeby sobie odmierzyć 100mg to w pompkę 2 ml? (bo nie mam wagi)
6. Nie jest dobrze troszeczkę podgrzać roztwór żeby lepiej 3mmc się rozpuściło (zamówiłem BIG CRYSTAL)?

Wydaje mi się, że mam silny organizm, bo bombki po 400mg i sniff zaraz nie zamiatały mną o ścianę. To myśle, że na początek 120mg i.v. w 1,5ml soli? Dobrze myślę?

Przepraszam jeżeli coś nie fachowo zapytałem, albo już coś z moich pytań było poruszane... pozdro. :old:

250mg normalnie w 2 centach rozpuszczalem.

885 przebiles na wylot pewnie, taki zator to by cie chyba zajebal.

na chlopski rozum krew plynie sobie bo plynie stalym tępem
i jak mamy np 5ml plynu wpuszczamy go powoli to on rozchodzi sie i nie plynie w "zwarciu"(kupie blisko siebie) jak to ma w przypadku np podania 0.5ml szybkim wcisnieciem? jesli tak robie to rozumiem ze cząsteczki plyn.a blisko siebie i jest to JEBNIECIE? jako ze insulinowek nie uzywam to po wpuszczeniu tego 0.5ml robie jeszcze odciag z krwi i wpuszczam reszte co zostalo w pompce

efekty oczywiscie są diametralnie rozne ale jak ze szkodliwoscią pewnie o wiele wieksza?

Satif mialbym jeszcze do Cuiebie pytanie z innego tematu moze spotkales sie z czyms takim

otoz jak podaję ostatnio w kabel wiecej niz 5ml plynu to robi mi sie momentalnie duzy bombel dla pewnosci odciagam tlok czy nie wypadlem

po chwili ten bombel znika i wszystko normalnie idzie w kabel

a i ciężko już piątkami sie kłuc bo momentalnie powstają zatory...

aspiryna pomoze?

Ten babel to podanie pod skore musi byc, mozliwe ze go odciagasz z krwia i wracasz do kabla.
Spróbuj mniejszych stężeń, żadnej aspiryny, a najlepiej to zrob sobie przerwę.