Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 90 • Strona 6 z 9
  • 880 / 23 / 0
Dobra huje, przyszełem zjebać Wam system! Ruska bezkatoniniuffka dziaa! :yay: Ważne jest żeby nie przepalić pmorfiny przy wygotowywaniu! Czeba odparować tylo tyle żeby na dole została gęsta, ale leista maź. Leista czyli jak pochylimy garnek to będzie się powoli przemieszczać jak samochodowy olej mineralny w zimie... Potem skurwysyny zalewamy ten garnek acetonem w 4 partiach(każda osobno filtrujemy). Najpierw 10ml potem po 5. ruchamy wszystko łyżką żeby isę sobrze wymieszłąo a ptoem filtrujemy aceton przez stryzkawkę z upchniętą watą(nie trzeba dużo) do chochli. Odparowywujemy aceton(koniecznie na łaźni!)-zostaje nam bardzo oleista maź, którą próbujemy troszkę jeszcze odparować zpaalniczką(nie za dużo, morfina i tak zostanie w postaci oleju a możemy ją spalić! ). Tu koniecdnzie zalewamy czymś do acytylowania(możę być odparowany ocet jak nie ma nic lepszego) i czekamy z 20min-walimy gruche, pijemy kawe, myjemy szklaną strzykawkę, której wczoraj nie umyliśmy bo zasneliśmy w fotelu po strzale i krew zaschła w pizdu wszęzie, trzeba rozebrać, przpychać, cyzścić-nieważne! Więc po tych 20min podgrzewamy huje troche ta chohle żeby reszta octowego wyparowała( w międzyczasie dzwoni diler z informacją że ma zajebistego koazka, ale tylko do weekendu, a ty mówisz że oczywiście przyjedziesz, żeby trzymał, chociaz na ten czas masz całe 20zł... :-( ) Jebiesz strzał\a na wzmocnienie pisania posta :-D Piszesz: Jak już oddoparowywujecie ten octowy to zostaje taka gęsta, żółta(z30% czarno-brązowej) maź. Sypiesz w to kwasek(huj wie-opcjonalnie, chociaz wydaje mi sie ze jak się doda kwasku to lepeij się rozpuszcza syf) , lejesz wode, grzejesz pukasz skufysynu!

Żałujesz że nei przyłożyłeś się bardziej do odparowywania octowego, ale to wejscie i bezwład w nogach! mmmmmm! :*)

Sam profil działania nei zachwyca, czegoś tu torszke brakuje-moze jakbym zmaiast kwasu octowego 100% miał bezet to było by lepiej-natomiat wejście bije na głowę hel, mocne ale inaczej niz morfiny, dławi ale nie nieprzyjemnie a wręcz przy i rozpeirdala błogościa od stóp do głów. POLECAM! krystyna żak-twoja stara

I fajne jes tot żę ta maź co zostanie na chochli starcza na wygrzanie 2-4 strzałów bo się z apeirwsyzm razem nie rozpuści cała...

A i sokufa najwaszniejsze a oczym zapomniałem tosze robiłęm to z 800g bakkalanda
Nie ćpiej bo skiśniesz!
  • 187 / 2 / 0
O kurwa %-D Zajebisty przepis i kultowy post, przyznam że jak doszedł do tych 20zł to lekko się wzruszyłem :blush:
Uwaga! Użytkownik sportowiec89 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1182 / 123 / 0
A mnie jest trudno uwierzyć w takie czary-mary, Zbyt piekne aby było prawdziwe. Traktowaśeś tę oleistą substancję przedestylownym octem? I wyszła taka sieka?
A nie próbowałeś z tego narobić towaru, z użyciem kationitu, jak pan buk przykazał?
  • 880 / 23 / 0
Dziękuje, dziękuje, sam na to wymyśliłę! :blush:

Pefnie da się i tak! Ja tam peorle, katonitu nie mam więc jebie się z tą bezkatoninufką jak matka z ćpakiem, ale co zrobisz? Zalewałem kwasę octowę 100prosen, ale ocet też trochę dziaa chociaz nei jes taki mosny to wygładza wejscie, przynajmniej w opium...

A wogole to nie róbcie takich wynalazkó to można pirogena żłapć jak właśnie wcozraj złapałem, myślałem że kufa mi łęb rozjebie ciesnieniem wysadzi, pewno coś tam słoma przyblokowała :scared: Jush miałę mame z dołu wołać w nocy środku żeby mnei eferalgan daa, ale postatnowiłem że będę prawdizwym męczyzną! Jeno szczególnie że rozjebane pompki an biórku widniały więc nie warto :emo:

Ale wejscie ma dobre, polecam! %-D
Nie ćpiej bo skiśniesz!
  • 694 / 6 / 0
możliwe ja tak opium traktowalem i dawalo rade wygładzało wejscie (to wstrząsające wejscie) i cos jakby poprawiało moc. Lecz ogólnie bym nie ryzykował. Zielone to zawsze umyjesz a w tych nasionach to chuj wie co jest. Można by jeszcze zagotować i poczekać aż ostygnie (juz na łyżce jak będzie) może coś się wytrąci.. chociaż wątpie ;p
  • 1945 / 196 / 0
Podam wam teraz tajemnicę starych ćpunów. Nie chcialem tego robić, wiedza miala być przeznaczona dla nielicznych, ale i tak duzo osób tu nie zagląda a bardzo wam sie to przyda :)
thomer pisze:
5. Smołę na waciki (takie kosmetyczne), wyszło z całego garnka jakieś 6-7 tych wacików
6. Do małej miseczki wlaliśmy Acetonu kupionego w nOmi (firmy Dragon...), na tyle, żeby starczyło na zanurzenie wacików. Każdy z wacików płukałem w tym acetonie jakieś 5 razy, żeby było jak najmniej strat. Niestety trochę materiału wypłynęło do żółto-brązowego acetonu, ale przefiltrowaliśmy to i raczej żadnych ciał stałych tam nie było.
Po pierwsze dajac czysty aceton tak właśnie wychodzi, czyściutki towar, żółto brązowy a przy robierniu na kationicie tylko żółty. Bardzo dobrej jakości material. Ale jak pewnie wiecie, kompot zwykle jest czarny, bezkationitówka także nie powinna wyglądać inaczej, choć z nią nigdy nie miałem do czynienia. Teraz pytanie, dlaczego kompot jest czarny? a no bo każdy kto zna się na robocie "zakrapia waty", czyli do acetonu dolewa trochę wody. Taka mikstura rozpuszcza w chuj syfu, stad czarny k0olor i rozpuszcza znacznie wiecej morfiny. Im więcej wody tym wiecej syfu, ale jak za mało wody to slabszy towar, trzeba wypośrodkować. Na 20 centow acetonu dalbym ze 3-4 centy wody. Kwestia druga, moczenie jest mało skuteczne. Każdy mowi o moczeniu, nawet stare ćpuny, ale ze starych ćpunow nikt nie moczy, kazdy ostro gotuje. Przy robieniu na kationie robi się ze 3 "zalewki".

A teraz jakie znaczenie ma zakrapianie wat. Otóż z 1kg przecietnej slomy robi sie okolo 100 dobrych centow czarnego towaru, a bez zakrapiania wat wychodzi ze 30, ale duzo bardziej czystego towaru. Wielu ćpunów wykorzystywało tą wiedze, robili komuś produkcję i nie zakrapiali wat, bo zwykle każdy kto zleca zrobienie patrzy na ręce, nie mozna odlać towaru. Ten co robi zaczyna zalewqa waty, robi zalewki, w kńcu mówi: zobacz, zrobilem już 6 zalewek (rzadko robi się 4, wystarczają 3), potrzebujesz jeszcze te waty? Na to zleceniodawca: nie, weź je sobie. :) :) :)

Słyszałem taką historię, pewna laska zleciła robienie kolesiowi prawie zielonemu w temacie, ona miala slomę i bz a on nic, dlatego jej robil. W końcu ta dziewczyna gada z moim znajomym i pyta dl;aczego wychodzi jej tak malo towaru, no dosłownie 30 centów z dużej produkcji. Na to znajomy zapytał czy ona ma waty po produkcji :) :) Ona zbierała waty z calego miesiąca robót !! Znajomy bez krepacji spytał, czy ona mu da te waty, ona nic nie podejrzewając dała mu je. Znajomy miał 1600 centów :) :) :) Jak sie nie znacie to inne cpuny moga was nieźle wykorzystać, uwazajcie :)

No przekazałem wam niuanse produkcji, końcówki dokladniej. W ogóle dużo wiem, znam osobiście środowisko,udzielam się, chce kompetentnego! :) Za kompetentnego mogę napisac czym zakrapiać waty robiąc na sklepowym rozpuszczalniku :) towar wychodzi czysciutki i jest więcej niz przy produkcji na acetonie.
Ostatnio zmieniony 21 września 2012 przez gazyfikacja plazmy, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 48 / / 0
dykta, ziomeczku.
Uwaga! Użytkownik punkowa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
ta metodą można się tylko szybko zajechać faktycznie taką metodę stosują lub stosowali nasi wschodni sąsiedzi taki towar jest brudny i krótko trzyma...
/cut/ - na forum obowiązuje zakaz handlu poza działem ogłoszen - jednego posta już wywaliłem - czytaj regulamin. I ogarnij capsa | miumin
  • 520 / 17 / 0
Dobre ciekawostki, chcemy więcej! Kompetentnego mu! Ahh za rok trzeba będzie się bardziej przyłożyć...
  • 1945 / 196 / 0
punkowa pisze:
dykta, ziomeczku.
No właśnie, ja nigdy nie byłem za używaniem dykty, jak komuś zależy na oszczędzeniu paru groszy to zamiast sklepowego spirytusu niech se kupi spirytus z mety, o połowę droższy od dykty a czysty. Znam kolesia co całą koncówkę robił na dykcie, tej fioletowej w dodatku. Niby nikt sie nie otruje ale moim zdaniem im mniej syfów tym lepiej.

Better, jeśli o acetylację chodzi to dobrze ją przeprowadzić w jakimś rozpuszczalniku organicznym, najszybciej proces zachodzi w acetonie, blyskawicznie doslownie. Wydajnosci też sa zaskakująco wysokie, wyraźnie wyższe niż po samym zalaniu morefiny bezetem i utrzymywaniu temp. 85*C. Dla acetonu wydajnosc acetylacji majki to ponad 87% z tego co wiem.

Kwas octowy lodowaty w obecnosci octanu sodu przy gotowaniu moze podstawić 6 pozycje, czyli tĄ potrzebna, bo acetylowa grupa w 3 pozycji nie jets potrzebna.
Ostatnio zmieniony 24 września 2012 przez gazyfikacja plazmy, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ
Posty: 90 • Strona 6 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.