Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2662 • Strona 1 z 267
  • 128 / 21 / 0
Phenibut.png
kwas (RS)-4-amino-3-fenylomasłowy
http://en.wikipedia.org/wiki/Phenibut


Sowiecki lek uspokajający wynaleziony w roku 1960, agonista receptorów GABA-B. W Rosji wydawany na receptę, na zachodzie - suplement diety. Więcej informacji na wiki.

Wiem, że niektórzy z Was biorą to na odstawienie GHB/GBL, ale mnie interesuje ten lek sam w sobie jako uspokajacz/przeciwlękowiec.Jakieś doświadczenia w tej materii?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 27 października 2013 przez surveilled, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 27 / 1 / 0
humite pisze:
Zasadnicze pytanie brzmi w jakim celu chcesz używać tej substancji oraz czego się spodziewasz po phenibucie?
Osobiście zażywałem go w dawkach od 0,25g do 3g. I szczerze mówiąc potencjał rekreacyjny phenibutu nie jest za duży. Ogólnie uchodzi on za taki odpowiednik GHB/GBL, jednak wg mnie oprócz działania uspokajającego i poprawiającego delikatnie nastrój, co plasuje mi go bliżej jakiegoś pseudo bezo, niż GBL'a. W większych ilościach działa też nasennie.
Kilku znajomych używało go w momencie odstawiania GBL'a, efekty na początku były całkiem dobre, gdyż w ciągu dnia dawał jako takie możliwości do "normalnego" funkcjonowania, a wieczorem dało się zasnąć. Jednak w pewnym momencie, dawki jego aby były skuteczne musiały być całkiem wysokie, a co za tym idzie rosły koszty i sensowność używania go, a co najważniejsze zaczynał się robić substytutem GBL, uzależniającym w równie mocny sposób.

Ogólnie z tego co można znaleźć w necie na jego temat to głównie to że, efekty odstawiania phenibutu są równie bolesne, jeśli nie boleśniejsze, niż samego GBL'a. Po drugie z tolerancją tak galopującą nie ma sensu używać go dłużej niż 1 tydzień, potem najwyżej z tydzień przerwy i można ponownie.
humite pisze:
(...)Działa antylękowo i poprawia pewność siebie, tylko moim zdaniem GBL działą tu o wiele lepiej, tylko że bardzo krótko co może być problemem u osoby, która chcę to czysto leczniczo zażywać, bo picie GBL co 2-3h nie jest zbyt wygodne, chociaż znam takie osoby.(...)
funatic pisze:
ja zamówiłem na ebayu Phenibut jakiś rok temu. Używam tego tylko w sytuacjach kiedy mam dużego stresa i staram się nie częściej niż raz na dwa tygodnie.
Jako środek przeciw lękowy jest bardzo dobry, lepszy moim zdaniem od benzo bo nie czuję się po tym naćpany a wręcz przeciwnie. Przy dawce 500 mg poprawia mi się nastrój, lęki znikają a ja mam do tego full energii i jasny umysł i do tego działa cały dzień a w nocy śpię jak niemowlak.
Szkoda że tak szybko zwiększa się tolerka i do tego straszny kac przy większych dawkach i dłuższym braniu.
Tutaj link z forum fobicy.pl http://fobicy.pl/index.php?topic=945.0
Tam 3 osoby praktycznie testowały phenibut (i niekoniecznie znają ghb/gbl - więc brać poprawkę na to co lepsze). Wszyscy zadowoleni, a jeden z nich to świetny przykład jak szybko rośnie tolerancja.
Najbardziej z tamtego tematu zaciekawiły mnie posty:
Jednak do końca nie wiadomo czym jest to świństwo, nie ma żadnych ulotek, wyników badań. Pewnie ryje też banię. Ostatnio jak się obudziłem w nocy to nie wiedziałem kim ani czym jestem, co tu robię i jaki jest dzień.
Ja tak mam czasem nawet na trzeźwo jak ktoś/coś przebudzi w środku głębokiego snu ^^
Ja sobie Phenibuta odpuściłem na dobre. Gadać się tylko po tym chce, nic więcej z pozytywów. A z negatywów to ciężko po tym zasnąć i występuje jakaś forma dziwnej dezorientacji psychoruchowej(ale innej niż po alku i benzo). Łatwiej po tym wpaść pod samochód niż po litrze wódki.
Czy polskie/zagraniczne fora (fobia, depresja, dopalacze, hypek), można dojść do kilku wniosków
-działa, ale nie tak dobrze jak ghb/gbl
-plus nad ghb/gbl jest długość działania po jednorazowym podaniu
-przy dużych dawkach-duży kac (ale to chyba nikogo nie dziwi - to nie witamina C :) )
-bolesne odstawienie
-BARDZO szybka tolerancja
Uwaga! Użytkownik Kirihara nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / 1 / 0
w jakich dawkach go stosowac na fobie społeczna??? i czy to jest tak ze jak biore co drugi dzień to w ten dzień przerwy tez lekko odczuwam działanie???
  • 82 / / 0
Wystepuja jakies interakcje z alkoholem ? Myslalem, aby dac to do odstawienia gbl, a zawsze dodaje rowniez alkohol do odstawki na 2-3 dni.
Uwaga! Użytkownik Astro_ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 128 / 21 / 0
Ja sobie Phenibuta odpuściłem na dobre. Gadać się tylko po tym chce, nic więcej z pozytywów. A z negatywów to ciężko po tym zasnąć i występuje jakaś forma dziwnej dezorientacji psychoruchowej(ale innej niż po alku i benzo). Łatwiej po tym wpaść pod samochód niż po litrze wódki.
To był mój post :P

Z tą dezorientacją to jest tak, że niby wszystko ok, nie chwieje się itp. jak po alko/benzo, ale czasem zdarza się zawiesić na maksa np. ide chodnikiem i spadam z krawężnika albo nie ustępuje pierszeństwa samochodom. Takie dziwne zawiasy, tym bardziej niebezpieczne, bo na benzo/alko człowiek czuje, że jest się spitym, a tu niby wszystko ok, a nagle psikus.

Z psychoaktywnego działania to mi najbardziej rzuciła się w oczy empatia i gadatliwość. Specyfik na pewno nie do ćpania, jak dla mnie to przeciwlękowiec też słaby, a tolerancja wytwarza się praktycznie od razu i nawet po wielu tygodniach nie stosowania nie zmniejsza się.
  • 43 / 2 / 0
Ostatnio miałem maraton z przeróżnymi stymulantami, po którym wystąpiły u mnie lęki, zrezygnowanie, przygnębienie. Jedna dawka, 1000 mg phenibutu, przywróciły mi normalne funkcjonowanie. Polecam.
  • 638 / 10 / 0
Jest ok tylko, ze tolerancja bardzo szybko rośnie, ja już za 3 razem w przeciągu tygodnia nie odczuwałem wogóle dawki która przyjemnie mnie rozluźniała 2 razy wcześniej.
  • 1425 / 78 / 0
Z wstępnych testów muszę napisać, że marne to ma działanie tzn. mało rekreacyjne. Jedząc 5g czuję się po tym dziwnie skołowany, nie ma mowy o żadnej euforii ani poprawieniu nastroju. Tak jak było napisane działa to bardziej w stronę benzo i do tego na drugi dzień do południa czuję się senny /(jak zamknę oczy czuję ulgę). Apetyt trochę poprawia, łatwiej się zasypia. Chociaż jest chemicznie podobny do baklofenu nie ma nic z jego działania antydepresyjnego.

Kasa prawie jak w błoto..
  • 638 / 10 / 0
5g? ja jadłem po 500mg, działało jak 2 piwa
  • 1425 / 78 / 0
Brałem tez mniejsze ilości np. 3g których praktycznie zbytnio nie czułem. Ale zdarza mi się podjadać baklofen (rozsądnie! 2-3 dniowe przerwy) więc mam jakąś tam tolerkę na gaba B chyba... (baklo u mnie to PIĘKNY antydepresyjny efekt, dużo większy niż GBL, aczkolwiek moje skłonności do osobowości unikającej lepiej likwiduje GBL...chociaż baklo też daje sporą poprawę).

Spodziewałem się czegoś po fenibucie czegoś ala gbl/baklofen a dostałem coś na miarę oxazepamu (albo i to nie?) ew jakiegoś innego nie działającego zbyt miło benzo.

Qrwa mać bardzo lubię działanie gaba b...przez ostatnie kilka dni jadłem z przerwami 2-3 dniowymi baklo ( może z 4-5 razy) do tego zdarzało się wrzucić fenibut ze 3 razy i qrwa czuję się hujowato trochę teraz (2 dzień jak jestem czysty, na 1-wszy dzień było spoko): napięcie psychiczne, brak wiary we własne możliwości, rezygnacja, coś w stylu niewielkich stanów lękowych... musiałem to skontraktować 120 ml wódy i jest ok...

Ogólnie moim faworytem jeśli chodzi o samopoczucie w zwykły dzień jest baklofen (bo nic a nic nie widać, a jestem zadowolony z siebie itd..) ale tego nie da się brać codziennie, a odstawka jest długa i hujowa (chociaż w porównaniu do gbla mało intensywna że tak powiem).

Kto zna jeszcze jakieś specyfiki działające na gaba B?

---------------
Wiem, ze jest pregabalin ale cenowo to raczej odstrasza, chociaż podobno efekt jest na prawdę fajny i gabapentin ktory jest gorszą wersją pregabalinu...
Ostatnio zmieniony 20 czerwca 2012 przez hess, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 2662 • Strona 1 z 267
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.