ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 3 z 7
  • 98 / / 0
Dzięki, o to mi chodziło. Dziwne uczucie, kiedy bierzesz jakieś substancje, czekasz na pierdolnięcie, a tu niespodzianka - lekka bańka, jak po dwóch piwach :-/
mleko i miód czekają na mnie po drugiej stronie
  • 2428 / 83 / 0
Jeśli 6-APB działało na mnie dobrze to MDMA też powinno tak ?
To ładnie musiałem sobie spierdolić tolerkę etylonem... 210mg MDMA(84%) oral + potem 2x50mg sniff posmyrało niewiele mocniej od tajgera... kurwa na chuj ja to żarłem....
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1951 / 13 / 0
po tym jak pisałeś ile wcześniej zeżarłeś różnych prochów, to się nie dziw że MDMA nie poklepało :P MDMA jest bardzo wrażliwe na tolerkę
  • 81 / 4 / 0
gbu pisze:
Oczywiście że trzeba robić przerwy i to nie 10 dniowe a najlepiej miesięczne - jak będziesz waliła co 10 dni to z kolejnym będzie słabiej a za to zwała większa
oj tak, nawet bym powiedział, że takie z półroczne po tygodniowych melanżach. A najlepiej jest zachować umiar bez jakiś ćpuńskich akcji, znaczy nie co tydzień, a raz na miesiąc, wtedy jedwabiście działa.

Wracając do temu na mnie MDMA działą ale tylko z alkoholem. Nie wiem dla czego, ale jak nie wypije to działanie jest malutkie. Na początku przygody z ekstacy, to też nie działało i tez nie wiem dlaczego.
  • 1 / / 0
Do Łodzi kryształki trafiły kilka dni przed moim testowaniem . Ogólnie byłem nastawiony anty do ćpania (przez rzecz jasna mefedron który ukradł mi połowę roku 2011 oraz fundusze ) ogolnie nie chcialem sie zajmować niczym co nie bylo zwiazane z pracą ! A tu nagle telefon od znajomka ,że są kryształki MDMA z Wawy ! Ta wiadomosc byla jak grom z jasnego nieba , oczywiscie na poczatku sceptycznie , ale z biegiem czasu uswiadomilem sobie ,że moja miłośc MADOMnA jest tak blisko mnie i to w miare tanio :> NO i tu już się niestety konczy sie radosna historia ;) bowiem kupiłem ów rzecz :) Zawinieta pięknie w nieprześwitujący papier , w palcach czułem żę nie jest to proszek tylko granulki wiec powolutku rozwinalem i......bach pierwsze wrażenie znakomite poniewaz były to białe krystaliczne kamyczki ( oczywiscie wiedziałem ze prawdziwe MDMA jest koloru żółtawego) takie jak mniej wiecej sie spodziewalem !!.... Wow coś niesamowitego to jednak jest w Polsce a tym bardziej w Lodzi (ostatni raz jadłem gdy byłem w Barcelonie jakies 1,5 roku temu). Więc raczyłem skosztować po rozdrobnieniu .... i tu ... niestety piękna bajka tu się konczy - lekki bół w nosie i rozluźnienie , troche gadany ogolnie zdzwienie ,że nie ma efektów.To bylo nic w porownaniu z tym co poczulem w Barcelonie ( tam krótko mówiąc sie pięknie odciąłem ). I teraz pytanie do was drodzy znawcy MDMA ! Czy to było prawdziwe MDMA tylko ja przez przygodę z mefedronem się "wypaliłem" ? Czy też może wciskał mi kit moj dobry kumpel? Jesli odpowiedz na derugie pytanie bedzie twierdzaca ;> prosilbym o napisanie co "to" było . Pozdrawiam !
  • 1951 / 13 / 0
Mogłeś się wypalić, mógł Ci wałka pociasnąć, a najlepiej wkleju tu zdjęcie jak to wygląda. Plus lepiej sprawdź to oralnie, a nie nosem.
  • 849 / 56 / 0
Po pierwsze Fogi ,MDMA się nie wali w nochal.Trza odmierzyć 0.15-0.2 i w paszczu;). Najlepiej zrób sobie tester i będziesz miał pewność co to jest bo te kryształy to może być wszystko albo nic - napisz przynajmniej jakie w smaku i zapachu,
  • 61 / / 0
Ostatnie dobre cukiery jadłem w 2007r, białe krzyże, ahhh sentyment : )))
Wtedy to zaczeła się moja jazda na dragach, zanim wrzuciłem 1 cukierka sporadycznie popalałem mj.
Od tamtej pory zostałem jedynie przy Janinie, od czasu do czasu waląc kreski fety...
Ostatnio zauważyłem, że kreski nie robią mnie juz tak jak kiedyś....
Pare dni temu miałem sen, sniły mi się cukierki wlasnie. Jakie było moje zdziwienie, gdy po 6 latach kumpel przywiózł troche kółek i mogłem je nie tyle co nawet zobaczyć, ale skosztować....


Przyjałem dzisiaj skruszoną pigułe w kipe, 30 min....nic
godzina....nic
po niespełna 90 minutach COŚ mnie posmerało i wyrzuciło troche CZEGOS do mózgu (dopaminy ?)
ZAWIODŁEM SIĘ !
Lekkie pobudzenie, jak po 50mg fety i to wszystko ! zadnej eufori, lipa....

Wczesniej zauważyłem jak i ktoś piszący wyżej, iż feta robiła mnie jedynie, gdy wlałem w siebie jakieś alko, podbijał on speeda znacznie !

Jest opcja tego typu, że paląc dzień w dzień przez kilka lat mj zjebałem sobie coś z seratoniną, lub dopaminą ? :///
da radę jakoś polepszyć jej działanei ?

myślałem nad zakupem Zybanu i odstawieniu palenie (będzie cięzko :)

wiem na pewno, iż mam tzw zespół amotywacyjny, nic mi się nie chce....
z zaobsewrwowanych przeze mnie objawów :


- Zaniki osobowości, trudności w podejmowaniu decyzji
- Nuda: jestem nudny i wszystko inne uważam za nudne
- Brak tematów do rozmowy, ciężko mi zacząć jakakolwiek rozmowę (towarzyska / ze znajomymi), w trakcie rozmowy korzystam w większości z wiedzy wyuczonej.
- Brak siły, chęci, motywacji do czegokolwiek
-zmęczenie przez większość dnia, mija wieczorem
-brak szczęścia, ale jak jest cos śmiesznego to się śmieje
-pesymistyczne podejście do życia
-myśli o braku sensu życia
- nie umiem wyrażać emocji
-Brak wyobraźni, kreatywności, poczucia humoru.



Co o tym myslicie ?
Molly I :heart: You !
  • 4810 / 263 / 0
Kilka pytań do Ciebie w związku z powyższym.

Masz pewność co do jakości piguł? Może jakiś szajs.
Te kreski fety co jakiś czas to jak często?
Masz pewność co do jakości fety? Bo jakość naszego ścierwa to...

Z tymi objawami to już mam nadzieję coś robisz, trawa (najlepiej wszystkie używki, ale pewnie cudu potrzeba do tego) do odstawki jak najszybciej.

Pozdrówka.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 61 / / 0
The Light pisze:
Kilka pytań do Ciebie w związku z powyższym.

Masz pewność co do jakości piguł? Może jakiś szajs.
Te kreski fety co jakiś czas to jak często?
Masz pewność co do jakości fety? Bo jakość naszego ścierwa to...

Z tymi objawami to już mam nadzieję coś robisz, trawa (najlepiej wszystkie używki, ale pewnie cudu potrzeba do tego) do odstawki jak najszybciej.

Pozdrówka.
Te cukierki to coś jak szaro-żółte ? bulldogi.
Z relacji kumpli wynika, ze po 1 mieli 6 h bani...ale oni raczej nie wiedza jak jest po prawdziwym MDxx : ))
Te kreski to na prawdę sporadycznie, co pół roku, co kilka miesiecy....no może w poprzednie wakacje zdarzały się maratony kilkudniowe....jakość fety ? hmmmm ogólnie u mnie cięzko o DOBRĄ fete, wszystko przekopane kreatynami i chuj wie czym :wall:
Pytanie tylko co robić z tymi objawami ?
ostatnio zacząłem chodzić na siłownie i zauważyłem, że po ciezkim treningu czuję "radość" wiec pewnie coś tam tej seratoniny mi wyrzuca.
Molly I :heart: You !
ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 3 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.