Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 1 z 47
  • 1530 / 9 / 0
Nie znalazłem przez wyszukiwarkę tematu o fobii społecznej więc zakładam sam. Kiedyś trafiłem na bardzo fajnie rozpisaną terapię walki z fobią społeczną. Pomyślałem, że może się ten dokument komuś przydać więc trochę pogrzebałem i znalazłem to opracowanie. Jest to terapia opracowana przez dr Richardsa, osobę, która sama przez wiele lat walczyła ze swoją fobią społeczną. Wiele razy przewijał się temat fobii na forum gdzie ludzie odsyłali do lekarza po benzo i jakieś antydepresanty. Dokument ten może być, a właściwie jest, dobrym uzupełnieniem terapii. Warto sięgnąć wpierw po niego zanim zaczniemy się faszerować lekami. W pewnych stanach może on wystarczyć. Pisany jest pod fobię społeczną ale myślę, że pewne mechanizmy tam opisane mogą być podobne także w przypadku innych schorzeń, a więc rozwiązania problemu mogą być podobne. Moim zdaniem część informacji może pomóc także z radzeniem sobie kiedy wystąpił bad trip :-) Tyle co o tym pamiętam. Mam nadzieję, że nic nie pokręciłem i komuś się to przyda. Trzeba jednak podejść do terapii na poważnie aby zadziałała. Jest skuteczna i naprawdę działa. Słowem wstępu od tłumacza:
Czym jest ta terapia? Jest to zrobiona od podstaw, pod fobię społeczną , terapia poznawczo-behawioralna. Składa si z książeczki oraz taśm audio – które to ja będę tłumaczy, w pewnym skrócie, ale uwzględniając wszystkie ważne informacje. Terapia jest podobna do normalnych wizyt u terapeuty specjalizującym si w FS. Będziemy mieli sesję co tydzień . NIEZBĘDNE jest, abyśmy
powtarzali informacje z każdej sesji wiele razy a staną się automatyczne w naszym mózgu. Tak więc terapia trwa tak naprawdę 7 dni w tygodniu! Jeżeli zrobicie ją za szybko, to ten proces nie nastąpi, więc terapia będzie STRAT CZASU.
Dr T.A. Richards jest osobą, która przez wiele lat sama cierpiała na FS i po wyleczeniu poświecił się pomocy osobom z takimi problemami przez jakie sam przeszedł . Trudno o bardziej kompetentną osobę . :D
Polska stronka z tym dokumentem ale także innymi materiałami:
http://bezfobii.blogspot.com/
Bezpośredni link do ściągnięcia pdfa z rapidshare(legalne):
http://rapidshare.com/files/302087612/Richards.rar

Jeżeli także posiadacie jakieś alternatywne dla leków albo komplementarne do terapii opracowania na temat leczenia fobii to wrzucajcie.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2017 przez Thirteen, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Przeniesiono.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 192 / 4 / 0
dzieki za linka, szukałem tej książki.Niestety, żadnych metod poza farmakologią nie znam, ale pora to zmienić.
Na szczęscie farmakologia mi pomogła, szczególnie mirtrazapina oraz sertralina dobrze na mnie działają. Nie mam już schiz przed dzwonieniem przez tel, a nawet w jak byłem w stanach to w sklepach wykłucałem się o różne śmieszne promocje o co prosiła mnie moja laska. Bez tej terapi w życiu bym tego nie zrobił.
Oddycham, bo jestem przesądny.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
  • 578 / 8 / 0
Terapie to chuj w porównaniu z rozwijaniem świadomości i akceptacji ciała. Wszystkie te lęki biorą się z ucieczki od fizycznych albo emocjonalnych bodźców.

Na przykład leją Cię za dziecka kijem za każdym razem, kiedy zrobisz nieprzyjazną minę, tłumacząc, że agresja to szatan i nie można jej czuć - wyprzesz to uczucie i "racjonalnie" przetłumaczysz sobie rzeczywistość tak, jakbyś jej nawet nieświadomie nie czuł. Za każdym razem, kiedy będzie się pojawiać, zinterpretujesz sobie swoim krzywym tokiem rozumowania bodziec, który ją wywołał tak, żeby pasował do tego poglądu i tak dalej... tworzysz sobie iluzję za iluzją, a umysł w końcu nie wyrabia ze stresu, bo musi przekształcić cały świat, żeby pasował do Twojego zrytego przekonania.

W końcu doprowadzasz się do ruiny, bo stres niszczy zdrowie i prowadzi do unikania coraz większej porcji świata, plus poświęcasz tyle energii myślom, że nie starcza dla ciała. Ze złego fizycznego samopoczucia bierze się jeszcze gorsze psychiczne.

Zmieniając myślenie zmienisz tylko powierzchowny skutek, ale przyczyna pozostanie i wyjdzie w innej patologii. Lekarstwo? http://talk.hyperreal.info/zmiany-zacho ... l#p1182172 - dolny akapit. Jak jesteś w pełni w swoim ciele, fobia nie istnieje. Kilka dni praktyki i jakość życia +200%, ale wymaga prawie ciągłej uważności. Spotykasz się z ludźmi - utrzymujesz się w ciele i nie interpretujesz odczuć. Pojawia się myśl - nie panikujesz, tylko przenosisz uwagę na ciało. To samo jak siadasz do komputera, oglądasz telewizję, rozmawiasz i wiele innych rzeczy, które potrafią zbyt mocno wciągnąć. Energia w końcu wzrośnie, ale póki co lepiej nie dzielić uwagi na czworo bo łatwo się przegrzać.
Uwaga! Użytkownik Amaterasu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 187 / 2 / 0
Mam następujące pytanie: czy ktoś ze zdiagnozowaną fobią społeczną mógłby wypowiedzieć się odnośnie tego co psychiatrzy w przypadku postawienia takiej diagnozy przepisują? Czy w ogóle mają tendencję do stosowania leczenia farmakologicznego czy raczej odsyłają do psychologa na terapię?
Żadna z informacji zawartych powyżej, która dotyczy miejsc, osób bądź zdarzeń nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości i jest w całości fikcyjna. Wszelka zbieżność z prawdziwymi miejscami, osobami lub zdarzeniami jest niezamierzona i przypadkowa.
  • 578 / 8 / 0
Nigdy w takich przypadkach nie stosuje się tylko leczenia farmakologicznego(i psychiatra powinien wyraźnie o tym poinformować), ale zazwyczaj wspomaga się w ten sposób początki terapii. Najpierw prawdopodobnie dostaniesz SSRI - zazwyczaj słabą fluoksetynę; potem różnie.
Uwaga! Użytkownik Amaterasu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 953 / 4 / 0
@yaba
często przypisują też sertralinę, ponoć nawet pomaga.
musisz przekroczyć granicę tylko po to, by pamiętać, gdzie leży.
  • 1456 / 19 / 0
Przypisują to na co podpisali umowę z jakimś koncernem farmaceutycznym.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 32 / / 0
dolcze pisze:
@yaba
często przypisują też sertralinę, ponoć nawet pomaga.

no właśnie "ponoć". brałem niespełna rok stimuloton w dawkach od 50 do 150mg na dobę i raczej nie usprawniło to niczego odnośnie lęku, łatwości do pokonywania barier w kontaktach z ludźmi.
  • 1709 / 11 / 0
Ja bym proponował Fluanxol lub Abilify, Risperon, Solian - wybierzcie sobie któryś :-)

Dodano 05.09.2012:
w ulotce Setaloftu jest ciekawa definicja fobii społecznej:

Zespół lęku społecznego (fobia społeczna) charakteryzuje się uczuciem nasilonego lęku lub stresu w sytuacjach społecznych (takich jak rozmowa z obcymi osobami, przemawianie do grupy osób, jedzenie lub picie w obecności innych ludzi lub martwienie się o swoje potencjalnie zawstydzające zachowanie).

To ostatnie idealnie opisuje istotę problemu.
  • 959 / 91 / 0
Ja bym polecał psychologa i przepracowanie problemu. Psychotropy jeszcze bardziej psują głowę. Nie polecam psychiatrów prywatnych,chyba rzeczywiście lepszą opcją jest psychiatra w państwowej placówce.Jeśli to nie będzie szarlatan powinien skierować do psychologa.
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 1 z 47
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.