Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 5 z 5
  • 6 / / 0
Na to pytanie możesz znaleźć odpowiedź tylko ty sam. Zastanów się jakie lęki albo obawy się w tobie budzą gdy palisz i pomyśl czym to jest spowodowane, a następnie pomyśl jak to zmienić oraz czy warto i zrób to :)
  • 1456 / 19 / 0
@pilleater, bardzo dobry post, wyjaśnia większość problemów tego typu.
Polecam wszystkim się zastanowić nad tym co robią i nie palić na siłę czy pod presją znajomych.

@rrttyy, poukładać życie najlepiej jest na trzeźwo, dopiero wtedy można wyciągać maksymalną przyjemność z używek. Chyba, że zrobisz tak jak napisał kolega wyżej, skonfrontujesz się ze swoimi lękami (ale do tego polecam raczej typowe psychodeliki i odpowiedni s&s), tylko że nikt Ci nie powie czy to zadziała pozytywnie, czy przeciwnie i tylko nasili te negatywne stany. Dlatego dużo rozsądniejszą opcją jest ogarnięcie się bez pomocy dragów.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Zaczne od tego, ze dotychczas myślałem, że tylko THC tak na mnie działa, dzisiaj zapaliłem mieszanke z AM-2201 i jest to samo, mianowicie:

po kazdym paleniu(nie liczac dwóch pierwszych po, których nic mi nie było) wkręca mi sie jakas dziwna pizda:
- wszystkie moje ruchy sa opóźnione o jakas sekunde, mysle, ze cos zrobilem a w realu dopiero zaczynam to robic
- gdy ruszam reka, czuje slad gdzie byla moja reka przed chwila i to doprowadza mnie do szału a gdy próbuje nie ruszać się w ogóle czuje sie jakbym zamieniał sie w kamien - jak nie ruszam sie za dlugo zaczynam wymiotowac
- miliard mysli na raz

mialem tak 5 razy i co najmniej miesięczna przerwa po prostu za kazdym razem mam nadzieje, ze to przejdzie, moze i wydaje sie fajnie ale to jedno z gorszych uczuc w moim zyciu, po 2 razie po prostu wiem ze, za 2 godzinki pizda przejdzie i jakoś sie trzymam

/jarałem tylko z lufy ew lolek


da sie z tym cos zrobic? nie znam nikogo kto ma cos takiego, dodam, ze to samo pala znajomi wiec towar jest ok



nie wiem czy wazne, ale doswiadczenie mam chujowe: dex, GBL, pFPP
  • 2372 / 55 / 0
Długo palisz? :)
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 3 / / 0
palilem 5 raz, jak napisalem.
  • 1615 / 24 / 0
Jeśli to są twoje pierwsze jarania, to nic nadzwyczajnego w tym co piszesz. Sporo osób ma różne "dziwne" odczucia. Jak dłużej będziesz palił, to się przyzwyczaisz do bycia ujaranym i do tego że inaczej postrzega się rzeczywistość będąc pod wpływem. Zdasz też sobie sprawę, że niektóre rzeczy mogą ci się po prostu wydawać i być wkrętą którą sobie sam fundujesz.

Myślę, że nie ma się czym przejmować.

Swoją drogą pierwsze jointy i lufki do dziś miło wspominam.
  • 3 / / 0
no dobrze, moze po prostu THC tak na mnie działa, dlatego chciałem coś innego spalić (ta mieszankę z AM-2201) i jest to samo.
  • 1615 / 24 / 0
Może sobie wkręcasz? a jest to możliwe. Dużo początkujących jaraczy baki miewa "najdziwniejsze" (a z czasem mile wspominane jazdy, wkręty), później tego już nie ma a jak jest, to już nie w takim stopniu.

Najprościej mówiąąc, to po prostu z czasem przyzwyczaisz się do tego "co będzie" jak spalisz jointa/lufe baki.

Nie wiem jak w przypadku AM-2201, bo nigdy tego nie paliłem.
  • 1290 / 6 / 0
Wytłumaczenie jedno, chora shiza. Po prostu organizm poznał coś nowego, ja po swoim pierwszym spizganiu (chora schiza) miałem wstręt do zielska na czas 4 miechów, nawet w moim ustach pojawiały się słowa "marihuana to gówno". Ogólnie tak, jeśli tak Ci się to nie podoba, to dlaczego palisz, rób sobie przerwy, ważne też jest czy pali się z kimś, czy samemu. Co do AM, to jest o wiele bardziej pizgające niż THC, daje tą pizdę, ale to nie to samo co zielsko. Lepiej praktykuj dalej na mj. No i to normalne, że stanu po zielsku nie rozumie się od razu, trzeba dać trochę czasu organizmowi i umysłowi na to, by zaczął widzieć w zielsku pozytywy. Wierz mi, ja jako palacz z prawie 3 letnim doświadczeniem też mam czasami takie akcje, ale nauczyłem się widzieć w tym pozytywy. Praktyka, jedyne rozwiązanie. Jakoś nie znam soby, która po spróbowaniu mj nie przekonałaby się do niej.
Ostatnio zmieniony 11 marca 2012 przez SzatanskiSkoczek, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 461 / 6 / 0
Wyluzuj. Po prostu upaliłeś się :) Ej! Korzystaj z tego, bo to za jakiś czas zniknie ;) :)

Nie wkręcaj sobie jakichś krzywych schiz i ciesz się każdą chmurką :) Elo.
Uwaga! Użytkownik elitesse nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.