Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 242 • Strona 1 z 25
  • 600 / 4 / 0
A więc pijałem kawę w ogromnych ilościach (teraz ograniczyłem się do 2-3 smolistych), zauważyłem kilka rzeczy i chciałem zapytać czy to normalne:
- zaraz po kawie robię klocka, albo raczej zaprawę do klejenia ścian (śmierdzi okrutnie, okrutniej niż kac kupa i konsystencji nie jest normalnej)
- jeśli powiedzmy wypiję 3 to pojawia mi się na oczach hmmm... ciężko to nazwać, ale taka poświata jakbym patrzył na słońce, przez co nie mogę czytać, pisać, ani robić nic precyzyjnego, która utrzymuje się dopóki nie pójdę spać na kilka godzin

Co do reszty objawów to już znalazłem że ból głowy i drżenie rąk są normalne gdy się przesadzi.
Doświadczenie to to co osiągasz, kiedy nie osiągasz tego czego się spodziewałeś
  • 3524 / 47 / 0
Co do kawy to pamiętam jak piłem ją pierwwszy raz. Euforia porównywalna z metkatem, ale wystąpiło to jedynie kilka pierwszych razy, teraz staram się w ogóle nie pić i pierwsze dni abstynencji są okrutne lecz później jest lepiej niż kiedy się tego używa. Najbardziej wkurza mnie właśnie drżenie rąk i to że nie wiadomo co z sobą zrobić.
  • 2878 / 20 / 0
aidisid pisze:
- zaraz po kawie robię klocka, albo raczej zaprawę do klejenia ścian (śmierdzi okrutnie, okrutniej niż kac kupa i konsystencji nie jest normalnej)
To wielce zależy od Twojej diety, a jeśli wydalasz ekskrementy (lol) po wypiciu kawy na pusty żołądek, to tak - normalne.
aidisid pisze:
- jeśli powiedzmy wypiję 3 to pojawia mi się na oczach hmmm... ciężko to nazwać, ale taka poświata jakbym patrzył na słońce, przez co nie mogę czytać, pisać, ani robić nic precyzyjnego, która utrzymuje się dopóki nie pójdę spać na kilka godzin
Za dużo jej pijesz, ponad swoje potrzeby. Pij świadomie, czyli na bieżąco sprawdzaj czy faktycznie potrzebujesz kolejnego łyka z filiżanki.
aidisid pisze:
Co do reszty objawów to już znalazłem że ból głowy i drżenie rąk są normalne gdy się przesadzi.
Wiem, że wydaje się trudne ograniczenie kawy, ale da radę to zrobić, jeśli w zamian zastosujesz np. mocne herbaty, później będziesz stopniowo schodził, aż się wyleczysz z kofeinizmu. Nie widzę innej metody na Twoje problemy, jak zmniejszenie ilości wypitej kawy, zastąpienie jej innym źródłem napędzenia, bądź unormowanie diety i picie po śniadaniu - najlepiej składającym się z lekkostrawnych rzeczy (tu zalecam przejrzeć kuchnię śródziemnomorską). Kolejną radą, jeśli już nie chcesz rzucić kawy, bo np. Ci smakuje lub z innych względów - zamiast cukru używaj miodu, najlepiej akacjowego, który ma świetne właściwości działania w związku z przewodem pokarmowym - ureguluje jego pracę i ochroni żołądek przed inwazyjnym działaniem kawy.
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 1530 / 9 / 0
Moim zdaniem za dużo pijesz. Jak lubisz smak kawy to zastanów się nad wersją bezkofinową. Swojemu ojcu ciągle to proponuje bo on nie potrafi się uczyć na błędach i co kilka dni marudzi, że ma za wysokie ciśnienie a wypił właśnie za szybko kilka kaw. Możesz też zastanowić się nad przejściem na yerbę. Też ma kofeinę, a do tego trochę witamin i działa inaczej jak kawa. A, no i kawa wypłukuje magnez. Co do klocka to mi czasem zdarza się, że sam zapach zmusza mnie do wyjścia do WC ;)
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 600 / 4 / 0
A więc tak, po pierwsze muszę zaznaczyć że nie piję kawy ze względu na kofeinę (aczkolwiek to oczywiście duża zaleta) ale dla smaku. Właśnie dlatego tyle jej piję. Po drugie nie używam cukru ani mleka. Po trzecie zdarza mi się pić na pusty żołądek, ale nie tylko wtedy mam takie problemy, dzieje się tak również w czasie dnia, a jak już walnę kawę po melanżu na pusty żołądek to jest dopiero tragedia... (ostatnio prawie się brzydko mówiąc osrałem, w ostatniej chwili udało mi się ściągnąć gacie gdy już wbiegłem na uczelnię i zacząłem w pozycji na naszego wielkiego bohatera narodowego Adasia Małysza obsrywając deskę i kawałek podłogi :D). Więc szczególnie problem z kupką mnie mocno trawi :D. Dodam od razu że nie mam problemów z wątrobą, nerkami, żołądkiem, sercem ani czymkolwiek innym prócz głowy %-D Magnezu w mg miesięcznie jem więcej niż Acodinu, więc z tym problemu też nie ma.

Napisałem bo pomyślałem że ktoś się mógł z czymś takim zetknąć na własnej skórze.

Gówniana sytuacja :-D
Doświadczenie to to co osiągasz, kiedy nie osiągasz tego czego się spodziewałeś
  • 87 / / 0
Tak.
W "Dwóch i pół" fajnie babka powiedziała.
-Dobra idę na tron bo kawa chce wyjść.
^.^
Także sądzę iż to normalne, bo też tak mam.

Kawa jest zaje***** .
Mam pytanie, ktoś tu napisał że kawa ma porównywalną euforie co metkat. serio:? Myślałem że metkat to taki wybuch zajebistości aż skaczesz z radości... a tu tylko takie cuś :D? LOOL
"Rzeczywistość to świadomy mega-fraktalny hologram.Samodoskonaląca się pętla struktur powielających się w nieskończoność."
  • 1450 / 17 / 0
Żółte zęby, nieświeży oddech, wypłukanie magnezu(zaburzenie gospodarki azotowej). Działa moczopędnie, ale odwania organizm. Mnie po kilku małych czarnych nawet lekko bolały nerki. Mocz był intensywnie zabarwiony i mocno pachniał. Po 1l wody objawy zanikły. Dodatkowo zgaga i jakieś bulgoty z bebechów.

W dużych ilościach nadciśnienie i tachykardia, trzęsące się łapy. Rozdrażnienie i wahania nastroju. Przy przedawkowaniu doświadczyłem lekkiej psychozy, lęk, problemy w rozmowie z ludźmi. Z racji, iż jest stymulantem spala tkankę tłuszczową. Kiedyś słyszałem plotki u kulturystów, że regularnie stosowana w małych ilościach działa lepiej niż efedryna(jako spalacz tłuszczu i stymulant)

Przy regularnym zażywaniu wystąpiło uzależnienie psychiczne jak i lekkie fizyczne- ból głowy ustępujący po kawce, słabe bóle brzucha, zaparcia. Pojawiły się też podkrążone oczy i doły po oczami(ale to chyba nie od kawy)

O dziwo kawa z mlekiem działa u mnie przeczyszczająco(aż dupa piecze hehehe:) ). Bez mleka nie daje tego efektu. Czym jest to spowodowane? Laktozę trawię i to bardzo dobrze.

PS. napisane z mojego doświadczenia.
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 43 / / 0
Chociaż mam kosmicznie dużą tolerke na kawe i kofeine to jak strzele ranko kilka mocnych kaw to potrafi mnie lekko telepać. Po poranku z max dwiema kawami jest okej bez skutków ubocznych. Nawet tak lajtową używkę jak kawa można przedawkować :)
Ja mam bardzo silną wolę - robi ze mną co tylko chce %-D
  • 77 / / 0
ja nie piję za dużo kawy, ale jedna na wieczór idealna, żeby lepiej się spało :-D po dwóch jestem trochę pobudzona, natomiast więcej źle na mnie wpływa, po prostu serce napieprza i jest mi gorąco.
  • 4810 / 263 / 0
Najgorsze jest to, że dopóki nie wypiję porannego kubka kawy będę chodził osowiały niezależnie od ilości przespanych godzin. Wystarczy spożyć aromatyczny płyn i jak ręką odjął. Cholerny rytuał.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
ODPOWIEDZ
Posty: 242 • Strona 1 z 25
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.