Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 14 / / 0
Witam, u mnie w mieście, jak i zapewne w całej Polsce takie kosze umieszczone są w aptekach i urzędzie miasta. Ciekawi mnie czy wyciąganie leków z tych koszy to przestępstwo? Niby właścicielem kosza jest urząd/apteka, ale jak dla mnie kosz=śmieci, a za wybieranie śmieci z kosza nie powinno się karać... Właścicielem koszy na ulicach także jest urząd, a przecież głupotą byłoby karanie ludzi np. zbierających puszki. Czy ktoś może napisać coś więcej na ten temat? Nie chciałbym sobie robić niepotrzebnego przypału... Może ktoś już tak robił u siebie?
  • 8104 / 897 / 0
Próbować wyciągać możesz ale jak ktoś zobaczy to albo coś powie albo nie.raczej na policje nikt tego nie powinien zgłosić.Robiłem tak u siebie ale znajdowałem same śmieci(Witamina C itd.) .
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 825 / 13 / 0
Jak przykukają po ochronę chcą dzwonić, karzą wypierdalać, wyzywają od ćpunów, albo podchodzą i wyciągają za fraki {zdarzyło się raz, ale to wybiegł z zaplecza jakiś niezidentyfikowany typ - cywil (mąż, chłopak, albo dostawca aptekary) kiedy typ niegrzecznie kazał spierdalać i nie interesować się babie}.
Reserved jak chcesz korzystać z takich koszy( w wersji light) to idż do apteki gdzie kosz jest ustawiony w miejscu które nie jest zbyt widoczne albo które zasłaniają klienci (nigdy klient nie zwrócił nawet słownej uwagi) gdy stoją przy okienku i sobie pogrzeb. Jeżeli jest to czerwone pudło, otwierane jak skrzynka na listy to co wyciągniesz nie wrzucaj za chwile bo ponownie to wyciągniesz, odkładaj na skrzynkę. Najlepsza pora to trzepanie ich to po południu gdy w aptece sporo luda.
Wersja hardcore( ale nie zawsze ) to wygiąganie worków z takich koszy ( worek jest zamocowany do wieka i w nim są leki) gdy nie jest pełny nawet w połowie łatwo go wyciągnąć, minusem jest spory hałas, gdy większe opakowanie nie chce przejsć przez wieko, no ale przy odpowiedniej motywacji da radę.
Inna bajka to kosze otwierane od góry, tutaj już luz można grzebać widząc zawartość.
Co do znalezisk to różnie się trafia, nie raz nie znajdziesz nic innym same skarby. Była taka sytuacja że w 3 koszach było tylko nadjedzone opakowanie rolek i fiolka efferalgan codeine, w czwartym znaleziono 4 opakowania najmocniejszych plastrów Transteca( ok.20sztuk ) i dobre benzo.
Niby nie ma reguły chociaż zauważono że w aptekach b.blisko szpitali są lepsze rzeczy do znalezienia.
  • 489 / 5 / 0
Ostatnio interesuje sie tym tematem, wiec podziele sie przemysleniem. Mysle, ze jesli grzebiesz w zwyklym smietniku i szukasz puszek, to wszystko jest ok, ale jesli znalazlbys np. bron palna, to za jej posiadanie moglbys zostac ukarany, gdyby akurat policjant ja u ciebie znalazl, bo nie wolno miec broni bez pozwolenia. Podobnie tutaj, jesli wyciagasz witamine C, to raczej nikt sie nie przyczepi, ale jesli bierzesz leki wydawane tylko na recepte, to spojrzenie na sprawe jest juz chyba inne i gdyby ktos sie postaral, to jakos moglby Cie pewnie udupic. Mam jeszcze takie pytanie, czy mial ktos jakies problemy z kupnem czegos w aptece, gdzie aptekarz widzial zajscie, czy taka apteka jest z miejsca spalona? Bo jest kilka aptek w ktorych kupuje, gdzie wszyscy wiedza jak uzywam lekow, ale mimo to nie robia zadnych problemow, ale czy po takim precedesie kupie cos w danym miejscu?
dla oszczędności zagaście światło wiekuiste, gdyby miało mi kiedyś zaświecić.
  • 2814 / 13 / 0
HalfManHalfCookie pisze:
jesli bierzesz leki wydawane tylko na recepte, to spojrzenie na sprawe jest juz chyba inne i gdyby ktos sie postaral, to jakos moglby Cie pewnie udupic.
Posiadanie leków nie zawierających substancji z wykazu do u o p.n. będących w sprzedaży na receptę bez recepty nie jest karalne.
HalfManHalfCookie pisze:
Mam jeszcze takie pytanie, czy mial ktos jakies problemy z kupnem czegos w aptece, gdzie aptekarz widzial zajscie, czy taka apteka jest z miejsca spalona? Bo jest kilka aptek w ktorych kupuje, gdzie wszyscy wiedza jak uzywam lekow, ale mimo to nie robia zadnych problemow, ale czy po takim precedesie kupie cos w danym miejscu?
Ch... wie. Dalsza sprzedaż jest zależna od kierownika apteki, farmaceuty, a nie reguluje tego prawo.
Uwaga! Użytkownik PCP jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.