Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 40 • Strona 4 z 4
  • 1 / / 0
Wracając do tematu... Przeczytawszy post Estera trochę się zdziwiłem, wszak nie widziałem jeszcze NIGDY żeby takie cuda miały miejsce. Możliwe jest, iż owy gość któremu tak odjebało mógł wcześniej eksperymentować np. z LSD, które z tego co mi wiadomo zostaje w mózgu na całe życie i może się uaktywnić co jakiś czas. Wiem, bo widziałem o tym dość ciekawy reportaż. Tak czy owak, nie uwierze w to, że komuś może tak odwalić po samej mj do póki nie zobacze na własne oczy.
  • 115 / 1 / 0
Kiedyś ze znajomymi byłem w takiej przebudówce. Paliliśmy do oporu, w końcu kilka osób stwierdziło, że fajnie będzie duchy wywoływać (było paru metali twierdzących, że są w temacie), namalowali farbą na ziemi coś na podobieństwo pentagramu, usiedli dookoła (wtedy też jeszcze z nimi siedziałem) no i zaczęli.. nuda nuda nuda.. aż jeden jebnął z całej sily głową w beton. Wszyscy wtf, patrzą, leży jakby stracił przytomność. Podchodzą, a on się zaczyna rzucać. Szybko z jednym ziomkiem wstaliśmy, pozbieraliśmy wszystkie ostre narzędzia, i schowaliśmy pod kanapę w pomieszczeniu prawie obok. On się miotał, gryzł innych jakby był w amoku (generalnie to z 1.90m i dobre 90kg ważył, wiec trochę mocowania mieli). My usiedliśmy na tej kanapie i mieliśmy wyjebane w tego debila. Później twierdził, że go opętało :x nażarł się i poszedł spać.
Rzadko go widuję, ale odnoszę się do niego (i będę) jak do niedorozwiniętego.
That's sick enough
  • 53 / 1 / 0
Stary,albo nie odróżniasz baki od czegoś innego,ale to jest chyba niemożliwe takie banie po jaraniu,chyba że macie u siebie jakieś kurde wspomagane jakimiś speedami.Nie wyobrażam sobie żeby się drzeć a bić to już w ogóle masakra.Nie chciałoby mi się nawet ręki podnosić żeby kogoś uderzyć.
  • 423 / 1 / 0
Pieniu pisze:
. Możliwe jest, iż owy gość któremu tak odjebało mógł wcześniej eksperymentować np. z LSD, które z tego co mi wiadomo zostaje w mózgu na całe życie i może się uaktywnić co jakiś czas. Wiem, bo widziałem o tym dość ciekawy reportaż.
Niestety mylisz się - LSD przykleja się do ścianek żołądka, a więc odkłada się we właśnie żołądku a nie mózgu.
Uwaga! Użytkownik Frame nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 54 / 0
Frame pisze:
Pieniu pisze:
. Możliwe jest, iż owy gość któremu tak odjebało mógł wcześniej eksperymentować np. z LSD, które z tego co mi wiadomo zostaje w mózgu na całe życie i może się uaktywnić co jakiś czas. Wiem, bo widziałem o tym dość ciekawy reportaż.
Niestety mylisz się - LSD przykleja się do ścianek żołądka, a więc odkłada się we właśnie żołądku a nie mózgu.
Oczywiście kolega żartuje. Program, który widziałeś to kupa bzdur, LSD nie ma w organizmie już po 2-3 godzinach od podania.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 50 / / 0
Szczaw999 pisze:
Nam raz brakowało 5zł do grama bo kupilismy picie i bletki i jechalismy po to autobusem i kumpel powiedzial ze za nami siedzi jakis jego pierdolniety znajomy i mozna go spytac czy sie dobije to tak zrobilismy.Kumpel go wola typ podchodzi i kurwa na oko cos 25 lat ale wlosy jakos poobklejane dziwnie raz mu stoja wysoko u gory raz pokrecone raz przylepione i wlepione do ucha,buty ma bez sznurówek,jakies rekawy fioletowe bluzy mu wystaja z rekawow kurtki i na rece ma fioletowa gumke recepturke, pytam sie koles co ty tak sie odjebales co to jest a on ze to jego szczesliwy kolor i on jest rybą zodiakalną,mowil ze slucha infected mushroom i dub stepu ze to na niego wplywa harmonijnie ale zebysmy sie nie gniewali bo on moze zapomniec co bylo 5 minut temu bo ma taka chorobe i nie wie co sie dzieje :nuts: i costam kumpple gadaja o jakiejs pannie on mowil ze ja zna i kumpel dla jaj sie pyta - i co ruchnalbys? a on-niee, ja jestem bardzo uczuciowy to nie dla mnie ja wole spokoj ducha.I odpierdala tak caly czas.W koncu mamy sztuke krecimy jointa i jaramy w koleczku i ja mowie-ej poslin blunt sie krzywo jara a on zamiast poslinic palec i przylozyc to kurwa tego blanta jezykiem zaczal lizac po żarze myślalem ze pierdolne %-D %-D %-D .On mowil ze jaral bake juz wiele lat ale z tego jointa wzial 3 buchy i tak mu odjebalo w autobusie jak wracalismy nagle zasnal to go budze koles co ci jest on pierdolnal smiechem i wyjebal sie na srodek bana bo autobus zachamowal . Mega zjarany zaczal miec dziwne schizy i gadac cos ze bierze jakies psychotropy i czy chcemy listek ze on nam listek ogarnie :nuts: kurwa no cisniemy cala droge z niego pompy a on do nas-ej wiecie jestesmy z jednego klanu moze zaczniemy sie bujac na tej samej gałęzi no to kurwa mnie juz skurcze ze smiechu zlapaly kumpli tez, typ mial taka ujebana banie a te jego cale zachowanie i w ogole wyglad :listen: byly spowodowane pewne dluzszym jaraniem ganji i jedzeniem grzybow(mowil ze jadl i opowiadal jakies dziwne jazdy) nie jest to może jakies totalne odjebanie ze z typem nic sie nie dzieje jara jointy dlugo i nagle po wiadrze zachowuje sie jak psychopata ale wg mnie stopniowo mu siadało na mozg pewnie jak jarał w ogole potrafil cos zaczac gadac-ej posluchaj wiesz..... milczy pol minuty a ja-no co jest koles co tak myslisz? a on ze sie zastanawia a za 10 sekund mowi-zapomnialem niewazne.Hardkor totalny.Ludzie na niego patrzyli w autobusie i tak samo jak my puszczali pompy.
historia śmieszna nie ukrywam możliwość zwiechy po kwasie:) ale cóż inny świat jest lepszy^^ zapewne nawet nie zwracał uwagi na to że brechtaliście z niego ;] po prostu odnalazł cząstkę tego czego nie zobaczysz po innych dragach niż grzyby/lsd ;>
Skolekcjonowałem : Smart Shiva,Smart Shiva Blant + damiana,Mad Dog,Sensimilla,Rasta,Bobby Sense,Eden,Hammer,Czeszący Grzebień,Kolor,Tajfun,Ak-47,Git Roman <-- ogólnie wszystko się zmieniło (SYF)
  • 192 / 1 / 0
Psychozy po zbaku zdarzają się i to nawet kiedy masz duży staż, mialem taki dzień że przypaliłem delikatnie (2 kolby) z ziomkiem, potem pojechalem na impreze, i spoko, aż tu wjeżdża bat ze sztuki około (dorzuciłem tam resztkę swojego jeszcze), poszlismy wypalic, i tak po 20 minutach pojawila sie taka kurewska psychoza, towarzystwo bylo spoko ale nagle zaczalem sie tak bac ludzi jak nigdy wcześniej, wyszedlem na ulice i juz nie wrocilem tam, na samej ulicy tez jak widzialem czlowieka w moim kierunku to sie zaslanialem zeby nie przypieprzyl we mnie nozem.

Nie zdarzylo sie juz nigdy wiecej, niemniej nie polecam.
  • 1 / / 0
ja mam czasem tak kiedy siedze w stanie na przystanku to cały czas mam wrażenie ,że ludzie wokół o mnie mówią, patrzą. To jest normalne bo bace? :D
  • 1456 / 19 / 0
Dużo ludzi tak ma, szczególnie osoby ze skłonnościami nerwicowymi.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / / 0
Kiedyś z koleżką przypaliliśmy wieczorkiem w plenerze i nie było co robić to mówię: chodźmy się przejść i w trasie wpadliśmy na pomysł żeby pójść na cmentarz. Ogólnie ziomek pali dłużej ode mnie, nigdy nic nie odpierdalał. W kieszeni miał jeszcze połówkę którą odłożyliśmy na rano. Weszliśmy na ten cmentarz, było już ciemno. Przeszliśmy się alejkami w okół i przy bramie wejściowej była ławka. Usiedliśmy tam, gadamy, zero żadnych wkrętek, żadnego strachu, może lekki dyskomfort i nagle podjeżdża samochód osobowy. Ten ziomek krzyczy: psy, spierdalamy bo jest lipa. I skacze po grobach (dosłownie) w niewiadomym kierunku. Ciemno w pizdu, szukałem go między tymi grobami przestraszony że się może wyjebał i uderzył głową gdzieś w kant czy coś, ale po 15 minutach zwątpiłem i pomyślałem że sprawdzę czy go u niego w domu nie ma bo może mu coś odjebało i wrócił. Idę w stronę osiedla a tu wyskakuje on zdyszany, czerwony na twarzy z takiego lasku, podbiega do mnie i jak gdyby się nic nie wydarzyło idzie równym tempem ze mną i w ogóle o tym fakcie nie wspomina :-D Na drugi dzień dobra beka z tego była jak opowiedziałem.
ODPOWIEDZ
Posty: 40 • Strona 4 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.