04 marca 2020ZX pisze:

Kilkadziesiat - 20 i wiecej. Zakladajac nawet konserwatywnie, ze jeden gram wystarcza do odurzenia jedej osoby, to ta ilosc na pewno bedzie podchodzic pod wieksza ilosc.
W takim przypadku kara dla dilera wynosi do 12 lat (a za posiadanie 10), wiec to jest glowny problem ktory trzeba wybronic choc wiele sie nie da zrobic bo to zalezy od kaprysu prokuratora i sedziego ile ci dowala.

03 marca 2020jezus_chytrus pisze:

Waga i ponad 20 g białka nie wskazują na własny użytek (tak myślę). Te wiadomości odnośnie ustawiania się sugerują w jakiś sposób, że sprzedawałeś? Kasa była w niskich, czy wysokich nominałach? Jeśli 10-20 zł to trochę lipa. Jeśli 50-100, to ciężko powiązać to z handlem - ot wybrałeś sobie z bankomatu.
Każda sprawa jest inna i w zasadzie jedyne, co możesz zrobić, to załatwienie dobrego adwokata.

02 marca 2020sarufra pisze:

Siema. Sprawa wygląda tak, że zgarnęli mnie ze szkoły z nakazem w niefortunny dzień, gdy chciałem przewieźć kocówkę tematu z domu do mieszkania. Nakaz mieli przez wiadomości ze sprawy dwóch znajomych, których jebnęli miesiąc wcześniej. Znaleziono przy mnie 29,76g białka, 0,22g zioła, wagę ujebaną białkiem, hajs i telefon, na którym są wiadomości. Przyznałem się i odmówiłem składania zeznań. Dostałem 2 miesiące sanek. Odjebałem te 2 miechy i wyszedłem za poręczeniem majątkowym. Mam dozór i zakaz opuszczania kraju. I teraz jest pytanie. Czy przez szale lub wiadomości mogą mi przybić handel? A i każdy mówi, że dostane w zawiasach, prawda to?

13 marca 2020Kermitt pisze:

Tak z innej beczki, skoro miałeś zastosowany tymczasowy areszt to musiałeś mieć ogłoszony zarzut. Co masz w chwili obecnej?

13 marca 2020jasimalgosia pisze:

Lipa straszna fakt
Gdyby nie ten telefon to bym taka bajkę wymyśliła ze szok ;) już mam w głowie dwie i przy dobrej papudze i niekaralności MOZE by przeszło. z tego co napisałeś to jakoś Cię tam kojarzą z narkotykami więc nawet święty mikołaj nie pomoże.
Weźcie zainstalujecie sobie " Signal "
Ustawiasz czas po którym znikają wiadomości i choćby się zesrali i NASA wezwali to nie przeczytaja.
Ja nie rozumiem , jak gonisz coś komuś to raczej powinieneś się postarac żeby jak najmniej śladów zostawić a tu Messenger