Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2240 • Strona 219 z 224
  • 1988 / 107 / 0
@lol ale to nie tylko soma, ale i psyche. Więc "początki skręta" po 12h nie muszą wcale oznaczać, że fizycznie organizm nie wyrabia, ale że użytkownik myśli że potrzebuje więcej.

Z drugiej strony, czas do zgięcia się skraca wraz z używaniem, jak grzałem fenta to w szczytowym momencie szła połówka największego durogesic'a co 2-3h, a i tak strzała robiłem już na zgięciu. Więc jak ktoś się nie ustabilizował na jakiejś dawce, to czas do skręta może być krótszy.

Jeśli ty grzejesz 1.5 kg regularnie żeby czuć się po prostu OK, to jak dla mnie osiągnąłeś jakąś pokrętną homeostazę i nawet psyche pewnie odpuszcza, o ile wykonasz swój rytuał. Miałem tak kiedyś przez pół roku z kodą, musiałem wziąć 1 op thio dziennie, inaczej czułem się jak na skręcie. Ale nie byłem ugrzany po tym, po prostu norma.
  • 7 / / 0
@lol
Właśnie chodzi o to, że mam to bo dużych dawkach i srogim ujebaniu, zawsze miałem wrażenie że mój organizm jakoś szybciej wszystko metabolizuje niż u innych. Co do grzania to z najmocniejszych rzeczy grzałem po prostu PST, do 2,5kg dziennie francuza, albo majke doustnie do 500mg. I najciekawsze jest to, że ja nie mam po 12h jakby psychicznego skręta jak sugeruje @jacok tylko wręcz przeciwnie, psychicznie czuję się normalnie tylko kapuję się w momencie gdy dostaję dreszczy, gęsiej skórki na całe ciało, flaki zaczynają się skręcać i lekko bolą te części które mnie zawsze na skręcie najmocniej bolą czyli nogi i kręgosłup. W takich chwilach patrzę na timer (zaczalem ustawiac timer po wzięciu bo sam się dziwiłem jak to możliwe) i po majce czy PST wskazuje wtedy 12h lub więcej a po oksy już 8h nawet jeśli rano latałem ujebany na maxa. Natomiast na początku ciągów to po maku spokojnie po 36 h dopiero przychodził skręt, może nawet do 48h czasem nic nie zauważałem. Ale z biegiem czasu zacząłem zauważać że ten czas się znacznie skraca, dlatego ostatnie kilka miesięcy ciągu rano budzę się obolały w początkowej fazie skręta. Może to dlatego że kiedyś po prostu przesadzałem i nie schodziłem z bomby, jak się makiem zajebałem jak szmata to i tak po 8h była dorzuta na podtrzymanie (i pare razy było OD), kiedyś bywało nawet że o 3 w nocy wstawałem płukać mak xD
  • 3901 / 559 / 0
@mikipmaster

Miki ale ja pytam ile brales tego konkretnego dnia, ze skret Cie zaczal tak szybko łapać? No bo to, ze dawno brales iles kg maku czy 500g morfiny to chyba nie ma wiekszego znaczenia.

To ze najpierw dopada Cię skręt fizyczny to normalne. Tzn. nie wiem jak u innych, ale u mnie jest to samo. Najpierw katar, poce sie jak swinia, a psychicznie czuje sie zle dopiero pozniej, czesto dopiero ok 48h od ostatniej dawki (czasem szybciej jak glowa sobie wkreca, ze chcesz sie nacpac i nie mozesz, ale tak naprawde kiepsko psychicznie gdzies 40-48h)


@jacok
Tak jest kiedy bierzemy niską dawkę do naszej tolerki po prostu. Jak bierzesz dluzszy czas w ciagu 300-450mg i lykniesz 1 op thio to tylko zaspokoisz glod psychiczny ;-) Tez czesto to przechodzilem na kodzie glownie jak brakowalo kasy, byly swieta itd. Z kodą jest jeszcze o tyle slabo, ze dziala bardzo krotko, wiec glod psychiczny jest bardziej dotkliwy.
Teraz jestem podobnym etapie jak kiedys z kodą i te 1.5kg niezlego maku zaspokaja glod jak dawniej 1 op thiocodinu. Nawet jak wezme 3kg czy 5kg to faza nie bedzie jakas super, chyba ze obnize chwilowo dawki. Na opio na szczescie dosc latwo obnizyc tolerke wystarczy np. kilka dni pobrac dawki typu 0.5kg i wtedy znowu na krotki czas te 1kg robi niezle.
Tylko roznica miedzy makiem a kodą jest taka, ze mak dziala o wiele dluzej.
Dlatego po kodzie przy za malej dawce czujesz straszny niedosyt i deprecha, a po maku nie czujesz fazy zadnej, ale chociaz czujesz sie normalnie i nie masz potrzeby brania. Skret to w duzej mierze glowa, jak nie mamy towaru/kasy, zaczynamy sobie cos wkrecac to objawy fizyczne stają się odczuwalnie 2 razy gorsze. A jak podejdzjemy w miare na luzie, jestesmy na wakacjach ze znajomymi to jest lzej. Oczywiscie jest ssanie, ale latwiej przetrwac. Najgorzej jak nie ma zajecia i lezymy brudni w lozku, glodni, z bolącą glową i gapimy sie w sufit. Wtedy kazda minita ciągnie się jak godzina :-)

pzdr
  • 2252 / 577 / 0
Jacok ale co to jest jedno op dziennie ?? To wręcz zalecana dawka z ulotki Jakby tak jedno opakowanie usuwało skręta po majce allbo oksy to życie było by piekne i syrop nie potrzebny . Nie ma jak jestes na wyższym lvlu to minimum musisz walnąc te 500mg - wtedy bedzie normalnie ale tylko na jakies 8h z czego pierwsze 3 przy dobrych wiatrach mozesz coś poczuć. Jak masz dojscie do dobrego maku , takiego jaki tu polecają to jest o wiele lepsza opcja na zabicie skręta po majce i oksy ( o tym tylko mogę napisać bo to sprawdzałem ) . Piłem polecane tutaj Kresto v921 i miałem z 4 przyjemne fazy czułem się jakbym wział optymalną dawkę kodeiny ale bez skutków ubocznych i długo trwało Długo się ładowało bo poczułem się cool dopiero po 2h i potem przez 10h był luz totalny. Dopite i dopalone było zajebiscie... Seriale wciągałem jeden za drugim.Teraz mam doretę i mogę zrobić niby ekstrakcje ale tak nie chce tego robić . wlasnie 100 razy bardziej wolał bym juz dobry mak niz ten yebany tramal. no ale wychodzi prawie za darmo wiec chyba bede musiał a taki Krestacz 1kg to około 4 dych - a to nie jest mało .. Wolał bym wydać już 60 zł i miec 300mg majki przynajmniej pewna i dobra bomba. no ale nie mam takiej opcji.

@lol A ty robisz płyn i potem wlewasz w siebie łapczywie wszystko na raz czy wytwarzasz szklany o 0,5-0,7 L - pijesz je i robisz dalej kolejne przepłuczki kiedy wszystko się zapętla że jedną ręką pijesz a drgua trzepiesz butlę ? : ( Jestem ciekaw bo jak niby wygląda wypicie 5KG maku ?? To ok 5 Litrów płynu zakładając że tylko po 1 razie płuczesz
  • 3901 / 559 / 0
@Mordarg

morfiny dozylnie da na pewno lepszą fazę, ale to by rzeba spytac osob, ktore się kłuły
weedkacy brala mak, a potem troche morfine dozylnie, moglbys jej spytać

5kg nigdy nie robilem, chodzilo mi tylko o to, ze nawet te 5kg to nie jest dawka, po ktorej mialbym odpłynąć, dostac jakichs noddów itd. tak to plucze stałą dawkę, 90% 1.5kg. najwiecej ile zarzucilem (ilosciowo) to 3.5kg+koda (2.5kg baka+1kg kerfa, 240mg kody na euforie, cos takiego)
co do picia to roznie - normalnie wlewam do garnka i z niego piję, jak mała dawka to przelewam do szklanki i z niej piję.


te v921 co plukales byly 201 czy 622? u nas nie bylo nigdzie 201, moze za szybko wykupilismy i dlatego wskoczyly poprzednie serie 761, 620 itd. chociaz cpunow za wielu nie widzę, pare lat temu z helcomami to byly niemalze wyscigi, lol %-D
  • 2252 / 577 / 0
Ale ja nie chce się kłuć , jak już biorę morfinę to gryzę tabsy - 300mg - wiem że to marnotractwo ale mam po tym dobra i długą fazę ;) W sumie moja ulubiona jeśli chodzi o opiaty - jest tylko trochę słabsza od oksykodonu ale za to działa o wiele dłużej i mocniej ;) Oksy zaś mimo wielkiej euforii na początku kiedy już mija 5h człowieka zaczyna dopadać zmęczenie i otępienie - są 3 opcje - 1. Dojadasz 2. Pijesz alko/palisz trawę przedłużasz bobmkę jeszcze o jakies 4h odraczasz w czasie zmułę. 3. Po prostu poddajesz się temu i idziesz spać .
  • 2536 / 215 / 0
Pytanie : kodę lepiej jeść przed czy po wypiciu PST?
  • 2252 / 577 / 0
Lepiej Po. Przecież PST - To jest proces który trwa długo. Zanim wypijesz zanim się wchłonie - czasem 3h mija. A koda to jest moment . Wrzucasz- 3h i mija . Wiec chyba lepiej żeby ten moment nastąpił kiedy już trwa /rozkręca się PST, nie ?? Chyba ze nie chcesz wlasnie tego mieszać
  • 2536 / 215 / 0
Tak myślałem ale wole się upewnić. Mimo dość długiej kariery nigdy nie brałem kody z PST.
  • 2252 / 577 / 0
w sumie ja też nie - podsunąłeś mi dziwny pomysł :P Ale wart uwagi. Tutaj niedobrze mi się robiło za każdym razem jak pan @przodownik pisał jak podbija PST tramcem. Ale kodą ?? To nie jest już taki głupi pomysł . Zakładając że mak był by po prostu dobry/sredni takie 300/450mg nie było by głupie ;D
ODPOWIEDZ
Posty: 2240 • Strona 219 z 224
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.