A tak swoją drogą po jakim czasie zaczynacie mieć pierwsze objawy skręta i kiedy rozkręca się on na dobre jeśli chodzi o ciągi z PST ?? Np z oksykodonem jest pod tym względem słabo bo u mnie pierwsze objawy zaczynają się już 24h od ostattniesz dawki. A tak 36 - zaczyna się już rozkręcać fest- Pocenie się sranie , niepokój.non stop dreszcze. Ale juz np przy majce pierwsze efekty zaczynają się u mnie wlasnie tak po 36h a rozkręca się na dobre po 48 dopiero. PST działa dosyć długo wiec mam nadzieję że skręt też szybko nie przyjdzie. BO generalnie powiedzmy teraz piłem od 18 -19.00 i musze dotrwać do poniedziałku ok godziny 13.00 TO jest fest ponad doba ale i mniej niż dwie. W takim czasie byscie juz mega skręciora mieli czy zaczynał by on się dopiero ??

Fuzja - D5

Jak wygląda łączenie słabych PST z morfiną doustnie ?? Podbije to działanie czy może załączyć taką sedację że łeb sam będzie opadał ?? Ja wlasnie tego nie lubie w morfie. Dla mnie liczy sie euforia i efekt aktywizujący. PST działa długo więc zkaładam wypicie takowego . Rozkminienie jak jest. Jesli po 1h będę się czuł jak po przysłowiowych 300 kody ( tolerka na 750+ jak już liczymy "w kodzie") to wtedy np 200 majki doejść. Kogoś kiedyś wzięło na tego typu rzeczy ??? Pan @przodownik non stop o Tramalu pisze a mnie interesuje wlasnie użycie w podobny sposób , analogicznie wręcz Majki.

@Mordarg Coś koło 40 godzin, zależy od dawki, długości ciągu praz aktywności fizycznej. Na pewno mocniej podziała, również sedacyjnie jak to morfina.

@Mordarg, ja kiedyś łączyłam morfinę i PST, z tym, że ja brałam majke IV. I to było dwa lata temu, więc maki były o wiele mocniejsze, miały więcej morfiny w sobie niż teraz. Obie substancje się uzupełniały wzajemnie i wzmacniały właśnie komponentę sedacyjną. Również np jak byłam po wypiciu PST i chciałam strzelić, to nie było czuć 'wejścia', bo już morfina krążyła w krwioobiegu. Jeśli szukasz bardziej euforycznego działania, to bym się zastanawiała nad łączeniem oksy z PST.

Może powtórzę moje pytanie z wątku o seriach maku . Czy jeśli mak pachnie wyraźnie przepłuczką ( tak chemicznie, nie makiem ) przez paczkę dosyć wyraźnie , można założyć z dużą szansą że jest klepiący ?? Jedyny szkopół w tym że ten mak wizualnie wygląda bardzo źle - tj prawie idealny i wszystkie ziarenka praktycznie jednego koloru. CO MA WIĘKSZE ZNACZENIE zapach czy wygląd ???

w tych czasach nie ma co oceniać maku po wyglądzie, ponieważ to już nie jest wyznacznik. czasem z bardzo dobrze wyglądającego maku i brudnej przepłuczki może wyjść nic, a za niepozornego "czystego", niebieskiego ziarna wyjdzie wywar o zabójczej mocy. radzę sugerować się tym, co piszemy w wątku o PST i korzystać z informacji tam zawartych, czyli wybierać klepiące serie, które są sprawdzone.

Moim zdaniem na 90% jak mak mocno pachnie to znaczy , że klepie. Mnóstwo razy było tak, że miałem dwie paczki maku tej samej serii, jeden pachniał słabiej, drugi miał ostry zapach. Ten co pachniał mocno był o wiele mocniejszy i lepiej klepał. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Ale jak ma mocny zapach to znaczy, że klepie. Wyjątek to BAKALIKE, bo one śmierdzą a nie działają, przynajmniej na mnie. Jak mak jest bezwonny to z mojego doświadczenia w ogóle nie działa, jet nieaktywny.

@Mordarg


Jak chcesz euforię to polecam Ci wziąć standardową dawkę kody dla Ciebie rozpucic w coli i po jakichs 10min wypic duszkiem z 0.5-1kg maku zaleznie od tolerki. wtedy jest i euforia i dzialanie makowe. a nawet wiecej powiem, przy odpowiednim maku tez euforia się znacząco wydluza


@anonimowy18
no dokladnie, zapach zwykle oznacza, ze dziala dobrze. wlasnie na forum zwracalem uwage na ten zapach i zeby zwracac na to uwage ;d ale o ile zapach oznacza zwykle mocne dzialanie to brak zapachu nie oznacza, ze nie będzie działa. z tym akurat nie mogę się zgodzić. przecież większość Kresto 136 nie pachnie wcale przez paczkę albo bardzo bardzo slabo, a jednak działają. tylko nieliczne dobrze pachną.

sam zapach tez nie zawsze oznacza klepacza. ostatnio polgreena wzialem to pachnial, a chuj. zielony auchan mocno pachnial, nawet w smaku byl gorzko-kwasny, a ponoc nie dziala. helio tez pachnie mocno, tutaj nie wiadoma. ciekawe czy dziala. szkoda mi teraz trochę kasy na takie testy


szczególnie jestem ciekaw tych serii

niebieski Helio 6937
biały Helio 7197

one pachną niezle. i wyglądają tez nie najgorzej, nasiona nie są wysuszone i jednokolorowe.
moze ktos by przetestował

Ja na początku po PST miałem skręta po 30h, teraz występuje on po 12h. Po oksy np po 8h

Witam:) Planuję pierwszy raz na dniach robić PST i jako, że mimo zgłębiania forum jest to dla mnie nadal czarna magia, więc postanowiłam napisać.
zakupiłam dzisiaj paczuszkę Helio 6746 maj 2021 i nie mam oczywiście pojęcia czy jest to mak z którego coś wyjdzie, więc się okaże :p próbowałam i yy jest gorzkawy, więc mam nadzieję, że może
Moje doświadczenie to kodeina rekreacyjnie, do której powróciłam po długim czasie przerwy. Były to małe dawki- kiedyś do 300mg, teraz do 150 i mimo że dla wielu to nic - mnie takie dawki robiły dobrze :) Ogólnie mam wrażenie, że mój organizm jest dość wrażliwy na niektóre substancje, w tym też kode. Opisałam to, bo mam pytanie:
- czy 250g maku na pierwszy raz będzie ok i nie będzie za dużo dla wrażliwca, nawet jeśli okaże się, że mak jest dużej mocy?
- pewnie głupie pytanie, ale zadam: czy po kolorze, konstystencji czy innym wskaźniku gotowego napoju można mniej więcej podejrzewać czy będzie działać/ będzie mocne?

Dodam, że po odkryciu PST i zapoznaniu się co i jak - zapowiada mi się to bardzo dobrze. co mnie odtrąca i co jest ogroooomnym minusem moim zdaniem jest właśnie to, że nigdy nie wiadomo ile końcowo mocy będzie miała herbatka. W aktualnej sytuacji nie boję się tego, że nie zadziała, tylko tego, że będzie za mocno. Dodam jeszcze, że przyjmuję ssri, sertralinę. Pozdro !

@mikipmaster

Takie porównania nie mają zbytnio sensu bo nie wiadomo kiedy jaką dawkę przyjmujemy. Jak masz skręta po 12h to znaczy, ze dawka jest zdecydowanie za niska. Ty czujesz cos w ogole po tej dawce?

Że odstępy między skrętami się skracają to normalne, tolerka powoli rosnie wiadomo

Brałeś jakieś mocniejsze opio. Jakiś ciąg na helu czy fentanylu?
Bo to aż ciężko sobie wyobrazić, żeby aż tak tolerka podskoczyła na słabszych rzeczach. Regularnie zacząłem płukać ziarno 6lat temu i nie zauważyłem, żeby czas bez skręta się tak skrócił jak u Ciebie.

Dla porównania u mnie jest tak, ze po 1.5kg nawet niezlego maku dość często nic nie czuję, po prostu normalność, a jednak mam skręta dopiero po ok 24h. kodeina typu 390mg zakleja mnie dosłownie na 20min i skręt wraca, a duża dawka na kilka godzin. Zeby miec skręta po 8h od wzięcia maku to bym musial wziąć małą dawkę słabego maku, np. 600-800g 577

Mozesz napisac jak wygląda twoj jadlospis i czy miales jakies powazniejsze ciągi typu rok na fentanylu czy duzych dawkach ox?