Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Może Ty brzydki jesteś?
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
The Light pisze:No dobra, zapytam bo to istotne.
Może Ty brzydki jesteś?
Powiem jako ciekawostkę, że miałem w życiu motyw i w pewnym sensie dalej mam, że uciekałem od panien, które same do mnie podbijały. Bałem się, że skoro same mnie nachodzą będą chciały związku, miłości itd hehe. Trochę to przeszkadzało w samodzielnym bajerowaniu z mojej inicjatywy. Ciężko było to zwalczyć, no ale mus to mus, zaspokajać potrzeb inaczej się nie da. Nadal tylko dziwnie się czuje gdy kobieta mi znienacka coś proponuje lub prowokuje wbrew mojej woli.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Szklanka wódki to protip.
Drogi autorze wątku, zaczynałem przygodę z G w podobnym celu, skutki takie sobie, lepiej niż "na sucho" i to dużo, ale oczekiwałem czegoś lepszego, takiego na granicy cudu chyba ^^ Tzn, nie nauczyłem się podchodzić na G do nieznajomych, ale w chwilach gdy trzeba było pozbyć się lęków, podbudować pewność siebie, to G sprawdzał się znakomicie. Nie gieblę dużo, od września poszło lekko ponad 100ml, przyznam że G zmienił moje spojrzenie na życie i samego siebie i fajnie mieć taką możliwość wsparcia w gorszych chwilach. Z nowych znajomych poznanych na G to tylko jedna b. ładna dziewczyna z którą utrzymuję kontakt i jedna którą olałem bo mnie wkurzała :) trochę słabo w porównaniu do wyczynów niektórych osób się tutaj udzielających xD Ale biorąc pod uwagę, że nie od razu Rzym zbudowano, a rok temu w ogóle z domu nie wychodziłem to progres jest ;) Zacząłem się również interesować rozwojem osobistym i zastanawiam się co miało na mnie lepszy wpływ, na dłuższy czas na pewno lepsze jest to drugie i będę się tego trzymać, ale okazjonalnego picia G nie porzucę, lubię ten stan, a ciąg mi nie grozi. Polecam ci spróbować i sprawdzić na sobie, tylko ostrożnie :)
G/nG oczywiscie pomaga w przełamywaniu barier, ale i w przekraczaniu pewnych ustalonych granic.
O ile pierwsza cecha jest jak najbardziej pożądana, o tyle druga może stwarzać problemy i powodować z biegiem czasu problemy - to taki diabełek na ramieniu.
Otworzyłem się bardzo, ale czasem za bardzo :D a "sytuacji" sie nie cofnie...
co to znaczy "nG" bo G to GBL, a to nG?
Niby do czyszczenia felg, a ciężko to dostać :/ :listen:
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.