Ja piłem również krople TRAMADOL (chyba firmy synteza jak mówisz) i też są na spirycie.

Oprócz tego jadłem Tramundin (nie wiem jakiej firmy) - tabletki po 100mg. Można je kruszyć i działają natychmiastowo.

c0deine lub gargamel moze ktorys z was moglby mi dax odp. na pytanie ktore zadalem w watku glownym, zdaje sie ze macie troche wiedzy na temat recept. Pytanie jak wypisac recke na tramal 96ml.??

Recki na Poltram 96ml są refundowane na 50%. Tyle wiem.

Mnie krople tramalu nie odpychaja. No, ale ja to biore raz na kilka miesiecy- niestety.

no ja mam ogolnie dostep do recek ze tram tylko ze znizka. jako ze nie chce mi sie czesto chodzic po tram w kapsach chcialbym wypisac na ten duzy w butli. tylko nie wiem jak to wypisac. jeszcze raz prosze o pomoc. jak ktos wie bylbym wdzieczny gdyby napisal jak to ma wygladac

Poltram 96ml
op. 1
3x20 (krop.)

aha jeszcze mam pytanie. Arctic piszesz w dawkowaniu:
3x20 (krop.) otoz myslalem ze duzy tramal laduje sie z dozownika. wiec jak to jest. 20 kropel to odpowiednik jednej pompki?? aha i jeszcze moje pytanie czy miales wlasnie tak napisana recke na tram w butli? czy twoja wiedza bierze sie skads indziej? sory ze marudze ale chce sie upewnic zeby nie zjebac sprawy

Nie wypisuj Poltramu kropli tylko tramal jesli juz. Poltram krople sa ohydne.

Tramal 96 ml
lag 1
S: 2x1 ml

Tolerancja ci bardzo spadła i to są objawy nadwrażliwości, nie wiem o jakich dawkach mowa. Ja po półrocznej przerwie zjadłem 400mg i żygałem, nudności, oszołomienie i ostatecznie senność której się nie oparłem. Potem zjadłem 200mg! i było zajebiście ale jeszcze niedobrze, za 3cim razem 200mg znowu i już grało. Z Tramalem nie sądzę by coś było nie tak ;P

Ja zdecydowanie wolę poltramowe krople. Nie są ohydne, myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Strzelam sobie je i nawet nie muszę popijać. Zazwyczaj nie chce mi się brać łyżki, "dozuję" bezpośrednio do ust. DrugSter ma rację, to obawy wzięcia za dużej porcji. Po 3 tygodniowej przerwie od kilkumiesięcznego ciągu strzeliłem sobie 300mg (kończąc ciąg byłem 50 mg do przodu, myślałem że takie zejście z dawki będzie odpowiednie do długości odpoczynku). Skończyło się straszliwymi mdłościami (nigdy mi się takowe nie zdarzały -może przy pierwszych próbach), rozbiciem, nawet opuchlizną w okół oczu - strasznie wyglądałem. Wiem, że takie dawki brzmią śmiesznie, ale zawsze starałem się nie podbijać niepotrzebnie tolerancji, powstrzymywać chęć dorzucania. A tramadol działa na mnie wyjątkowo mocno- w odniesieniu do innych opioidów, szczególnie kodeiny czy morfiny.
Żałuję tylko że krople nie nadają się do zastrzyków. Gdy mam dostęp do butli nie chce mi się kombinować tabletek (na ampułki szkoda mi fatygi, nie byłoby mi łatwo załatwić). Wszystko przy tej ogromnej butli wychodzi absurdalnie drogo. A lubię od czasu do czasu podać sobie tramal tą drogą, działa bardzo ciekawie - szczególnie domięśniowo. Może krople innej firmy nadają się do zastrzyków?