Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 1 z 5
  • 185 / 23 / 0
Zajmuję się malarstwem od 11 lat, chciałbym wykonać serię obrazów pod wpływem jakiegoś skutecznego środka. Szukam czegoś takiego co zmienia postrzeganie rzeczywistości lub/i powodowały wizje, ale aby można było przy tym normalnie funkcjonować.

Próbowałem salvi Divinorum (sprowadzona z zagranicznego coffeshopu), ale działała za krótko (20min.) i poza tym nie mogłem nawet pędzla utrzymać w dłoni... :rolleyes:
Poza tym pod wpływem SD niewiele mogę zrobić, mam problemy z ciałem: z chodzeniem, ruszaniem rękami itp. myśle że to by się nadawało bardziej dla poetów bo mówić mogłem normalnie.

Hawaiian Baby Woodrose (Argyreia nervosa) też sprawdzałem, ale chyba powoje na mnie nie działają, zjadłem 10 pewnej jakości i sporej wielkości nasion a poczułem się jedynie jak bym był lekko upojony alkoholem.

Szczerze mówiąc zastanawiam się nad grzybami, ale nie naszymi łyiczkami czylko nad sprowadzeniem sobie Psilocybe Cubensis meksykańskich, w nich ponoć stężenie psylocybiny jest takie że wystarczy zjeść kilka grzybów a nie kilkadziesiąt (jak polskich łyiczek) Jeśli nie uda mi się sprowadzić całych to sprowadzę odciski i samemu będę musiał wychodować, albo odkupię od kogoś z polski całe grzyby jeśli ktoś posiada.
Czy możecie mi coś napisać o grzybach ? Chodzi mi o to czy pod ich wpływem chciało sie wam coś tworzyć ? cokolwiek, wiersze, rysunki, obrazy, nowe religie itp. ? I czy nie bedę miał problemów z utrzymaniem pędzla... :rolleyes:

Myślałem jeszcze o ayahuasce w mieszance Mimosa hostilis + Peganum Harmala lub mieszance Mimosa hostilis + Banisteriopsis caapi. Tylko czy łatwo przygotować wywar do picia ?
I pytanie takie jak odnośnie grzybów: Czy chce się coś tworzyć i czy nie ma większych problemów z ciałem ?

A może polecicie mi coś innego ?
Uwaga! Użytkownik PanMuchomor nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 347 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: unrealism »
Hehe, zabawne, ze wspomniales o tworzeniu nowych religii, bo kiedy bylem zgrzybiony (tymi naszymi) stwierdzilem wszem i obec, ze spokojnie moglbym teraz jakas dobra wymyslec (lezalem sobie z kumplami na trawce w czerwcu badz lipcu, nad woda) :D
Jakbys zjadl/wypil sam to moze i bys mial chec do namalowania czegos, ja mialem ochote lezec, patrzec na formujace sie w ksztalty chmurki i sluchac wiatru w drzewach co mi sie srednio udawalo, bo ciagle ktos cos mowil i smiechawa non-stop. Wydaje mi sie, ze grzyby to tez lepsza gratka dla "poetow". Wielce prawdopodobne, ze wystarczy byc samemu, w ciszy i miec za soba pare zatruc grzybowych. Do tego umysl artysty rzadzi sie swoimi prawami, wiec na pewno byloby ci latwiej, tym bardziej, ze zjadlbys z konkretnym zalozeniem. No nic, ja polecam sprobowac.

A poza grzybami to moze LSD i - przede wszystkim - absynt z nalezyta iloscia tujonu? Chyba nie musze mowic kogo ten trunek inspirowal. Na wiosne mam zamiar sam zrobic, bo jak na razie pilem jedynie ten "pseudo" rodzimej produkcji.
  • 243 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Rodzynka »
Mi sie przez pewnien czas fajnie tworzyło po MJ, raz mi sie tez zdarzyło rysowac po DXM, w zasadzie z arystycznego punktu widzenia twory te nie przedtawiały szczegolnej wartości, jednak tematyka tych obrazów potrafiła być nietypowa, dziwna, niebanalna .. itd Można je potraktowac jako taką ciekawostke, zostawić sobie na starośc i zobaczyć co w tym głupim łbie sie działo jak si ebyło młodym :D
jendnak mi najlepiej sie maluje na trzeźwo, ręka jakas taka pewniejsza jest wtedy a pomysły tez potrafia być ciekawe.
Uwaga! Użytkownik Rodzynka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 462 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: humite »
Mi najciekawiej rysowało się i rzeźbiło po grzybach i LSD. W obu trzeba zachować umiar, bo po przekroczeniu pewnej granicy, raczej ciężko będzie ;-) Chociaż kiedyś widziałem na ASP takie acid party na którym wszyscy byli ostro nakwaszeni i każdy coś tworzył, kwestia pewnie skoncentrowania sie tylko na tym jednym zajęciu. Co do efektów to ciężko mi to określić, napewno są inne od tych na trzeźwo.Myśle że warto spróbować z samej ciekawości tego co wyjdzie. Po drugie ta przyjemność na kwasie kiedy tworzysz ruchomy obraz :-D
  • 185 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: PanMuchomor »
Der neue Rauschstoffbenutzer pisze:
Muchomor pamiętaj, że jeżeli czegoś w tobie nie ma to żaden drag tego nie wyciągnie.
Wiem o tym, nie chcę aby drag coś wyciągał ze mnie, tylko abym mógł popatrzeć na świat z innej, szamańskiej perspektywy :rolleyes:

PanMuchomor pisze:
Jednak sprawdziłem grzybki, nie było tak źle :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 30 grudnia 2007 przez borrasca, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik PanMuchomor nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 21 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Broker »
Meskalina (np. z kaktusa Lophophora williamsii - peyotl), kokaina.
  • 155 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Szacun »
Der neue Rauschstoffbenutzer pisze:
A jeżeli chodzi o wiersze to pewnie amfetamina.
Na pewno ni ch...a! żadna amfibia!!!

Zaden szawaks! Herbata, jak wspomniałeś wyżej, pracować najwydajniej można tylko na trzeźwo!!!

Po szuwaksie to Mozna Mein Kampf napisać i w proch się obrócić!!!!!!!!!!!!!
Uwaga! Użytkownik Szacun nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
re:
Nieprzeczytany post autor: bordeline »
:)
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2007 przez bordeline, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik bordeline nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 30 / / 0
Nieprzeczytany post autor: cult666 »
Polecam komukolwiek, kto chciałby tworzyć tak jak Witkacy ( było ich dwóch, mi chodzi o modszego :D ).
On mianowicie opatrzał swoje obrazy takimi sygnaturkami - skrótami od tego czego brał przed malowaniem.
On tam pisał herbatę, kawę, tytoń, lecz najczęściej wpisywał PEYOTL ( meskalina, bodajże bluesky ).
Po tym ma się podbno jakieś wizje, wszystko się widzi na niebiesko - właśnie tego radziłbym spróbować.
Skoro Witkacy malował po meskalinie - Tobie na pewno też się uda

POZDRAWIAM
Ostatnio zmieniony 30 października 2006 przez cult666, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik cult666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 884 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
cult666 pisze:
Panie Muchomorze, zapewne wie Pan...
Myślę, że Pan Muchomor nie ogląda już tego wątku :rolleyes: Nie pytaj czemu, tylko użyj wyszukiwarki.
To tak na przyszłość, żebyś czegoś głupiego nie palnął przez niewiedzę.
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 1 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.