Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 1 z 4
  • 33 / / 0
Siema, jestem świadom, że ten post tu nie do końca pasuje ale szukam "pomocy".
Mam 19 lat, od dziś zacząłem u siebie podejrzewać ChAD, mam warunki do bycia chorym ponieważ mama ma dosyć mocną depresję. Pewnie polecicie mi pójść do specjalisty i się przekonać o tym czy jestem chory czy też nie, ale nie pójdę bo po prostu coś mnie blokuje, czuję się bezradny.

Poruszyłem dziś tą kwestię z moim przyjacielem,ale on stwierdził, że jestem bucem i tylko sobie wkręcam, że coś mi jest. Nie mam do kogo się odezwać żeby o tym pogadać, czuję się po prostu mega samotny, może jestem introwertykiem a może ludzie po prostu mnie nie lubią.

Jestem stałem użytkownikiem konopi, ciężkich narkotyków nie biorę ale w mojej samotności pogrążam się w tym, że chciałbym żyć wiecznie w stanie nietrzeźwości(to brzmi jak gimnazjalista z problemami, ale nie wiem jak inaczej to przedstawić).

Co do ChAD to bardzo dużo objawów u mnie występuje choć wiem, że to choroba bardzo ciężka do zdiagnozowania to mam przeczucie, że jak nie na to, to jestem chory na coś innego(może chcę być "chory").

Jeśli jest tu ktoś kto zna dobrze tą chorobę, lub po prostu ma chęć do pogadania z kimś nieznajomy to w sumie ucieszyło by mnie to, a może wyleczyło(o ile jest z czego).

Nie wiem czego oczekuje ale może ktoś stwierdzi, że powinien napisać...

P.S. Przepraszam za to jak wygląda ten wpis, ale ostatnio czuję się naprawdę źle i szukam czegoś co sprawiło by mi choć trochę radości albo zrozumienia siebie.
  • 2916 / 795 / 5
Przestań jarać. Odczekaj miesiąc lub dwa, wtedy zobacz jak się czujesz i w razie czego do speca.
Aha i jakoś wysiłek fizyczny
Narkotyki są dla przegranych
  • 33 / / 0
Za kilka dni kończę 3 tygodniowy detoks i im dużej nie palę tym jest mi trudniej funkcjonować.
A jak przestane palić to będę już tak samotny jak latarnik xD
A jeśli chodzi o ruch to trochę się ruszam
  • 2916 / 795 / 5
To nie jest tylko tak, że przestaniesz jarać i POOOF! jest super. Trzeba pracy żeby naprawić co się zjebało. Mi bez trawy lepiej się funkcjonuje - nauczyłem się :P. Jarałem od 13 do 22 czy 23 roku życia codziennie z czego od 16 lat bez przerwy w sumie upierdolony. Wyjdziesz z tego, będzie git :D
Polecam zaraz po przebudzeniu jakiś trening czy coś, daje kopa na cały dzień i nie chce się ćpać tak.

No i jeszcze to, że to kwestia bardzo indywidualna. Jeden jak przestaje jarać to depresja, wkurw itp. drugi (ja) energia, radość itp.
Narkotyki są dla przegranych
  • 33 / / 0
Myślisz, że to wina trawy? To podobno tak bezpieczna i delikatna używka i jednak można mieć przez nią aż takie problemy?

Na razie nie wyobrażam sobie życia bez mj, nie palę długo bo regularnie od 1,5-2 lat więc jeszcze trochę chcę poznać i pobawić się tą substancją, choć wiem, że może się to odbić na moim zdrowiu ale chyba nie bardziej niż na ludziach którzy biorą znacznie cięższe rzeczy. Jak będę widział, że zioło mnie niszczy to z nim skończę bo będę miał motywację, o ile jeszcze będzie mi się chciało żyć...
  • 2916 / 795 / 5
trawa to podstępna, niebezpieczna kurwa. Może się odbić na psychice baaaaaaaardzo i prawdopodobnie to jej wina. Nie jaraj, serio. Chyba, że raz na kilka tygodni. Jeżeli i tak jarasz w ten sposób to do speca idź, bo to pewnoie nie wina trawy.
Narkotyki są dla przegranych
  • 1599 / 45 / 0
@Weedroch
Odstaw marihuanę i to szybko.
  • 1863 / 698 / 0
Tak to może być wina trawy, wiem po sobie że wcale nie jest taka niewinna jak się wydaje, im dłużej będziesz palił tym ciężej będzie przestać, a zaburzenia będą się pogłębiać. Też myślałem że trawa mi pomaga, ale daje tylko chwilową ulgę, a ogółem pogarsza stan w którym się znajdujesz i pogłębia zły stan psychiczny. Z czasem palisz coraz więcej by odsunąć problem, który tylko się nawarstwia. W końcu widzisz że do funkcjonowanie potrzebujesz buchów, ale i one z czasem już nie pomagają. Ja dochodziłem do 3g na dzień rekord 6g, to już było chore. Ogólnie jest tak że jeśli psychika siada, to trawa nie pomoże w niczym tylko będzie dokładać, choć paląc wydaje się że jest inaczej. Zioło jest dla ludzi zdrowych psychicznie i nie mających predyspozycji do zapadnięcia w chorobę psych.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 33 / / 0
Trochę mnie zasmuciliście a nawet bardziej niż trochę. Ale wam bardzo wdzięczny za uświadomienie mnie w jej "ciemnych" stronach.

Będzie mi ciężko z tym skończyć czy chociaż ograniczyć więc pytanie, pół żartem pól serio czy jest coś czym mogę ją zastąpić? Lubie nietrzeźwość i to bardzo a mj spełnia moje oczkiwania w 100%.

Czyli jak z tym skończę lub mocno ograniczę to może się okazać, że jestem zdrowy?
  • 1863 / 698 / 0
Stworzyłem Ci oddzielny temat, by nie spamować w ogólnym o Chad.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 1 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.