ODPOWIEDZ
Posty: 69 • Strona 7 z 7
  • 1213 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: xxxzzzxxx »
Niedożyje tego 'kiedyś' ;]

Po 5 latach od pierwszych mandatów dopiero przyszło do mnie pismo z urzędu skarbowego i komornik. Więc pewnie sprawe za te mandaty będe miał za kolejne 5 lat :) Wtedy już większość będzie przedawniona %-D
Ale gdyby jednak było inaczej i by mnie zamkneli wyznaczając 30 zł za dzień to troche bym posiedział:
10000 / 30 = 333 dni :'(
Uwaga! Użytkownik xxxzzzxxx jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2179 / 30 / 0
hehehe właśnie dożyjesz, wbrew pozorom cięzko sie wykończyć opiatami :-P Racja zapomniałem o przedawnieniu :-D
Hidden mefedron User
  • 96 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Massta »
ja miałem kiedyś ksywkę żarłacz, a teraz nie mogę myśleć na temat pix.
Co się stało? Raz zjadłem 10 w ciągu 4 h i ciężko ze mną było. Po tym zdarzeniu piguły już tak nie smakowały i miałem to coraz gorsze fazy, aż doszedłem do momentu kiedy po każdym zjedzeniu piguł miałem bad tripa, i to takiego konkretnego. Dlatego nie jem już dropów od 1,5 roku. I przyznam że chujowo mi się patrzy na "wygiętych" na imprezach. Ale co tam nie czepiam się, bo ja w sumie tez zażywam chemie ale tylko z apteki :-D
  • 164 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: amorescu9 »
dopóki jadałem pixy ( zawsze w rozsądnych ilosciach bo starałem sie o dobre) było całkiem ok (pixa raz na tydzień raz na 2) lat około ośmiu ale kiedy dorwałem "sól" to zaczeła sie jazda , bo ciezko było dostoswac dawkę zaczynałem od 100mg a kończyłem 400mg kompletnie wyjebany z halunami ito nie kwasowymi ale takimi prawie realnymi. Ten pkres niestety prawdopodobnie mocno nadwyręzył moją gospodarkę serotoninową . To nie znaczy ,ze jakos fatalnie MDMA na mnie działa (nawet polubiłem ten stan szaleństwa bo np. ożeniony ze spidem albo mefedronem stawał sie wariacki do kwadratu) ale nie jest te to ten milusu, pluszowy oraz głeboki ,zeby nie powiedzieć ważki stan ducha dla którego to robiłem przez ostatnie 9 lat . Miesięczne przerwy nie pomagają. Uważam, ze pora było przestać po pierwszej halunowej nocy. P&L
  • 447 / 17 / 0
kiedy przestać? teraz, bo nie ma dobrych kółek :-/

ale też miałem opcję, że po przesadzeniu(do dzisiaj nie wiem ile zjadlem, 6-8 mocnych) tak mnie wykręciło i trzymało kilkanaście godzin, do tego parę miechów lekkie HPPD(które zauważyłem, że pixy dużo częściej powodują, niż kwasy/grzyby), że mimo zapasu kilku starych dobrych kółek nie brałem ich pół roku
  • 656 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mayday »
electrofreak pisze:
kiedy przestać? teraz, bo nie ma dobrych kółek :-/
Dokładnie tak też i ja zrobiłem. Jadłem przez 2 lata, starałem sie nie jeść częsciej niż co 2 tyg. czasami z przerwami ale za to zawsze dużo przez cała noc 5-20 (zależało od jakości piguł, jak były konkrety to nawet 3 na całą noc mi starczyły). Teraz czasami tylko kryształki, ale rzadko sie pojawiają, wsumie to nawet dobrze bo dzięki temu jem tylko kilka razy w roku. Zmian żadnych nie zauważyłem oprócz tego że musiałem czasami więcej od innych zjeść, stosowałem do tego 5-htp codziennie i na bani było i jest wszystko dobrze :)
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2009 przez Mayday, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 59 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Qlimax80 »
Hmm ja chyba testowalem cukierki ok 5 lat. Przez 4lata przewaznie raz w miesiacu po 1,2sztuki. Ostatnio rok zdarzalo sie co drugi weekend. Kiedy powiedzialem sobie STOP ? Gdy zobaczylem ze 2 mnie w sumie juz tak nie robia i trzeba wiecej a to bylo dla mnie znakiem pograzania sie w glebie bez dna wiec powiedzialem sobie HALT ! Na palcach jednej reki zdarzyly mi sie przypadki zeby zjesc wiecej niz 2szt. Dodatkowego bodzca dala sytuacja na rynku. Jak sami wiemy rzadko mozna spotkac juz MDMA. A mi tylko na tym zalezalo na PEACE and LOVE eufori a nie jakies dmxx,2cb czy inne byl by sie scioprac. Wiec koniec. Obecnie testuje raz na miesiac po sztuce jakis dopalaczy za kazdym razem innych. I chyba znalazlem juz produkt ktory pozwala poczuc sie prawie jak na MDMA a nie jest jakas niewiadoma z ulicy no i nie ma przypalu. Oczywiscie nie mowie o jakis swinstwach ala BZP ale polecam wam ludziska SUMMER DAZE ;>Takze chyba zostane przy jakims dopalaczu raz na miesiac przez jakis czas jeszcze i mam nadzieje ze to mnie nie zniszczy w jakims wiekszym stopniu. A gdy skonczy sie skakanie po klubach to w domowym zaciszu mieszanki ziolowe ;) Ocztywiscie wspomnienia dawnych @ i mega ciar na ciele pozostana na zawsze i tego nie zaluje ;>
  • 4 / / 0
na mnie rozowa pixa pogryziona plukana w buzi jeszcze wodka dzialala az 6 godzin bo tak 1 godzina czekalam no i jak juz zaczelo dzialac to godzina nic nie wiedzialam kim jestem nie ogarnialam nic i kolejne 4-5 zajebioza czulam sie jak mloda bogini moglam odleciec i bylam w chuj szczera potrafilam powiedziex wszystko bez zadnych bledow-!a przez fete czesto majacze-wzzystko bylo takie mile i moglam wszystko pokonac-tak sie czulam i wg zajebioza i powiem tak byla to malutkenka tabletka okragla o kolorze rozowym raczej bez zapachu a jak juz to taki niby slodki niby gorzki o smaku okropniee gorzkim ! miala logo skorpiona i dziala na mnie dokladnie od 12 az do 19 jakos byla naprawde mocna i dojebanie weszla!!!! polecam ale to bardziej przypalowe niz feta czy cos bo galy po tym wyjebane 5 zl jak nic i nawet swiatlo nie pomoze czy cos bo po fecie to jescze sie da ogarac ale po pixy ni chuja a wielkie ze wooow ;/
  • 440 / 51 / 0
Pierwszego cuksa zjadłem dobre 3-4 lata temu, z racji wieku nie miałem do nich jeszcze stałego dostępu. Z czasem kontakty się wyrabiały, zaczęło się żarcie dropsów na potęgę, bez okazji, wpadł jakiś hurt że niby na handel a wszystko zjadłem w miesiąc. To było rok temu. Od około 8 miesięcy zbrzydło mi to, serotoninowy dół przez tydzień po zjedzeniu zaczął mi przeszkadzać, zaliczyłem terapię i teraz jem jedynie od święta (ale już receptory nie te same, jak kiedyś dwie połówki starczały na całą noc, tak teraz jadam po 5-10 w noc i to nie byle jakich, bo zawsze dbam o to co jem ;) ). Tak samo feta, od święta, na rave razem z piksami w porządku, ale na codzień wolę palić jedynie jazz. Skutki uboczne tych dwóch substancji (MDMA i amph) nie są współmierne do tych kilku godzin euforii. Chyba się starzeję :old:
ODPOWIEDZ
Posty: 69 • Strona 7 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.