Nie wspominam już o większych puszkach z biedronki z mocnym posmakiem spirytusu..
Niektóre piwa z "lokalnych browarów" też się niestety popsuły :(
01 maja 2020Stteetart pisze:Ja piłem lane pszeniczne Książęce ;)26 kwietnia 2020jezus_chytrus pisze: Polecam spróbować piwa pszenicznego. Jest słodko kwaśne i smakuje nieco bananami i goździkiem. Mi za pierwszym razem nie podeszło za bardzo, ale kolejne już tak. Teraz jestem miłośnikiem.
Jest to na pewno dużo lepsza opcja, niż miodowe : ) Dla miodowego mam tylko jedno zastosowania - grzaniec.
Idealne do pizzy.
Ps wieka trójca piw po których mam takiego kaca, że można się zastrzelić.
Dla 98 proc ludzi piwo to piwo. Kupuja byle co poniżej 2.5zl i piją bo to to samo.
U mnie te trzy nie przejdą.
, ale jak bym musiał wybierać - to w ostateczności... Tatra,.
Byłem ze znajomymi w Krakowie u pewnego ziomka i poczęstował nas lechem w butelce.
Chyba godzinę mi zajęło by wypić ten gorzki napój i się mocno dziwiłem jak to może komuś smakować :)
Aktualnie piję tylko pszeniczne (Franziskaner najbardziej mi podchodzi), albo witbiery / pilsy.
-Polich beer szajse!
Podsumowali konkretnie.
Gdyby jednak zamówili coś kraftowego, lub chociaż z browaru regionalnego, to zmieniliby zdanie, bo pod tym względem bijemy ich na głowę. U nich nie ma tylu wariacji IPA, Sour, BA...
16 czerwca 2020jezus_chytrus pisze: Jak pili Leżajska, to się nie dziwię... Ich Lagery są o niebo lepsze.
Gdyby jednak zamówili coś kraftowego, lub chociaż z browaru regionalnego, to zmieniliby zdanie, bo pod tym względem bijemy ich na głowę. U nich nie ma tylu wariacji IPA, Sour, BA...
Chociaz nad morzem to samo jak se sam nie kupisz co chcesz dobrego to dostaniesz 'markeciarza'.
Prawda jest taka (i prawda jest jedyna), że aktualnie jesteśmy w ścisłej (może nawet TOP 3) światowej czołówce pod względem kraftu. Jest to swego rodzaju ewenement, że kraj który słynie głównie z wódki, stał się piwną potęgą.
Jak byłem w marcu w Chile, to odczułem to bardzo mocno. Tam wybór (w największym markecie) był 10 x uboższy i składał się głównie z piw eksportowanych (głównie z Niemiec). Ichniejszych piw jest baardzo niewiele. Za to wina tam mają (moim zdaniem) najlepsze na świecie, a wybór oszałamia. Do tego posiadają szczepy winogron, które dawno już wyginęły w innych częściach świata (zaleta izolacji z każdej możliwej strony - wystarczy spojrzeć na mapę). Z tego powodu mają bardzo rygorystyczne przepisy celne.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.