O rumie zapomniałem, lubię się go napić ale tylko w drinkach. Mojito to mój ulubiony obok ginu z tonikiem drink. Z colą nie piję, bo nie znoszę coli.
Mam nadzieję, że wstręt do wódki nigdy mi nie przejdzie. To najgorsza używka jakiej próbowałem. Wolę siedzieć trzeźwy niż walić wódę powiem szczerze. Oby mi tak zostało.
Jest to Pisco (brandy ze sfermentowanych winogron) + sok z limonki + białko (wersja podstawowa).
Każdy, kogo tym częstowałem piał z zachwytu. Jest super kwaśne i pyszne. Do tego ma piankę, jak piwo (dzięki białku).
Niestety w PL nie widziałem nigdy...
12 maja 2019jezus_chytrus pisze: ^
A łiskacze, burbony, rumy nie podchodzą? Ja z kolei nie lubię gin'u (albo nie piłem dobrego).
Mam do nich uraz, bo raz schlałem się tym Lubuskim - jałowca czułem jeszcze długo.
Też kilka razy miałem urwany film po wódce i wstręt do niej, ale zawsze mijał : )
Teraz przypomniałem sobie, dlaczego nie podchodziło mi piwo... zawsze piliśmy je ciepłe. A ciepłe piwo (typu jasny lager) to wiadomo jak smakuje... Dopiero nad tą Soliną miałem przyjemność napić się zimnego piwa z beczki.
Ja lubie tyskie butelkowe.
Nie kupuj Porteru z Żywca. W wielu miejscach kupisz w podobnej cenie Komes Porter, który jest dużo lepszy. Do tego polecam Ci kupić więcej i odłożyć w ciemne miejsce (piwnica).
Po kilku miesiącach piwo się delikatnie zmieni (uszlachetni). Po 2 latach to już będzie sztos.
A jak widzisz, że zbliża się koniec przydatności do spożycia, to poczekaj, aż przecenią i wtedy kup większy zapas : )
Ja mam całą piwnicę z leżakującymi piwami. Komes'y już 2 lata po terminie - kilka dni temu próbowałem - REWELACJA. Żywiec porter przy tym to syf (choć jeszcze ze 2 lata temu był całkiem dobry).
Innymi ciekawymi Porterami są Grand Imperial Porter, Witnicki / Black Boss no i oczywiście Warmiński, który jednak kosztuje nieco więcej (niemniej warto).
18 maja 2019jezus_chytrus pisze: @siostrorelanium
Nie kupuj Porteru z Żywca. W wielu miejscach kupisz w podobnej cenie Komes Porter, który jest dużo lepszy. Do tego polecam Ci kupić więcej i odłożyć w ciemne miejsce (piwnica).
Po kilku miesiącach piwo się delikatnie zmieni (uszlachetni). Po 2 latach to już będzie sztos.
A jak widzisz, że zbliża się koniec przydatności do spożycia, to poczekaj, aż przecenią i wtedy kup większy zapas : )
Ja mam całą piwnicę z leżakującymi piwami. Komes'y już 2 lata po terminie - kilka dni temu próbowałem - REWELACJA. Żywiec porter przy tym to syf (choć jeszcze ze 2 lata temu był całkiem dobry).
Innymi ciekawymi Porterami są Grand Imperial Porter, Witnicki / Black Boss no i oczywiście Warmiński, który jednak kosztuje nieco więcej (niemniej warto).
Piłem wprawdzie Lepsze (np Konrad 11 - https://ocen-piwo.pl/upload/konrad11.png), ale słabo z dostępnością.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.