11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Teoretycznie można wrzucić na leżak Double IPA lub American Barley Wine bo piwa mają wysoki ekstrakt, więc się nie powinny zepsuć. Leżakowanie ma na celu wyeksponowanie słodowości piw o dużym ekstrakcie plus jeśli temperatura nie jest za wysoka nadanie dodatkowego aromatu (np. suszonych owoców) poprzez utlenienie piwa. Tu jest wszystko ok.
Ale ... IPA, szczególnie w wersji amerykańskiej jest bardzo mocno chmielona a aromat chmielu z czasem wietrzeje i takie piwa zaleca się pić świeże. Leżakując Double IPA możesz dodać piwu nieco charakteru poprzez leżakowanie ale pozbawiasz się aromatów chmielowych.
Nieco inaczej sprawa ma się z American Barley Wine, które jest podobne (ten sam lub nieco większy ekstrakt) do Double IPA ale akcent jest przesunięty na słodowość a chmiel gra tutaj rolę drugorzędną. Moim zdaniem tutaj można leżakować ale dobrze uwarzone ABW powinno odstać swoje w browarze a chmiel powinien być dodany przed rozlewem.
Możesz spróbować z leżakiem Double IPA ale osobiście bym pił póki jest świeże.
Mam nadzieję, że nieco wyjaśniłem :)
Leżakowanie to utlenianie się piwa. Jasne utleniają się zwykle nieprzyjemnie, natomiast ciemne zdecydowanie na plus.
Po leżakowaniu 2XIPA miałbyś z połowę goryczki mniej, posmak miodu (w najlepszym przypadku) i dużo karmelu.
Najlepsze do tego są ciemne piwa z wysokim ekstraktem (min. 18%). Czyli Portery Bałtyckie, RIS'y, ciemne Belgian Strong Ale (był jakiś czas temu wyśmienity Gulden Draak w Lidlu za 3.99 chyba - kupiłem cały plecak)
lasyczny smak piwa :d
Moje ulubione to czeski Pilssner :)
Masz na myśli Pilsner Urquell, czy Czeski Pils, jako styl?
Ja również bardzo lubię Pilsy (w tym Urquell'a).
Ostatnio zrobiłem minidegustację czarnych specjalności, i tu nie chodzi o kolor piwa ;) Tylko 4 pozycje brały udział, ale za to jakie! Książ 9%, Donner Super Strong, Beczkowe Mocne 9% i Karpackie Super Mocne. Degustowane produkty miały temperaturę pokojową, wtedy wychodzą piękne niuanse sensoryczne %-D
Mój faworyt, Książ, bardzo mnie zawiódł. Carlsberg ewidentnie nie umie w Pale Barley Wine dolnej fermentacji, w aromacie zielone jabłuszko podszyte spirolem, w smaku odwrotnie. Najdroższy w porównaniu, odradzam ten wybór. :-(
Degustację wygrał Donner Super Strong, pachnie jak typowy tyskacz z leciutką wódczaną nutą, bez wad, smakuje jak Muszynianka z shotem żubróweczki białej. Najlepsza pozycja pod ordynarne napierdolenie się, no i z tego co pamiętam najtańsze ze stawki. Brawa dla browaru Van Pur
Najgorszy skurwysyn, okrutnik, przegrany tego panelu to wyrób browaru Sulimar, Beczkowe Mocne 9%. Na nich powinno się IJHARS nasłać, to jest po prostu trutka dla ludzi. Jebie grzybami, takim chamskim spirolem i żelazem. "Smak" jest jakimś ponurym żartem, jakbym zostawił na rok w wódzie zardzewiałe gwoździe, zalał to szczynami i wjebał CO2 to efekt końcowy byłby taki sam. :kotz:
No i na sam koniec wyruszyłem w Karpaty, piwo ponownie goszczącego browaru w zestawieniu, czyli Van Pur et consortes. Nie była to łatwa wycieczka, wyczuwalny w aromacie mix DMSu i aldehydu bardzo ostudził mój zapał w kontynuowaniu podróży, no ale czego się nie robi w imię nauki :finger: Obiecany wachlarz smaków na puszce okazał się być wódą i zbożem z nutami Ludwika jabłkowego. No nie za bardzo to wygląda, ale i tak pokonuje Książa, szczególnie, że kosztuje mniej!
Podsumowując ten wysryw, przekonałem się, że Van Pur potrafi! Serdecznie polecam Donnera SS, w czteropaku wychodzi jak lekko rozrobione pół litra czystej, a koszt wynosi mniej niż 9 złotych.
A potem się dziwię, że SSRI na mnie nie działają %-D
Nie zawsze jednak wynika on z uszkodzonego tanku - jest jakaś odmiana chmielu, która daje ten posmak. W przypadku w.w. piw raczej chodzi o uszkodzony tank : )
Problem jest nagminny... bardzo dużo piw z różnych browarów nie nadaje się do spożycia przez zbyt intensywne żelazo.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.