Czy pierwszy raz z benzą będzie lepszy w połączeniu z miksem mj, czy sama benza? :-)

Trawa może podbić halucynacje jak i wszelakie wkrętki po owym specyfiku.
Na pierwszy raz z nową substancją zawsze lepiej stestować ją solo, ażeby wiedzieć co dokładnie zrobi nam z mózgiem.
Ewentualnie możesz przez X czasu tripować sobie na samej benzie i jeśli będziesz czuł się na siłach to potem sobie dopalić.

e. Tysięczny post. Niesamowite :rolleyes:

Dzięki za odpowiedź :-) Wczoraj walnąłem z 3,5 saszetki bez mixa jednak, oczywiście po wcześniejszej ekstrakcji, ale nie chwyciło mnie mocno :-/ Trochę się zawiodłem, więc myślę, że to był pierwszy i przedostatni raz ;D Po prostu spodziewałem się czegoś lepszego. Tak czy inaczej muszę wypróbować to w miksie. A jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień, wszystkie prawie typowe objawy minęły, ale dzień się dłuży jak pojebany!

Mój pierwszy raz z irygatorem to było miesiąc temu. 1g wyekstrahowany. Po zażyciu lekkie smugi, przesłyszenia, chwilowe stada nietoperzy wokół głowy, no i efekt stroboskopowy na obrzeżach pola widzenia. W zasadzie to był pierwszy efekt jaki dostrzegłem już po 10 minutach od zażyciu. Bardzo szybko się wchłonęła. benzę wymieszałem z bardzo mocną herbatą czerwoną. Dość dobrze zabiła okrutny smak benzy. Cała faza przypominała fazę po amfie, z tą jednak różnicą, że były efekty wzrokowe, słuchowe i nieznaczne problemy z równowagą. Po zamknięciu oczu zupełne nic, pustka, żadnych CEVów. Na sen też nie było co liczyć, dlatego posłuchałem muzyki i rozkminiałem nad sensem istnienia. Może na godzinkę zasnęłem Na drugi dzień kac gigant, jakbym z krowę chujowej wódy wypił i ogromna gastrofaza. Smugi i powidoki nadal się utrzymują, w dużo mniejszym stopniu, ale są. Ale akurat nie przeszkadza mi to.

witaj!
na pierwszy raz zaserwowalem sobie 1.5grama na 80kg wagi mojego ciala,
tez nie bylo rewelacji, stroboskop na obrzezach pola widzenia, uczucie strachu, smugi po patrzeniu sie w zrodlo swiatla.

Ale juz za drugim razem walnalem 2.5g i ... bylo zajebiscie :D

w innym dziale mozesz przeczytac moje opowiadanie xd

Ty SzynSzyl nie jestes czasem z podkarpacia?

Witaj Akodeen!

bardziej z polnocy jestem tak patrzac :)

Jak coś, to na priv takie sprawy, zią. :) - hip hip

Witam, chciałem spróbować połączenia benzy z gałką muszkatołową, gałki zamierzam brać zwyczajowo 5-6 orzechów, co już samo w sobie skutkuje niezłą jazdą, więc ile saszetek benzy do tego, żeby troszkę podkręcić kurek, ale żeby nie przesadzić?

Proponowałbym do tego dorzucić skromną jedną saszetkę, aby poznać ten miks (którego, swoją drogą nie testeowałem - wiem, wiem, wstyd). Jak będzie ok, to na drugi raz z tym miksem dorzuć do gałki dwie saszetki.

A najlepiej zarzuć na pierwszy raz dwie saszetki samej benzy, bez dodatków aby poznać substancję. :)

Mój pierwszy raz z benzą był jakiś rok temu. Bardzo źle to wspominam. Wziąłem 8 saszetek, bo kumpel-ćpun mi tyle polecił (Tak wgl Psycho, idioto pozdrowienia dla Ciebie ). Po tym doświadczeniu moja psychika przez tydzień jak nie lepiej wracała do Siebie. W każdym bądź razie wiem jak substancja na mnie działa i zaliczam się do osób, które benza bardziej straszy niż obdarowuje wspaniałymi wizjami. Ot tyle w temacie mojego pierwszego razu :)