Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 2 z 4
  • 8104 / 897 / 0
Spokojnie, jak zapalicie dzojka to mała szansa na bad tripa, powiedz jej jak się zaciąga. Możecie na początek zapalić papierosa - na probe, żeby zobaczyć czy umie się w ogóle zaciągać dymem i trzymać go trochę w płucach.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 5 / / 0
Ujebany, myślę, że z tym papierosem to zły pomysł, ze względu na nikotynę i ogólnie ten smak papierosa, sama nie lubi. Paliliśmy nieraz shishę w barze i na początku ją dusiło, ale teraz za każdym razem jest dobrze. Nigdy jej nie dusi, nawet jak bierze duże buchy, ale wiadomo - ten tytoń jest inny i filtrowany przez wodę, jednak dymy lecą ogromne, więc myślę, że chociaż trochę płuco ma przystosowane. Wiem, że większość zależy od nastroju, o to zadbam najlepiej jak tylko potrafię.

Dwa pytania:

1. Myślicie, że taki trip może potrwać spokojnie ok. 6-8 godzin, do późnej nocy (2-3 AM)? Wiadomo, pod koniec włącza się tryb lekkiej zamułki i wtedy już trzeba się położyć i całkowicie wychillować, ale jednak przez większość chcę coś aktywnego robić i nie zwałować + co jeszcze ciekawego można porobić w domu, oprócz rzeczy, które wymieniliście? Jakieś pomysły na umilenie tripa, cokolwiek wam tylko na myśl przychodzi, nawet jeśli chodzi o sprawy łóżkowe. Jak wam nic już do głowy nie przychodzi to nic, z pewnością mi po zapaleniu przyjdzie milion pomysłów :)

2. Na wikipedii jest napisane: "Podczas palenia marihuany może wystąpić zjawisko synestezji. Synestezja polega na wzajemnym przenikaniu się wrażeń zmysłowych, dźwięk przybiera kształty, kolor zyskuje zapach itd." Jak osiągnąć taki stan? Jak nastawić psychikę, wyobraźnię, aby nie nie znała granic? To co zacytowałem brzmi cudownie, chciałbym tego doświadczyć.

Miłego dnia :)
Uwaga! Użytkownik GOODLIFE nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Pisałeś, że masz Orange Kush (Orange bud x OG Kush) - czyli hybryda z przewaga Indica w genach. Nie paliłem (chyba), ale stawiam, że to raczej kanapowy temat (choć mogę się mylić).

Nie wiem, co tam jeszcze masz dobrego - jeśli Sativa, to wieczór zacznij od niej. Ona może czuć fazę bardzo długo (lub nie poczuć w ogóle - też jest taka opcja) z racji pierwszego razu.

A co więcej robić... jeśli dobrze się zjaracie, to wszystko samo się potoczy. Zwykła rozmowa szybko może zamienić się w śmiech nie do opanowania. Ja czasem potrafiłem z ziomkami siedzieć 2 h i śmiać się cały czas wymyślając różne farmazony : ) mj jest taką używką, do której nie potrzeba wiele, by się dobrze bawić.
  • 8104 / 897 / 0
Możecie tez zabawić się w kucharzy.Po zjarce wpadają fajne pomysły na rożne przekąski.Na pewno coś wymyślicie ciekawego. :pacman:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2187 / 356 / 0
ta, zapalisz to gówno
a potem na nieświadomce ją zabijesz.. bo tak to działa
znając życie to odjebiesz ją potem siebie, i będzie pisać w gazecie
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 2714 / 508 / 0
Uważaj też na dawkowanie, bo osoby, które palą pierwszy raz dzielą się na dwie kategorie:
- na tych, na których za pierwszym razem nie działa
- na tych, na których za pierwszym razem działa za mocno

Niech weźmie kilka buchów, poczeka chwilę (czyli kilka minut a nie 10 sekund, niektóre strainy to bomby z opóźnionym zapłonem) i dopiero ewentualnie bierze kolejne. Bad trip za pierwszym razem zostaje w pamięci na całe życie, ataki paniki i tracenie przytomności to naprawdę nie jest nic przyjemnego, po takim przeżyciu mózg każde następne palenie może kojarzyć z takim bad tripem.
Fazę łatwo można zbijać dużą ilością cukru - tak więc coca cole i ewentualnie batoniki zawsze warto mieć pod ręką. Odradzam jakiekolwiek wyjście do ludzi przez możliwość wystąpienia paranoi (nie tyczy się to ładnego pleneru na odludziu - to jest ok).
Zamiast tytoniu można dać odrobinę mięty suszonej (chodzi o LIŚĆ mięty, nie o miętę z torebki).
Nie róbcie nic do jedzenia sami, bo po jaranku najchętniej zmieszacie wszystko co macie w lodówce i powstaną mixy w stylu wołowiny z czekoladą i bitą śmietaną %-D co później skutkuje zdychaniem na kiblu, ewentualnie przed kiblem.
Orange bud x Og Kush to hybryda, więc powinno być odczuwalne zarówno działanie typowo kanapowe, jak i pobudzające.

To chyba tyle ode mnie.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 5 / / 0
Dzięki wszystkim za włączenie sie do dyskusji. Jak macie jeszcze jakeis pomysły to piszcie ;)

Jointa czystego z 1g warto spalić naraz, czy rozłożyć na 3-4 razy w danych odstępach czasowych? Jak lepiej wejdzie? Raczej jestem za ta druga opcja, ale wole sie zapytać doświadczonych.
Uwaga! Użytkownik GOODLIFE nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Jeśli spalicie (w miarę po równo) lolka ze sztuki bez dodatków, to dziewczynę może nieźle poszturchać. Ja bym użył bonga - wg. mnie łatwiej będzie naciągnąć odpowiednią ilość (dla niej) dymu. Poza tym ze sztuki zrobisz (w zależności od cybucha) 4-6 nabić. Jest to bardziej "estetyczne", niż dopalanie lolka po raz n-ty (ale to tylko moje widzimisię - sprawa drugorzędna).

Próbuję sobie przypomnieć osoby, które paliły (ze mną) pierwszy raz w życiu i przychodzi mi do głowy tylko 1 chłop (przez godzinę siedział skulony pod drzewem z głową w ramionach - zero kontaktu). Z kolei moje pierwsze palenie nie zadziałało (ale to był skrajnie inny temat - jakiś słabiutki outdoor). Pierwsze palenie, które zadziałało było... magiczne. Paliliśmy na wakacjach (w przyczepie campingowej) we trzech temat, który kupił jeden z nas. Jako, że chłop był strasznym materialistą (mimo nadzianych rodziców) nabijał lufy w tej sposób, że na początek lufy pchał tytoń, a na wierzch zielone. Sam ściągał chmurę zielonego, a nam podawał to, co zostało (i tak każda kolejka). Pokarało go niemiłosiernie (2 h nie szło się z nim dogadać). My natomiast mieliśmy z niego mega polewkę. trawa chyba go pokarała za skąpstwo, bo później za każdym razem łapał złe fazy.
  • 404 / 39 / 0
Ja bym uważał z takimi rzeczami,typu udało mi się przekonać drugą połówkę do?Nie chce być moralizatorski,ale uważam że jeżeli ktoś nie wyciąga do tego ręki sam,nie jest zdecydowany/nakręcony jest to jego pierwszy raz,może się bez tego obejść,to uważałbym to za wartość dodaną.Sytuacja kiedy ktoś się nie interesuje używkami,ale jest przekonywana/przekonywany i spróbuje,bo np stara się w układzie,będzie chciała zaimponować,myśląc że tak będzie lepiej dla związku,to jest to jakaś kontrowersja.Ludzie próbują,bądź układają sobie życie,a używki lubią sobie układać ludzi.Ja uważałem zawsze,że ktoś jak jest czysty w byciu razem i nie jestem to ja,jest duży plusem.Można się dobrze bawić bez tego,robili tak ponoć w Rowerze Błażeja.
  • 2714 / 508 / 0
Jointa z 1g na dwie osoby, dodatkowo biorąc pod uwagę wasze doświadczenie? Przecież nie dacie rady nawet dojść do połowy, a swojej dziewczynie to chcesz chyba wyrządzić szkody psychiczne do końca życia %-D
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 2 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.