Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 606 • Strona 34 z 61
  • 4 / 1 / 0
10 lipca 2021Sonea01 pisze:
Dobra to pisać do mnie ktoś chce się spotkać jestem z trojmiasta ale mam auto i mogę wpaść w sumie wszędzie. Hotel na weekend i fajne spotkanko można zorganizować na wspólne zabawy ;) :extasy:
No to zapraszam do Szczecina mordo,ja uwielbiam nagrywać rap,robić bity i to kurwa zrobilem na fecie 50 w dwa tygodnie,lepsze niz dalo sie zajebac hehe no i uwielbiam mimo ze mam dziewczyne ktora lubi ostre jazdy i nie ma rzeczy jakiej by nie zrobila walic konia godzinami haha dobrze ze o tym nie wie ale jak cos to mozna sie zgadac na jakis fajny melo z wladkiem a u nas kozacki
  • 4594 / 719 / 0
Ten co prosił o pomoc to niech z tego forum spitala, bo tu jakieś diaboły go jeszcze namówią na wspólne walenie konia to jeszcze bardziej się chłopak załamie 😑
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 4 / 1 / 0
26 lipca 2021ledzeppelin2 pisze:
Ten co prosił o pomoc to niech z tego forum spitala, bo tu jakieś diaboły go jeszcze namówią na wspólne walenie konia to jeszcze bardziej się chłopak załamie 😑
Haha to po co cokolwiek brać jak się ma potem mieć jakieś wyrzuty sumienia,ja tam nie jestem gejem,nie mam gejowskich pociągów,mam laskę z którą mi dobrze w chuj i nigdy bym nie pomyślał na trzeżwo o innych a na władku wolę marszczenie freda godzinami do pornoli niż sex z nią gdzie co bym nie chciał to mam xd Ale skoro coś się bierze i grubo można naodpierdalać z rzeczami których by się nie robiło na trzeżwo to trzeba to wpisać w koszta zabawy a nie potem żałować,to wiadome że sie odpierdala jakieś niepohamowane opcje przez niepohamowane myśli więc albo w tą albo w tą a nie jakieś wyrzuty sumienia,to nie te niepohamowane myśli są chore tylko branie i wyrzuty sumienia potem xd
  • 16 / / 0
To nie walenie konia sprawia, że się źle czujecie, tylko myśl jaka wam po tym towarzyszy.
Ta myśl rodzi dopiero określone emocje jak np. wina, rozdrażnienie, zawód itp.
Myśl można zawsze zmienić.

Oczywiście, jak ktoś robi sobie często maraton tylko po to, żeby walić godzianami to oczywiście będą tego konsekwencje w życiu seksualnym i emocjonalnym później.

Biorę sporadycznie i jak mówiłem, nie mam problemu zwalić sobie z jednym kumplem po imprezie. Ważne jest jaki do tego ma się stosunek.
Uwaga! Użytkownik Heyjoe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Kiedyś po 2-FMA lub 2-FA (nie pamiętam dokładnie), dopuszczałem się aktu masturbacji przez całą noc. Na końcu nawet się nie spuściłem. Nad rankiem, gdy ptaki zaczęły swój koncert stwierdziłem że to pierdole, idę spać ale najpierw się umyje. Ledwo doszedłem do kibla. Cały w zakwasach. Czułem się gorzej niż po maratonie. Kutas pobolewał kilka dni. Bardzo ciekawy temat. Bliski memu sercu.
Spoiler:
  • 544 / 51 / 0
Również doszedłem do momentu, naćpać się w pokoju i porno massturbacja z pianą na ryju i kutasem w rękach. Zawsze wpierdalałem duże ilości naraz, prochu bk, żeby jak najdłużej walić, często flakiem, co wtedy nie miało znaczenia, ważne że to była ta chwila. Rekord to 48h po gramie 4 fma na raz. Za to finał był mega przyjemny. Nie powiem, że wygrałem z tym wojne, bo to gdzies siedzi gleboko ukryte i czeka na okazje. Na pewno wygrałem bitwę, bo tej patologii nie praktykuję już 4 lata, jak i zresztą samego zwykłego walenia. Te 4 lata to jeszcze mało w porównaniu z ok 10-11 latami procho- masturbacji i szkodami jakie wyrządziło, ale czuć po 4 latach, że wszedłem na drogę ozdrowienia i już jakiś kawałek jej przeszedłem.
  • 3 / / 0
@blau77

Jak udało Ci się z tego wyjść?

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
  • 544 / 51 / 0
Trafiłem na ten wątek, przeczytałem go i zdałem sobie sprawę, że nie jest dobrze. Nie dość, że i tak łeb poryty przez ćpanie, to jeszcze w ten sposób odzieram się z resztek normalności. Oczywiście przestałem wąchać, raz na rok coś się zdarzy.
  • 506 / 117 / 0
25 lipca 2021WujekMorda pisze:
Zacznij brać opiaty zamiast jakis kryształów. Wtedy libido Ci zjedzie do zera i kompletnie nie bedziesz miał ochoty na te tematy. nie mówiąc już o waleniu kaczora po dziobie.
Nie no kurwa 200IQ, porada wspaniała, nie myślałeś żeby zawodowo pomagać uzależnionym? xD Also rzeczywiście heroina powinna bardzo szybko rozwiązać wiele problemów, z masturbacją również, tyle że w tej sytuacji równie skuteczne będzie np. powieszenie się na drzewie xD
Wiem, że trollujesz, ale kurwa, jeszcze ktoś stwierdzi, że a może rzeczywiście to pomoże i enjoy zostanie opiowrakiem.

Ja do siebie nie mam już siły, biorę tylko kiedy mam wolny weekend i chatę i tym sposobem miałem chcąc nie chcąc 3 miesiące abstynencji. Kiedy dwa tygodnie temu okazało się, że taki weekend się zbliża to kurwa tak się nakręciłem potężnie, obłęd po prostu, a to wszystko z powodu okazji na posiedzenie z wygiętym przez 22h chujem w łapie. Takie ciśnienie mi się załączyło, że mogę je śmiało porównać do ciśnienia na skręcie od heroiny (i to w takim zaawansowanym stadium). Gdyby się w ostatniej chwili okazało, że moja np. nie pojedzie i zostanie w domu to nawet nie chcę myśleć w jaką furię bym wpadł. Kurwa, nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić, że wolny weekend = upadek godności osobistej i kompletne upodlenie, to że teraz raz na dwa-trzy miesiące biorę wynikają z tego, że moja rzadziej gdzieś jeździ. Może jakbym przez pół roku zwyczajnie nie doprowadzał do zostania samemu (pod byle pretekstem nawet) w domu to dobre i to na początek, to już taki czas że i w głowie będzie lepiej i ew. wtedy zdecyduję w którym kierunku iść.

Kurwa, ja to nawet powiem szczerze że tych ketonów to nie lubię, serio, nie byłbym w stanie porobiony iść do pracy czy do ludzi - po stimach mój mózg przechodzi w tryb autystyczny i chuj i cześć: tryb serwisowy z działającą tylko funkcja "Centrum Piwnica" w jak najkrótszym czasue. Nie wiem po co miałbym je brać bez porno, nic jakiegoś super specjalnego (tylko fakt, że i ja stimy i heroinę zacząłem brać jakoś 20 lat temu, większość tego czasu to heroina dominowała, dopiero pod koniec nałogu na jego 3 ostatnie lata dołożyłem na poważnie amfetaminę - praktycznie codziennie). Więc możliwe, że mimo kilkuletniej (4) abstynencji od afmetaminy i heroiny to niestety pojawiły się w trakcie grzania jakieś uszkodzenia/dysfunkcje mózgu.

O tyle dobrze, że u mnie fetysze zatoczyły koło (amfetaminę zacząłem brać wieeeele lat temu w liceum) - przeszedłem te wszystkie chore i zwyrodniałe "gatunki" i wróciłem do klasycznego nurtu "grupowego jebania drobniutkiej nastolatki bez zahamowań we wszystkie możliwe dziury". Jedyny pozytyw plus to, że teraz chociaż też przestałem do walenia konia kurwa jakieś przebieranki uskuteczniać i brać gadżety zrobione ad hoc pod wpływem demona spermiarstwa. Teraz przynajmniej po zwaleniu. jak rozejrzę się po pokoju to uniknę dodatkowego upodlenia, bo jednak inaczej jest zwalić konia do chusteczki siedząc na krześle, a jednak trochę inaczej kiedy wokół nas leżą przedmioty, których przeznaczenia nie umiał byś racjonalnie wyjaśnić, no a do tego nie muszę się zastanawiać dlaczego uznałem, że założenie pończoch żony to dobry pomysł, a te marchewki nie posłużą na surówkę xD


Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale nasz wątek onieśmielił fantazję co poniektórych naszych użytkowników. I mamy w temacie mini dział "Annose gejowskie' mające na celu poznaniu osób o podobnych preferencjach (inb4 całe chore gówno). Także tu ode mnie prośba (serio) jeśli komuś się uda spotkać i będziecie dawać buziaki pisorkom kolegi to jestem w chuj ciekawy czy to nie będzie nic istotnego czy jednak wryje się w banię. Ja na coś takiego się absolutnie nie piszę, tak to my Koledzy odnowy moralnej Narodu nie przeprowadzimy.

PS. Ja szczupły, 40 lat, uległy
xDDD
  • 268 / 35 / 0
dobre wiesci sa takie ze juz gdzieniegdzie zjada sie 5 gram w nocke solo, co znacznie utrudnia nieprzerwane koniobicie bo trzeba poprawiac co 15 minut
wedlug prognoz juz za dekade poziom ulicznej amfetaminy w amfetaminie spadnie ponizej 1% i nie bedzie takiego bicia! niemcowi niemca po kasku xd

do tego czasu pozyjemy zobaczymy co czas przyniesie
niech tylko nie organizuja zadnych marszo-parad i dzieci adoptowac nie pozwolic
Uwaga! Użytkownik nawachajka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 606 • Strona 34 z 61
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.