Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 631 • Strona 33 z 64
  • 9 / 4 / 0
@porkchop


No przecież po orgaźmie sie czujesz chujowo, szczególnie po samogwałcie, organizm ci daje znać że stracileś tylko męską energie na nic, a mogłeś użyć tej energi na coś kreatywnego. Mike Tyson praktykował no fap jak i wiele innych ludzi. Do tego spora grupa mężczyzn doświadcza lekkiej depresji zaraz po. Ja się czuje dobrze jak robie to raz, dwa max na tydzień. Nie wiem czy z kobietą było by lepiej podejrzewam że przez haj zakochania tak bo masz podbitą serotonine jak jesteś zakochany. Jakbym to robił tak jak kiedyś codziennie to na nic bym nie miał siły ani ochoty. Kiedyś doszedłem z rana w sobote i cały dzień miałem spierdolony, z rana najgorzej się czuje jak to zrobie. Jestem przed 30 stką ale mam tak od kilku lat. Nawet jak mialem 22 i tyrałem na siłce nie waliłem codziennie bo to cie poprostu osłabia.

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
Uwaga! Użytkownik Max7010 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2259 / 586 / 0
Chłop dobrze prawi gdzies kiedys mi sie przewinęło że jak przez około tydzień nie masz opcji na zrobienie tego po ludzku z kobietą to możesz sobie ulżyć żeby testosteron nie był za wysoki a libido jak u wygłodzonego szczura. Dwa razy w ciągu tygodnia ? jeszcze ujdą. Ale jak ktoś czyni samogwłat częsciej albo wgl jebie maratony po 40h z fetą w ogromny sposób szkodzi sam sobie. upośledzając na dłuższą metę swój organizm oraz ogólnie te sprawy.... Także uważajcie koniobijcy!!!

Jest jeszcze jedna opcja żeby zbić libido bez Bicia czy Kobity - Wjebcie się w opiaty ;) Gwarantuję że wtedy jebańsko przestanie was kompletnie interesować w imię czego innego xD
Ostatnio zmieniony 23 lipca 2021 przez WujekMorda, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 357 / 47 / 0
To teraz wyobraźcie sobie że ktoś gdzieś siedzi nafurany i wali niemca po kasku xD
"Jak udała się wizyta- recepta wypisana na sen i fobie?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
  • 2259 / 586 / 0
A w jakim celu sobie takie rzeczy wizualizujesz , jeśli można wiedzieć ??
  • 357 / 47 / 0
Żeby było śmiesznie. Widzię że brak ci wyobraźni.
"Jak udała się wizyta- recepta wypisana na sen i fobie?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
  • 46 / 23 / 0
Kiedys nakurwiałem maratony walenia niemca po kasku ale od jakiegos czasu jak sie porobie i mam chcice to ide do mojej dziewczyny i pukam ja jak dzikus przez 3 godziny na wszystkie sposoby i zawsze jest zadowolona.
Zawsze mozna jeszcze jechac na rokse i godzine posuwac ostro jakiegos kurwiszona zamiast siedziec cala noc z kutasem w rekach i walic konia do coraz bardziej pojebanych pornoli xD chociaz wiem ze to nie jest takie latwe i w amoku czasem ciezko sie opamietac xD
  • 294 / 11 / 0
Jestem średnio zaawansowany w temacie, powiedzmy że ostatnie 10-20 razy masturbowałem się na fazie, na trzeźwo nie mam z tym problemu.

Wczoraj biorąc amfetaminę postanowiłem się nie masturbować, bo jest to upadlające i muszę powiedzieć że o ile miałem pewne ciśnienie na masturbacje, w głowie robiły mi się wymówki typu "tylko jeden raz", to nie było aż tak trudno się powstrzymać.

Wspaniale jest nie być w tym paskudnym ciągu masturbacji, na prawdę dużo łatwiej jest odmówić sobie niż przeżywać fazę z waleniem konia. Kluczem jest odmówienie kompletnie, a nie ograniczanie się, bo do puki nie zaczniemy, nie jest aż tak źle z ciśnieniem jak po jakimś czasie masturbacji.
  • 3 / / 0
Witam wszystkich . Na wstępie powiem , że to jest jeden z bardziej kurewskich nałogów. Wypruł ze mnie życie okropnie. Ćpanie w nos praktykuje od 10 lat weekendowo ( kryształy 4mmc 3mmc 3cmc itp , kokaina , czasem się zzdarzyła amfetamina). Z 5 lat brałem w gronie znajomych , nad ranem coś tam się zwaliło niemca po kasku i spać. Po jakimś czasie zacząłem co raz częściej uciekać szybciej na chatę żeby można było bić niemca po kasku, a aktualnie to biorę tylko po to żeby walić konia... Chore to jest. W 2020 r poszedłem na kółeczko i wtedy nie brałem nic 3,5 miesiąca ( o masturbacji nic nie wspominałem). Od tego czasu bralem kilkanaście razy , ale ostatnie 3 tygodnie to znowu kryształ ostro leci w weekend i fapanie.. Mam przez to wszystko zjebane życie prywatne.. Chciałbym skończyć raz na zawsze z ćpaniem i masturbacja. Czy ktoś był to leczyć? Gdzie się udać psychiatra czy psycholog? U mnie w mieście w poradni nakłaniają żeby chodzić na kółeczko , a ja wole rozmowę 1 na 1, bo przecież nie powiem przy wszystkich o tym skurwialym nałogu 😅
  • 2259 / 586 / 0
Zacznij brać opiaty zamiast jakis kryształów. Wtedy libido Ci zjedzie do zera i kompletnie nie bedziesz miał ochoty na te tematy. nie mówiąc już o waleniu kaczora po dziobie.
  • 64 / 17 / 0
25 lipca 2021Gracz356 pisze:
Witam wszystkich . Na wstępie powiem , że to jest jeden z bardziej kurewskich nałogów. Wypruł ze mnie życie okropnie. Ćpanie w nos praktykuje od 10 lat weekendowo ( kryształy 4mmc 3mmc 3cmc itp , kokaina , czasem się zzdarzyła amfetamina). Z 5 lat brałem w gronie znajomych , nad ranem coś tam się zwaliło niemca po kasku i spać. Po jakimś czasie zacząłem co raz częściej uciekać szybciej na chatę żeby można było bić niemca po kasku, a aktualnie to biorę tylko po to żeby walić konia... Chore to jest. W 2020 r poszedłem na kółeczko i wtedy nie brałem nic 3,5 miesiąca ( o masturbacji nic nie wspominałem). Od tego czasu bralem kilkanaście razy , ale ostatnie 3 tygodnie to znowu kryształ ostro leci w weekend i fapanie.. Mam przez to wszystko zjebane życie prywatne.. Chciałbym skończyć raz na zawsze z ćpaniem i masturbacja. Czy ktoś był to leczyć? Gdzie się udać psychiatra czy psycholog? U mnie w mieście w poradni nakłaniają żeby chodzić na kółeczko , a ja wole rozmowę 1 na 1, bo przecież nie powiem przy wszystkich o tym skurwialym nałogu 😅
Do rozwiązania problemu skierowałbym się do psychologa. W pomocy z wyjścia z uzależnienia od prochów - psychiatra jak nic. Właściwie to nawet możesz początkowo uderzyć tylko do psychiatry i napomknąć mu to, czym się zajmujesz i po co właściwie wyłącznie bierzesz prochy. Wydaje się to zaburzeniem psychicznym, więc tak - po namyśle polecam psychiatrę.

NIe słuchaj kolegi wyżej. Żaden zamiennik nie jest dobry, bo co z tego, że zrezygnujesz z niemca, skoro będziesz wjebany w opio? To żadne wyjście.
ODPOWIEDZ
Posty: 631 • Strona 33 z 64
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.