27 kwietnia 2021Stteetart pisze:Spoiler:
Aktywności mi raczej nie brak - praktycznie codziennie dłubię przy roślinkach, odwiedzam okoliczne lasy, prace też mam "chodzącą", dodatkowo kilka razy w tygodniu ćwiczę - joga, kalistenika, freeruning..
BTW, odnośnie - ostatnio zauważyłem także wzrost ogólnej wytrzymałości organizmu na wysiłek i znacznie szybsza regeneracje po treningach(to zapewne wznowienie suplementacji D3, magnezu, B compl. )
28 kwietnia 2021NiebieskiePtactwo pisze: Bezsenność sama w sobie u osób z deprechą, zmyleniem itd krótkotrwale podbija przekaźniki i poprawia nastrój i funkcje kognitywne. Wiem po sobie. Stad pytanie czy to rzeczywiście efekt flory czy bezsenności?
I ogólnie po nie przespanej nocy jednak czuję, że była ona nieprzespana - wspomniane przypadki są o tyle nietypowe, że wręcz czuję się bardziej wyspany, tak paradoksalnie, niżeli bym jakkolwiek spał
Nie neguję - sprawdzę jeszcze czy sama deprywacja nie przyniesie mi podobnych efektów (tak dla pewności) ;)
Nie wspomniałem ostatnio zdaje się, a myśle, że może być to znaczące, sam nie zwróciłem uwagi kompletnie :
Średnio co 2/3 tygodnie odwiedzam RCKiK, głównie oddaje osocze - po donacji dostaje "zastrzyk" płynów, nie wiem dokładnie jakich..
Rozważałem ostatnio czy aby bezsenne noce nie były powodowane nagłą abstynencją od THC, gdyż podczas stosowania Męczennicy mam zdecydowanie mniejsze pociągi do używek.. Ale, od jakiegoś czasu poświęcam się i nawet nie jaram nawet sporadycznie, puki co bezsenności nie wywołałem jeszcze.
Dawki pasiflory do 2g przed snem popijane skraca jego długość, w sensie czas potrzebny by się wyspać, i mnie czyni bardziej opanowanym i zdystansowanym.
Wróciłem do pracy i nie miałem okazji, ale przez majówkę mam zamiar poeksperymentować z większymi dawkami, samej tylko passiflory - oczywiście o skutkach wspomnę i tutaj ;)
Marek Aureliusz
Na ile ryzykowne może być mieszanie GABA-B-nergiku z passiflorą? Konkretnie z fenibutem? Jeśli przez dwa dni zużyłem 10g feni, ostatnia dawka 4g wczoraj rano i dziś rano czułem jeszcze jakiś minimalny efekt który przeszedł to czy mogę wypić napar z 20g ziela passiflory? Oprócz tego brałem dziś ekstrakt Ashwagandhy, noopept, lecytynę, 400mg kofeiny.
I jak wyglada sprawa z dietą, jedzenie sera itp. dzień przed passiflorą, w trakcie i po?
Znalazłem gdzie czytałem o połączeniu Męczennicy i damiany.
https://www.ethno-garden.com/produkt/ ... frodyzjak/
"(...)Zwolennicy oneironautyki wykorzystują ziele damiany w połączeniu z passiflorą, która ma synergiczne działanie, w celu osiągnięcia świadomego snu.(...)"
Ktoś próbował/sprawdzał?
Fuzja - D5
Kiedy nażreszsia bananów, osobiście odradzam przyjmowanie passiflory, przynajmniej w większych dawkach.
Moja bezsenność jak mniemam była spowodowana nagromadzeniem tyraminy.
Potliwość, podwyższone ciśnienie, lekkie pobudzenie też mi pasują.
Czy ktoś o szerszym rozeznaniu bądź bardziej obszernej wiedzy mógłby ustosunkować się do tejże teori? Na ile prawdopodobne jest, iż połączenie pokarmu bogatego w m in tyraminę wraz z naparem z Męczennicy mógł wywołać bezsenność?
Wiem że Passiflora jest względnie słabym iMAO, ale czy w większych ilościach nie zadziała?
Także poprawę nastroju dnia kolejnego by wyjaśniała myślę owa inhibicja lekkie podbicie sero?
Nie jestem specjalistą, chętnie przyjmę wszelkie sugestie i poprawki co do mojego toku rozumowania. Wolałbym zostać wyprowadzony z błędu i przyznać, że nie mam racji niżeli upierać się przy czymś czego faktycznie do końca jeszcze nie rozumiem
Człowiek się uczy na errorach przecież..
Marek Aureliusz
Planuje spróbować tego mixu przy technice świadomego snu WILD, Ciekaw jestem czy wpłynie jakoś znacząco.
Marek Aureliusz
29 kwietnia 2021Marunia3000 pisze:
Rozważałem ostatnio czy aby bezsenne noce nie były powodowane nagłą abstynencją od THC, gdyż podczas stosowania Męczennicy mam zdecydowanie mniejsze pociągi do używek.. Ale, od jakiegoś czasu poświęcam się i nawet nie jaram nawet sporadycznie, puki co bezsenności nie wywołałem jeszcze.
Dawki pasiflory do 2g przed snem popijane skraca jego długość, w sensie czas potrzebny by się wyspać, i mnie czyni bardziej opanowanym i zdystansowanym.
Wróciłem do pracy i nie miałem okazji, ale przez majówkę mam zamiar poeksperymentować z większymi dawkami, samej tylko passiflory - oczywiście o skutkach wspomnę i tutaj ;)
Z większymi dawkami - ostrożnie. Czekamy na skutki.
Ta wygląda lepiej (mniej patyków) i na opakowaniu zalecają dużo mniej tego używać (pół łyżeczki), rzeczywiście jakby mocniejszy towar tej firmy.
Przy 2g zaparzonych pocę się i czuje jakby lekko zwiotczony¿
Ogólnie strasznie zamula mnie ta partia, poprzedni susz nie dawał tak odczuwalnych efektów uspokajających.
Z tą bezsennością to pewnie wynik namieszania w gospodarce, chyba za dużo za często mieszam, odstawiam itd.
Chociaż wcześniej kiedy te bezsenne noce się zdarzały to kojarzy mi sie kołatanie serca.. Mam wrażenie, że sama Męczennica tego nie robi a jest bardzo synergistyczna - trzeba chyba uważać nawet na to co się je.
Aktualnie mam akurat gorączkę po ekstrakcji zęba, jak mi przejdzie to sprubuje może z jeszcze większą dawką tego nowego nabytku; gdzieś czytałem jakoby Męczennica w dużych dawkach miała by być psychoaktywna do tego stopnia, że nawet powoduje halucynacje, potwierdzi ktoś?
Martwi mnie nieco wariujące ciśnienie przy większych dawkach, da się to zbić? Przeciwdziałac? Tępy ból z tyłu głowy jest nie przyjemny..
Marek Aureliusz
Za pierwszym razem (20g) podbił nawet kolory i zmienił odbiór muzyki, później tez działał dość mocno, ale znacznie mniej przyjemnie, bez niby psychodelicznych efektów, a szkoda. Dawek nie będę zwiększać, już przy tych wydaje się być dość ryzykownie, nabrałem respektu do tego ziela, stosuje rzadziej, używam mniej.
Męczennica jest iMAO. Czy jest na tyle mocna, że mogę poczuć negatywne skutki w dawkach nasennych skoro wiem, że przynajmniej z MPH nie powinno się takich rzeczy mieszać?
14 maja 2021Marunia3000 pisze: Na ile prawdopodobne jest, iż połączenie pokarmu bogatego w m in tyraminę wraz z naparem z Męczennicy mógł wywołać bezsenność?
Wiem że Passiflora jest względnie słabym iMAO, ale czy w większych ilościach nie zadziała?
Jednak w roślinach zawartość inhibitorów MAO jest bardzo mała. Nie wiem ile ich jest w Męczennicy. Gdyby ta ilość była znana i ich rodzaj, to możnaby ją porównać do znanych leków zawierających iMAO.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.