Moge jej uzyc jako tripkiller na LSD+6apb? Nie mam nic innego pod reka

Nie.

Kiedyś próbowałem paroksetyny ale rzuciłem ją po jednym dniu. Czułem się jak otruty.. co było dosyć dziwne. Zrobiłem test ala GeneSight ale wersja EU i wyszło z niego tl;dr że większość SSRI nie będę dobrze tolerował - bardziej np moklo czy bupropin a ja mam problem z lękami. Ale zastanawiam się, czy dać paro drugą szansę, bo mam dwa opakowania i szkoda by się zmarnowały. Wiecznie na combo Pregaba 600 mg dziennie i Xanax SR 1 mg jechać nie będę a to i tak nie pomaga na wszystko bo lęku może i nie ma ale jest zamuła i mocna depresja. (choć na pregabę tolerkę spaliłem biorąc ją ile dusza zapragnie w trakcie odstawiania cold turkey 10 tabsów zolpidemu dziennie przez prawie rok [tzn 10 tabsow to przez 3 miechy ok] ale 4-5 to przez prawie rok]. Ale to nie dział o zolpi. Anyway, myślicie by dać szansę Paro po raz drugi? Może to ciąg zolpi był przyczyną takiej a nie innej reakcji. zolpidem dla mnie był idealny - euforia, brak lęku, o dziwo reakcja paradoksalna - brak zamuły i generalnie poprawa nastroju / chęć do życia. Senność szybko zniknęła a ww. efekty trwały z 3 miechy. Ale wszystko co dobre szybko się kończy. Dać szansę paro? Wiem wiem, od diagnozy jest lekarz bla bla bla oni nie wiedzą co przypisują i prywaciarze wymuszają od ciebie wydanie np 280 pln za wizyte żeby odnowić receptę na X lek. "bo moge tylko na konsultacji" pfff to już wolę porady na "forum dla ćpunów"

@GABAhater Próbowałeś więc bupropion i moklobemid? Moim zdaniem te testy są mało wiarygodne, psychika ludzka to wielka tajemnica i żaden test jej nie ogarnie, można to zrobić tylko empirycznie. Początki na paroksetynie bywają ciężkie, ale nie ma wyjścia jak tylko je przetrzymać jeśli chce się sprawdzić działanie leku. Na mnie paro działa dobrze przeciwlękowo, słabo antydepresyjnie. Zdrowia.

20 dzień na 20mg paroksetyny, czuje się praktycznie tak samo kiedy nie brałem paro. Z ubokow to że chodzę się wypróżnić raz na 2-3 dni a przed było codziennie rano. Z pozytywów to że lepiej spie I to by było na tyle. Ale biore jeszcze prege 300mg/d i trazodon 150mg na noc.

Nie mam pojęcia dlaczego ten lek praktycznie nie działa, kiedyś jak go brałem w tej samej dawce to czułem od pierwszej tabletki działanie, oczy jak 5zl i czułem się trochę spięty i pobudzony. No nic pozostaje jeszcze trochę poczekać, nie wiem jak sprawa lękow bo dopadły mnie w robocie, na codzień nie mam lękow czy idę do sklepu czy gdziekolwiek jest ok więc tak na prawdę to nie wiem czy ta paro coś dziala przeciwlekowo bo nie miałem sytuacji kryzysowej związanej z lękiem odkad jestem na tych 20mg.

Brałem ten lek, tzw. "zemsta psychiatry", z pewnością wcinałbym te tabletki gdybym chciał zostać impotentem. Było to już parę ładnych lat temu, chyba nie doświadczyłem działania przeciwdepresyjnego. Dużo efektów ubocznych, dziwne wewnętrzne splątanie, nadpobudliwość psychoruchowa pomieszana z dziwnym zmuleniem.

Nie próbowałem moklobemidu ani bupropionu, ale według testu genetycznego są dla mnie "ok". Problem w tym, że zależy mi bardziej na efekcie przeciwlękowym (coś jak benzo) ale bez rozpierdalania sobie całkiem gaba. No może nie dosłownie jak benzo ale wiadomo o co chodzi. Dlatego kusi mnie spróbowanie paro raz jeszcze, ale ostatni raz wiele miesięcy temu skończył się efektem ala "zatrucie" nie wiem czemu. Tylko fluo i coaxil do tej pory z AD dobrze toleruje, no i pregabe jeśli zaliczyć ją do pseudo "AD" choć bliżej temu do benzyny niż AD.

@GABAhater Na mnie wenlafaksyna do dawki 150 mg super działała przeciwlękowo. Ją mógłbyś brać z pregabaliną, zresztą paroksetynę też. Nawiasem mówiąc dla mnie prega to najgorszy syf. Otumanienie, tycie, fatalna odstawka. Ale dla Ciebie może być ok.

@Chester23 Imo mniejsze zło niż benzo ale też nic superowego. Co do wenli - chciałem spróbować, ale według testu genetycznego na AD wenla działa na mnie mniej efektywnie i chujowo ją metabolizuję przez co musiałbym stosować mniejsze dawki. Ale duoleksetyna, która też jest SNRI, zalecana jest już tylko mniejsza dawka ale efektywność nie jest mniejsza więc zastanawiam się nad tym. Z drugiej strony Paro mam 2 paki więc omijam pierdolenie się z receptą. Do przemyślenia ta paro. Co do tycia - dla mnie to plus bo zawsze byłem chudzielcem. Fatalna odstawka - well, podobnie jak benzo, ale ja zrobiłem CT prawie (z małą liczbą pregaby) zolpidemu 10+ tabsów dziennie przez prawie rok (moze nie 10 przez caly rok, ale last 3 miechy juz 10+ bylo), wiec az tak odstawki pregaby sie nie boje (choc tu nie ma niczego oprocz 5/10mg diazepamu do ratowania sie). Koniec końców chyba wybiorę się do specjalisty tylko chuj wie jak wybrać lekarza który zrozumie chociażby ten test genetyczny (enzymy), już nie mówiąc o kombinacjach leków czy schodzenia aka tapering a nie CT. A większość sobie ceni 300 pln nawet za wizytę to weź znajdź dobrego co ogarnia xD. Ja obstawiam że lekarz zaleci moklo + pregabe (o ile to sie da łączyć) + CBT, ew duoleksetyne / wenle w niższych dawkach. Chuj go wie haha, Ale dzięki za rade!

Mogę od razu przejść z escitalopremu na paro jak szamałem 1.5 miesiąca ??