Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3950 • Strona 291 z 395
  • 1935 / 489 / 0
Dożywotnio nawet jeśli się uda. %-D

Dla mnie SSRI to fchuj lepsza jakość życia, ale ja jestem strasznie zryty po prostu. :świnia:
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 31 / 4 / 0
@blokowiska666 no to jedziemy na tym samym wózku, na dzisiaj trudno mi sobie wyobrazić powrót do życia bez paro (biorę 1 rok 40mg); niby do ideału dużo brakuje, ale o ile jest lepiej niż "na trzeźwo"
  • 1935 / 489 / 0
Piąteczka zatem. No dla mnie parox to lepsza jakość życia, nerwicowe jazdy zminimalizowane, wyjebanie zamiast zamartwiania się, automatyzm w wykonywaniu rzeczy które "trzeba zrobić" itd.

Paroxetine save my life :D

Brałem ją już kilka lat temu, ze 2 lata ale głupio odstawiłem bo moja kobieta stwierdziła, że zbyt chamski i zimny się robię więc cold turkey odstawiłem (nie polecam) a ta locha wstrętna wtedy stwierdziła, że kończymy i chuj rozjebany emocjonalnie na odstawce parox + serduszko krawiące, wróciłem do parox z alprą i to mi pomogło się pogodzić z tym gównem. Ale też jakoś odstawiłem bo złapałem ten wkręt co dużo osób tutaj "nie jestem sobą, straciłem wrażliwość, emocje stłumione itd" i wróciłem do stanu borderlajnowego rozjebania emocjonalnego + nerwica, wkręcając sobie, że "to ja, taki jestem, nie chcę zabijać mojej romantycznej wrażliwości", lol.
Potem zrozumiałem, że to jest chujowe i pogłębia moje spierdolenie, 'w 2017 wszedłem na parox z mianseryną na sen i alprą doraźnie i tak jadę do dziś, cudownie nie jest ale jest lepiej niż bez zalekowanego spierdolenia. Teraz widzę jakie to było chujowe, ten wkręt na emocje i wrażliwość artystyczną, kurwa jego mać. :korposzczur:
Teraz mam emocje normalne a te wcześniejsze wynikające z zaburzeń, jawią mi się jako żenujące i wszystkie działania pod wpływem emocji były bez sensu i wpierdalały mnie w problemy tylko.

Swoją drogą, mój ostatni trip na psychodeliku (cubensisy 4g), kiedy odstawiłem parox na 3-4 dni, żeby trip nie był za słaby, zakończył się dwoma wnioskami: po pierwsze, nie dostawiać SSRI bo są dla mnie bardzo dobre a emocjonalny rollercoaster bez nich to dramat. A po drugie... orzeszki w karmelu są kurwa zajebiste a ja jak się naćpam psychodelikami lub dysocjantami to słucham romantycznych piosenek z lat 80 , typu Sandra bo jestem mentalnym pedałem. %-D

Co do alpry na parox, wyżej wspominane: dzisiaj szedłem do przychodni i żeby mieć wyjebane w poczekalni z muzyką w słuchawkach, po obudzeniu od razu zjadłem 2.5mg alpry bo tyle mi zostało tylko. I jakoś mi się przypomniała rozkmina @WALLSTREET z tym cyp2d6. Więc zjadłem pierw alprę, wziąłem prysznic i wychodząc z łazienki już czułem, że jestem w strefie alprazolamu ^^ i dopiero wtedy wziąłem 60mg parox. I kurwa, miałem przerwę od alpry z tydzień, no i te 2.5mg mnie tak pięknie zrobiły, wszystko ogarnąłem potem w domu prace jakieś zacząłem, drewno przerzucać coś., chciało mi się żyć :świnia:

Oraz - jak alpra weszła o 12 tak do 17-18 cały czas czułem alprowy czill, zwykle schodzi po 2-3h więc złapałem rozkminę czy może wzięcie alpry a jak wejdzie to inhibitor cyp2d6 (w tym przypadku parox) nie powoduję dłuższego działania?
Podobny efekt miałem jak zjadłem grejpfruta 30min przed alprą a potem 2mg i tak mnie ujebało, że zasnąłem a pobudka po 3h i dalej zajebany, hm hmmm. Zwykle 2mg to dla mnie dawka normalna a tu takie coś, ciekawostka.

Pozdrawiam wszystkich alprazolamistów, too blessed to be stressed. :tabletki:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 500 / 17 / 0
Pytanko .
Z tego co czytałem paro w dużych dawkach np 60 mg działa na noradrenaline?
Biorę teraz 40 mg . Czy podwyższenie do 50 mg nie będzie pobudzenia itp ?
Pamietam że brałem 60 mg to jakby było pobudzenie czuć.
  • 1935 / 489 / 0
Szczerze mówiąc to ja nie czuję noradrenaliny ale fakt, że odkąd wszedłem z 40 na 60 to się żywszy zrobiłem.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 31 / 4 / 0
ja właśnie wchodzę na 60

lekarz polecił mi albo 60mg paro albo 40mg paro (jak dotychczas) + lamitrin (tego w ogole nie kojarzę)
  • 39 / / 0
Ja biore parogen od 3 tyg....checi do dzialania brak. Przepisal mi ja psych na lek napadowy z uogólnionym. Bralam 2,5 tyg 20mg, od kilku dni biorę 30mg (20mg rano i 10mg o 17:00). Czy ona w koncu da mi kopa do dzialania, czy tylko będzie tłumić lęki? Jak myslicie?
  • 500 / 17 / 0
@marcin21 Ja właśnie mam dołączony do tego Lamitrin też
  • 1935 / 489 / 0
19 maja 2020Marta170111 pisze:
Ja biore parogen od 3 tyg....checi do dzialania brak. Przepisal mi ja psych na lek napadowy z uogólnionym. Bralam 2,5 tyg 20mg, od kilku dni biorę 30mg (20mg rano i 10mg o 17:00). Czy ona w koncu da mi kopa do dzialania, czy tylko będzie tłumić lęki? Jak myslicie?
Stłumi lęki, chęci do działania niekoniecznie, to nie wenlafaksyna z noradrenalinowym kopem, paro to serotonina głównie. Jak się zacznie działać to na paro łatwiej się wkręca we wszystko, że tak powiem.

Lekarz Ci kazał brać dwa razy dziennie? Moim zdaniem lepiej zjeść całe 30mg rano.
19 maja 2020marcin21 pisze:
ja właśnie wchodzę na 60

lekarz polecił mi albo 60mg paro albo 40mg paro (jak dotychczas) + lamitrin (tego w ogole nie kojarzę)
Brałem taki zestaw przez jakiś czas, odstawiłem lamotryginę bo nie odpowiadało mi jej działanie. Z tych dwóch propozycji zdecydowanie 60mg paro bym wybrał ale też nie wiem na co to bierzesz.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 39 / / 0
Tak lekarz mi tak kazał. Moglbys zerknąć na moj post, dodalam kilka dni temu w tym wątku. Moze znasz odpowiedz.
Z gory dzięki.
Skracaj cytaty lub używaj opcji mention - starysteve
ODPOWIEDZ
Posty: 3950 • Strona 291 z 395
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.