Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 4 z 7
  • 1213 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: xxxzzzxxx »
Ja dziś miałem schize.. ze świadomego snu nie mogłem się wybudzić. Sen był bardzo nie fajny, wiedziałem, że to jest sen.. ale ni chuja nie mogłem się obudzić :/
Uwaga! Użytkownik xxxzzzxxx jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 168 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: virtual_high »
to nie placz, tylko sie ciesz, zawsze nowe doswiadczneie.. kurwa jak czytam wasze posty to mam wrazenie ze zsrednia wieku = <17 lat....
placzecie bo was uciska wklatce, ja musialem zrezygnowac z kariery, gdze z palcem w dupie moglbym byc mistrzmem polski, ale mnei wlasnie uciskalo w klacie tylko z innego powodu :]
Uwaga! Użytkownik virtual_high nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 42 / / 0
Mi się najbardziej nie podoba jak wchodzi mi paraliż podczas snu :(. Ostatnio mi się śniło, że siedzę z bratem w pokoju, nagle zaczynam się strasznie trząść(w śnie) W pokoju zaczely pojawiać się jakieś mroczne postacie. Ściany zmieniły kolor na ciemny. Brat zamilkł. Horror. Po chwili otwieram oczy i budze sie w swoim łóżku sparaliżowany :/

Ale wracając do tematu to jakieś kilka nocy temu miałem to samo co userd, też kilka razy(tyle, że u mnie to i bez kody potrafi coś takiego wystąpić, strasznie mnie na początku to irytowało, a teraz już się przyzwyczaiłem). Niby sie przebudziłem nagle paraliż (ale bez koszmarów, czułem tylko ,że ktoś mnie obserwuje). I chyba zaraz jak paraliż ustąpił to zasypiałem (tak mi sie wydaje) i mi się śniło?, że chodzę po pokoju normalnie. Rozmawiam nawet. Nie zdawałem sobie sprawy ze to sen bo za każdym razem przed tym jak (w czasie snu) wstawałem z łóżka patrzyłem na godzinę i ona sie zmieniała.

Pamiętam jeden z tych pojebanych snów. Była ok 9 wstaje i staje na środku pokoju , zaczynam się ślinić cieknie mi z ryja jak wode bym wypluwał. Kieruje się w stronę kibla aby się wytrzeć, a w przedpokoju stoi mój brat z jakimś dzadkiem i wykonują jakieś ćwiczenia na postawę ciała?. Przeszedłem obok nich obojętnie, nie zwracając uwagi. Podtarłem ryj w kiblu i przy wyjściu zahaczyli mnie obaj i kazali mi ustać tak jak oni.(jakoś dziwnie nogi wykrzywiali) No to zrobiłem to i nagle.... otwieram oczy w łóżku z paraliżem :/ I tak kilka razy mi sie coś takiego powtórzyło.
A inny niby-sen(tej samej nocy oczywiście) to miałem coś takiego, że wstaje z łóżka biegne do piwnicy z laserkiem i świece w ciemności nagle wypierdala przedemną jakies zwierze brązowe. Nie przestraszyłem sie tylko na chama zacząłem w to napierać i jak go dotknąłem to .... otwieram oczy w łóżku z paraliżem :/

BTW.
Ja nie wiedziałem czym jest paraliż do puki nie znalazłem w necie takiej pojebanej stronki gdzie uczą wejścia w oobe. Popróbowałem (oczywiście bez zadowalających skutków) i aktywowałem sobie w bańce paraliż i teraz mnie prześladuje :/
Najczęściej go doświadczam wtedy gdy jestem naprawdę zmęczony. W tym momencie mam go co noc i to po kilka razy - sesja :( Nie podoba mi sie to, chętnie bym sie go pozbył, ale jak... kurwa :/
W Pogoni Za Lepszej Jakości Życiem
http://pl.wikipedia.org/wiki/Substancje_psychoaktywne
  • 319 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piroman »
Ja często mam po kodeinie paraliże przysenne i świadome sny, podobnie po kofeinie i kakao. Paraliż senny miałem około 10 razy i tylko jeden był nieprzyjemny. A tak wogóle, to czy komuś jeszcze śniło się, że miał paraliż lub dostał paraliżu w trakcie spaceru?
Uwaga! Użytkownik Piroman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 238 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mya »
też miewam paraliże po kodeinie. nieciekawe rzecz, ostatnim razem miałam wrażenie, że umieram... ale w końcu jakoś udało mi się obudzić, chociaż strach pozostaje do teraz.
tak to raczej śpię spokojnie. od czasu do czasu miewam tylko sny w stylu spadania w bezdenną przestrzeń, gdzie również ogarnia mnie strach i panika. a o samym paraliżu nigdy nie śniłam.
skrzydlatych wiatrów pełne niebieskie przestworza,
potoków wy źródliska i ty, falo morza
rytmiczna, i ty ziemio, wszystkich nas rodzico,
i ty wszechwidzącego słońca krągłe lico,
spojrzyjcie, jakie znoszę, bóg, od bogów znoje!
  • 723 / 14 / 0
Jestem w ciągu tramadolowym ale czasem biorę kodę bo bardziej mi się podoba jej działanie. I problem jest taki że ostatnio po jej zażyciu łapią mnie pojebane paraliże przysenne. Dokładnie jak wyżej zostało to opisane. Mam wrażenie że się obudziłam, ale jestem w takim stanie między snem a jawą. Nie mogę się ruszyć, czuję że coraz głębiej się zapadam w ten "sen". Ponadto w pokoju ZAWSZE dzieje się coś pojebanego. Czuję ogromny lęk, ciężar, po prostu panika. Chcę się ruszyć bo wiem że wtedy się obudzę ( do pewnego stopnia mam świadomość że to tylko sen) ale nie mogę! To znaczy mam wrażenie że macham rękami jak pojebana ale tak naprawdę leżę bezwładnie na łóżku. Dookoła mnie dzieją się różne cuda. Przykładowo ostatnio widziałam jak powoli uchylają się drzwi i wchodzi jakaś ciemna postać. Szła powoli do mojego łóżka, ja już w totalnej panice "próbuję się obudzić" że wydawało mi się że spadłam z łóżka! Ta postać podeszła i zaczęła mnie wyciągać za nogi na dwór a ja byłam bezwładna! Dokładnie widziałam korytarz (jak w krzywym zwierciadle) w pokoju mojej siostry się jakby paliło i dopiero wtedy się obudziłam, oczywiście na łóżku. Nie raz te sny nie mają aż takiej rozwiniętej fabuły ale zawsze są przerażające. Najgorsze jest to że jak już po obudzeniu znowu położę się spać to mam powtórkę z rozrywki!!! zdarzyło mi się po 3 (!!!) takich jazdach pod rząd czytać książkę do rana bo nie miałam odwagi iść spać!

I ja się pytam, jak temu zapobiec????? Bo jedyne co przychodzi mi do głowy to przed snem najeść się benzo ale wolę naturalniejsze metody zapobiegania...

ps. Co dziwne zauważyłam że najsilniejsze i najczęstsze paraliże występują jak śpię na wznak ale nie jest to sztywną zasadą.
Bo matka chemia bardzo, bardzo kocha swoje dzieci i nigdy, przenigdy nie pozwoli im umierać samotnie.
  • 2878 / 20 / 0
A nie przyszło do głowy nie jeść kody przed snem?
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 723 / 14 / 0
Przyszło. Problem jest taki że na mnie koda długo działa i nawet jak wezmę ją powiedzmy po pracy, czyli około 15.00 to wieczorem i tak to się dzieje (a chodzę spać naprawdę późno).
Bo matka chemia bardzo, bardzo kocha swoje dzieci i nigdy, przenigdy nie pozwoli im umierać samotnie.
  • 510 / 52 / 1
Paraliże przysenne są fajne, mi narkołyki w jakiś sposób poryły mózg i nie widzę już ciemnych postaci chodzących wokół łóżka i nie czuję się jak w horrorze, tylko za każdym razem cieszę się z tego stanu, taka faza za darmo. Niestety wyjść z ciała mi się jeszcze nie udało, zawsze próbuję podnieść się w jakiś sposób w łóżka ale coś mi nie wychodzi.
Uwaga! Użytkownik TrzymamSzafe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 41 / / 0
Poważniejsze problemy ze spaniem - paraliże przysenne, koszmary itp. pojawiły się jak wskoczyłem na dawkę 450mg. Przy 300 spałem w miarę normalnie. Przyzwyczaiłem się już do tego, ba, daje mi to nawet profity w postaci świadomych snów. Prawie po każdym grzaniu udaje mi się zorientować że to sen i koszmar zmieniam sobie w np. latanie ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 4 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.